Giro d'Italia 2019: Peleton schodzi za późno, gdy Cima wygrywa w sprintach na 18. etapie

Spisu treści:

Giro d'Italia 2019: Peleton schodzi za późno, gdy Cima wygrywa w sprintach na 18. etapie
Giro d'Italia 2019: Peleton schodzi za późno, gdy Cima wygrywa w sprintach na 18. etapie

Wideo: Giro d'Italia 2019: Peleton schodzi za późno, gdy Cima wygrywa w sprintach na 18. etapie

Wideo: Giro d'Italia 2019: Peleton schodzi za późno, gdy Cima wygrywa w sprintach na 18. etapie
Wideo: Giro d’Italia 2019 | Stage 18 Highlights | Cycling | Eurosport 2024, Kwiecień
Anonim

Peleton traci szansę na złapanie 50 metrów, gdy młody Włoch wygrywa wielką wygraną

Damiano Cima z Nippo-Vini Fantini Fanzine odniósł nieprawdopodobne zwycięstwo na 18. etapie Giro d'Italia, gdy ucieczka powstrzymała pościgowy peleton w zaciętym finale.

Włoch rozpoczął sprint na ostatnich 200 m, nie tylko pokonując swoich dwóch rodaków z przerwy, ale także powstrzymując szybko finiszującego Pascala Ackermanna, który finiszował na drugim miejscu i Simone Consonniego (ZEA-Team Emirates), który zajął trzecie miejsce.

Peleton będzie sam kopał, ponieważ nie zdążył zdążyć na trzyosobową przerwę, w tym również Nico Denz (AG2R La Mondiale) i Marco Maestri (Bardiani-CSF).

Pomimo wielu zespołów mocno zaangażowanych w pościg na ostatnich 20 km, trio z przodu okazało się zbyt silne, a Cima odniósł pamiętne zwycięstwo i pierwsze zwycięstwo etapowe Giro dla swojego zespołu Nippo-Vini.

Ostatni płaski dzień

Etap 18 był zasłużoną przerwą od gór na Giro d'Italia i ostatnim dniem, w którym sprinterzy mogli zdobyć chwałę.

To był długi dzień na 222 km, ale głównie w dół, gdy peleton kierował się na południe z Valdaora przez region Veneto do Santa Maria di Sala.

Gdy chłopaki z GC mają tylko nadzieję, że przejdą bezpiecznie, wielka historia dnia będzie dotyczyła dwóch głównych sprinterów pozostałych w wyścigu, Arnauda Demare (Groupama-FDJ) i Pascala Ackermanna (Bora-Hansgrohe).

Demare był aktualnym zawodnikiem Maglia Cicclamino, najlepszej koszulki sprinterskiej, z 13-punktową przewagą nad Ackermannem. Obaj wygrali również dwa etapy, co dowodziło, że niewiele dzieliło wielkich mężczyzn.

Mając to na uwadze, obie drużyny były zobowiązane do kontrolowania postępowań, dlatego pozwolono uciec tylko małej trzyosobowej przerwie. Wśród nich byli Nico Denz (AG2R La Mondiale), Mirco Maestri (Bardiani-CSF) i Damiano Cima (Nippo-Vini Fantini-Fanzine).

To nigdy nie miało trwać długo, wiecznie unosząca się przerwa 4 minut dowiodła tego, ale było to ważne dla Cimy.

Dzień był dość stonowany, ponieważ peleton czekał na swój czas. Jedyną wartą uwagi akcją na pierwszych 150 km jest wyścig o pośrednie punkty sprintu. Podczas gdy przerwa zajęła pierwsze trzy miejsca, Demare obrócił Ackermanna na linii, aby zwiększyć swoją przewagę Cicclamino o jeden punkt.

Przerwa dobrze się powstrzymywała od pościgu, utrzymując dystans około trzech minut na 22 km przed końcem. Peleton jechał ostro, by ścigać się na przerwie, wyglądało na to, że są do siebie dopasowani, dobrze się zachowując między nimi trzema.

Z każdym metrem wydawało się, że połów staje się coraz bardziej nieprawdopodobny. Peleton rzucał cały swój ciężar za pościg, ale nie odrywał się wystarczająco szybko.

Z pozostałymi 5 km nadal był w równowadze, a różnica pozostała około 50-sekundowego znaku.

Zalecana: