Wywiad z Markiem Cavendishem

Spisu treści:

Wywiad z Markiem Cavendishem
Wywiad z Markiem Cavendishem

Wideo: Wywiad z Markiem Cavendishem

Wideo: Wywiad z Markiem Cavendishem
Wideo: Wywiad z Markiem Meissnerem o Grupie Wagnera 2024, Może
Anonim

Pocisk Manx mówi nam o kłótniach w peletonie, miernikach mocy i dlaczego jest więcej wypadków

Wywiad został opublikowany w kwietniu 2015. Aby uzyskać bardziej aktualny wywiad z Markiem Cavendishem przed Mistrzostwami Świata, kliknij tutaj: Mark Cavenish bouyant przed Mistrzami Świata

Cyclist: Prawdopodobnie masz już dość pytań o „tamtą katastrofę” [etap 1, Tour de France 2014], więc nie będziemy się nad tym zbytnio rozwodzić

Mark Cavendish: Cóż, nie rób tego!

Cyc: Poza tym musimy zapytać… czy to był dla ciebie trudny sezon i czy są rzeczy, które będziesz robić inaczej w następnym sezonie?

MC: Cóż, wygrałem dziewięć lub dziesięć wyścigów, co moim zdaniem dla każdego profesjonalnego kolarza byłoby wspaniałym rokiem. Więc myślę, że to błędna interpretacja, ponieważ to przeze mnie to był zły rok. Miałem świetny zespół, dałem z siebie wszystko. Specjalizuję się w etapach Grand Tour, a w tym sezonie skupiałem się na Tour de France, ale wyszedłem na pierwszym etapie.

Do tej pory miałem szczęście, że trochę podskakuję, gdy się rozbijam, ale tym razem tak się nie stało. I myślę, że to trochę w tym – nie chodzi o robienie niczego lepszego. Zawsze kładłem swój sezon wokół Touru, więc kiedy mnie tam nie ma, ludzie myślą, że nie było mnie przez cały sezon, ale mam całkiem dobre wyniki.

Cyc: Czy uważasz, że w dzisiejszych czasach jest więcej awarii, a jeśli tak, to dlaczego?

MC: Tak, możesz spędzić cały dzień zastanawiając się dlaczego, ale myślę, że głównym jest to, że każdy zespół jest tak skoncentrowany – albo na GC, albo na sprintach – i wszyscy jeżdżą teraz jako jednostka. To jest plus fakt, że zespoły mają większą presję, aby być na czele, ponieważ zdarzają się awarie. Potem, ponieważ z przodu jest więcej drużyn, robi się bardziej tłoczno, więc jest więcej wypadków. Następnie, ponieważ jest więcej wypadków, zespoły chcą jeszcze bardziej pozostać na czele. To tylko śnieżki.

Cyc: Czy nastąpiła zmiana w sposobie sprintu sprinterów?

MC: Jest bardziej zorientowany na zespół; w szczególności więcej zespołów buduje teraz cały zespół wokół sprintu. Możesz być tam lub w okolicy sam, ale twoje szanse są znacznie mniejsze bez wsparcia całego zespołu. Wcześniej mogłeś się podskakiwać, ale teraz nie możesz, chyba że masz minimalną liczbę kolegów z drużyny na ostatnim odcinku.

Cyc: Czy zestaw aero wpłynął na rzeczy?

MC: Trochę, a konkretnie ubranie. Duża osoba zyskuje większą przewagę dzięki kombinezonowi niż mała osoba. Dla mnie zaoszczędzenie 20% oznacza znacznie mniej watów niż w przypadku zaoszczędzenia 20% przez Kittel.

Portret Marka Cavendisha
Portret Marka Cavendisha

Cyc: Jak sobie radzicie tacy jak ty, Kittel i inne wielkie strzelby?

MC: Aby być uczciwym, większość znanych jeźdźców ma dla siebie wzajemny szacunek i wszyscy mają dobre relacje osobiste. Najwyższy poziom, czy to sprinterzy, czy wspinacze, rozumieją pracę, rozumieją sport, rozumieją presję wynikającą z bycia liderem, więc panuje wzajemny szacunek. Musisz znaleźć sposób, aby wygrywać taktycznie, a potem wygrywać dalej – to twoja praca. Zwykle to jeźdźcy drugiego poziomu mają problem z jeźdźcami pierwszego poziomu lub między sobą. Wiesz, wielu drugorzędnych jeźdźców prawie ma chip na ramieniu? To faceci, z którymi się kłócisz.

Cyc: Niektórzy uważają sprint za najmniej taktyczną część kolarstwa. Co o tym myślisz?

MC: Ludzie postrzegają wspinaczkę jako mano a mano – naprawdę taktyczną – ale tak nie jest. Wszyscy używają teraz swoich mierników mocy, więc jest to jak jazda na czas z masowego startu z finiszem na szczycie góry. Moim zdaniem większość wspinaczy wie, co może zrobić, zanim to zrobi. Myślę też, że łatwiej jest spojrzeć na sprint i powiedzieć, że to tylko 200m na końcu 200km, więc jaki jest sens oglądania 200km? Ale to mrugający, ignorancki widok. Tyle dzieje się przed sprintem i jest powód, dla którego faceci wygrywają sprinty na końcu. Nie chodzi tylko o to, kto jest najszybszy na 200 m, musisz pracować, aby móc się tam dostać. Więc dla mnie sprint jest obecnie najbardziej taktycznym aspektem jazdy na rowerze. To ten, w którym musisz myśleć z wyprzedzeniem, zamiast patrzeć na miernik mocy i po prostu siedzieć na mocy.

Cyc: Jesteś jeźdźcem znanym ze swojej dalekowzroczności. Jak nazwałbyś rozłam między zdolnościami psychicznymi i fizycznymi sprintera?

MC: To zależy kto to jest. Wiem tylko, że wkładam dużo mniej mocy niż inni, ale prawdopodobnie jestem mniej w czerwonej strefie, zanim dotrę do sprintu. W sprintach nie chodzi o umiejętność sprintu, ale o umiejętność sprintu, gdy jesteś na minusie, na limicie. Myślę, że w dalszej części wyścigu jestem w stanie utrzymać się tuż poniżej limitu, co daje mi możliwość dłuższego sprintu pod koniec, w przeciwieństwie do kogoś, kto nie może się ukryć i zużywa energię przed sprintem.

Cyc: Czy umieszczasz dużo akcji w danych dotyczących mocy?

MC: Jeśli mam konkretny cel do trafienia, na przykład określoną wagę, to dobrze jest go użyć. Ale z reguły nie trenuję do niczego konkretnego; Nie znam swoich stref mocy i tego. Właściwie nigdy niczego nie używałem – to było nieistotne. W ciągu ostatnich kilku lat zacząłem zwracać na to większą uwagę, ale i tak pod koniec dnia muszę jechać pełną parą pod górę, więc nie ma sensu trenować w strefie.

Zalecana: