Tour of Britain 2019: Dylan Groenewegen sprintem do żółtej koszulki w wygranym etapie otwarcia

Spisu treści:

Tour of Britain 2019: Dylan Groenewegen sprintem do żółtej koszulki w wygranym etapie otwarcia
Tour of Britain 2019: Dylan Groenewegen sprintem do żółtej koszulki w wygranym etapie otwarcia

Wideo: Tour of Britain 2019: Dylan Groenewegen sprintem do żółtej koszulki w wygranym etapie otwarcia

Wideo: Tour of Britain 2019: Dylan Groenewegen sprintem do żółtej koszulki w wygranym etapie otwarcia
Wideo: Tour Of Britain Stage 5 2019 Highlights - The Wirral | GCN Racing 2024, Kwiecień
Anonim

Holender pokonuje włoski duet, gdy sprinterzy spędzają dzień na słońcu w Szkocji

Źródło zdjęcia: Eurosport

Dylan Groenewegen (Jumbo-Visma) wygrał pierwszy etap Tour of Britain 2019, dominując w sprincie do Kirkcudbright.

Holender zbliżył się do Matteo Trentina (Mitchelton-Scott), aby wyraźnie przekroczyć linię mety, a Davide Cimolai również okrążył swojego rodaka i zajął drugie miejsce.

Pod koniec 201,5-kilometrowego etapu, który rozpoczął się obwodem wokół Glasgow na rozpoczęcie Tournée 2019, wysoko oceniany Mathieu van der Poel (Corenden-Circus) nie był w stanie zbudować dobrej rozgrywki, aby ukończyć go wyżej. niż czwarty, a Ben Swift (Team Ineos) zamyka pierwszą piątkę.

Dimension-Data Mark Cavendish, który starał się o swoje pierwsze zwycięstwo etapowe Tour of Britain od 2013 roku, nie wziął udziału w sprincie, kontynuując swój długi powrót po kontuzji, ale solidnie zajął 30. miejsce w głównym polu.

10-sekundowa premia za czas na mecie sprawiła, że Groenewegen zdobył pierwszą koszulkę lidera wyścigu przed jutrzejszym drugim etapem w Kelso, a Rory Townsend z Canyon zdobył dodatkowy czas w przerwie dnia, aby zająć drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, trzy sekundy w dół.

Ucieczka tego dnia pozostała daleko przez większość etapu rozgrywanego w przyjemnie ciepłych i słonecznych warunkach, całkowicie sucha i skąpana w słońcu.

Większa grupa początkowa, w tym Conor Dunne, została sprowadzona do kwartetu Townsend, Jamesa Fouche (Wiggins-Le Col), Jake'a Scotta (SwiftCarbon) i Driesa De Bondta (Corenden-Circus).

Peleton trzymał ich jednak na krótkiej smyczy, dając im wystarczającą przewagę, że Scott był w stanie zebrać punkty na wszystkich trzech podjazdach dnia, z których finał przyszedł tylko na niewiele ponad 10 km jeździć.

Ale ten zawsze miał być celem dla sprinterów, a złapany został w odpowiednim czasie na krętych drogach do Kirkcudbright, aby zapewnić silnym mężczyznom, że poprowadzą szybkich ludzi do linii.

Zalecana: