Welsh Street ukoronowana najbardziej stromą drogą na świecie z miażdżącym kolanem 37,5%

Spisu treści:

Welsh Street ukoronowana najbardziej stromą drogą na świecie z miażdżącym kolanem 37,5%
Welsh Street ukoronowana najbardziej stromą drogą na świecie z miażdżącym kolanem 37,5%

Wideo: Welsh Street ukoronowana najbardziej stromą drogą na świecie z miażdżącym kolanem 37,5%

Wideo: Welsh Street ukoronowana najbardziej stromą drogą na świecie z miażdżącym kolanem 37,5%
Wideo: World’s Steepest Climb Vs World’s Best Climber: Can He Defeat It? 2024, Może
Anonim

Ffordd Pen Llech bije rekordy z Baldwin Street w Nowej Zelandii

Rowerzyści polujący na najbardziej strome podjazdy na świecie nie będą już musieli podróżować do Nowej Zelandii, ponieważ tytuł zdobyła mała uliczka ukryta w północnej Walii.

Miasto Harlech przywłaszczyło sobie Baldwin Street w Dunedin, na Wyspie Południowej Nowej Zelandii, aby zdobyć nagrodę najbardziej stromej drogi świata.

Nowo ukoronowaną mistrzowską drogą jest Ffordd Pen Llech, wąska, kręta ulica mieszkalna, która według lokalnych mieszkańców ma średnie nachylenie 37,5%, 1% wyższe niż Baldwin Street, z miażdżącą kolanami 1:3 gradient.

Pomiary zostały wykonane w Walii w styczniu z decyzją podjętą na podstawie wytycznych, które stwierdzają, że rekord będzie oparty na maksymalnym nachyleniu odległości 10 metrów i wysokości uzyskanej na tym odcinku.

Mieszkańcy w Walii, którzy mówili o Guinnessie, organie odpowiedzialnym za prowadzenie ewidencji, byli konkretni co do jego wymagań i jak obawiali się, czy mierzony dziesiąty metr spełni wymagania.

W końcu tak się stało i Księga Rekordów Guinnessa uznała Ffordd Pen Llech za zwycięzcę.

Pomimo że droga była nieodłączną częścią życia w Harlech od wielu lat, miejscowi mieszkańcy zauważyli jej potencjał rekordu świata dopiero w styczniu, a mieszkaniec Gwyn Headley zgłosił roszczenie jako pierwszy.

W rozmowie z BBC Radio Wales na początku roku, Headley powiedział: „Jechałem nią latem, kiedy uderzyło mnie, jak stromo może być”.

Headley pomógł poprowadzić Walię do tytułu, a po ogłoszeniu zwycięstwa na drodze powiedział The Guardian: „Czuję całkowitą ulgę i radość. Żal mi Baldwin Street i Nowozelandczyków, ale bardziej strome jest bardziej strome.”

Podczas gdy większość turystów odwiedza oszałamiający półwysep lub zamek Larnach, ulica Baldwin w Dunedin przekształciła się w własną atrakcję. w górę.

Niektórzy mieszkańcy są niechętni do uwagi, twierdząc, że turyści wykorzystują ogrody mieszkańców jako miejsca odpoczynku, podczas gdy inni doceniają uwagę, jaką zwracają na to spokojne miasto, w tym burmistrz miasta, Dave Cull, który przywiózł czarny humor na złe wieści.

W rozmowie z The Guardian Cull powiedział, że „będziemy musieli tylko zorganizować jedno z naszych okresowych trzęsień ziemi i nieco bardziej przechylić Baldwina”.

Inni rozważali nawet pomysł odnowienia nawierzchni drogi w celu zwiększenia jej nachylenia i odzyskania tytułu. Oczywiście, ponieważ są tak strome, obie drogi zostały poddane segmentom Strava, na których rowerzyści próbowali pokonać stoki testowe.

Dla Baldwin Street Strava uznaje średnie nachylenie wynoszące 18% na 300 m z KoM należącym do Johna Wazowskiego (wraz ze zdjęciem Mike'a Wazowskiego z Monsters Inc), średnio 16,9 km/h w czasie 1:19.

Ffordd Pen Llech, z drugiej strony, osiąga średnio 21% na dystansie 200 m z KoM należącym do byłego brytyjskiego mistrza wspinaczki górskiej Dana Evansa, który pokonał wzniesienie w 56 sekund ze średnią prędkością 15,3 km/h.

Zalecana: