Czy jazda na rowerze powinna robić więcej w leczeniu wstrząsu mózgu?

Spisu treści:

Czy jazda na rowerze powinna robić więcej w leczeniu wstrząsu mózgu?
Czy jazda na rowerze powinna robić więcej w leczeniu wstrząsu mózgu?

Wideo: Czy jazda na rowerze powinna robić więcej w leczeniu wstrząsu mózgu?

Wideo: Czy jazda na rowerze powinna robić więcej w leczeniu wstrząsu mózgu?
Wideo: Profilaktyka wstrząśnień mózgu 2024, Kwiecień
Anonim

Uraz głowy stał się gorącym tematem w innych sportach, więc czy zawodowcy powinni pójść w ich ślady, czy też względy bezpieczeństwa zrujnują wyścigi?

Dlaczego wstrząśnienie mózgu stało się problemem w zawodowym kolarstwie?

To rosnący problem w wielu dyscyplinach sportowych, a kolarstwo ma swój udział w poważnych urazach głowy.

W zeszłym roku Cannondale-Drapac został zmuszony do wycofania łotewskiego kolarza Tomsa Skujinsa z Tour of California po przerażającej kraksie, która zmusiła go do wsiadania.

Nagranie jest szokujące nie tylko ze względu na sposób, w jaki zatacza się na ścieżce innych kolarzy, ale także ze względu na sposób, w jaki władze wyścigowe próbują pomóc mu wrócić na rower.

Mark Cavendish również brał udział w wojnach w tym roku, rozbijając się w trzech kolejnych wyścigach.

Ostatni z nich, w Mediolanie-San Remo, dotyczył zderzenia przy dużej prędkości z dużym żółtym pachołkiem, który skłonił obserwatorów do sugerowania, że poprzednie uderzenia w jego głowę mogły wpłynąć na jego ocenę sytuacji.

Co to jest wstrząśnienie mózgu?

„Wstrząśnienie mózgu to łagodne uszkodzenie mózgu, które jest wynikiem uderzenia w głowę lub urazu kręgosłupa szyjnego”, mówi dr Andrew Soppitt, lekarz i rowerzysta, który reprezentował Wielką Brytanię podczas triathlonów w grupach wiekowych.

‘Objawy mogą obejmować bóle głowy, nudności, słabą koordynację i równowagę, utratę pamięci i zaburzenia oceny sytuacji. Objawy mogą trwać od kilku dni do trzech miesięcy, a nawet dłużej, jeśli jest to poważny cios w głowę.”

Jak radzą sobie z tym inne sporty?

Inne sporty mają silną pozycję w przypadku wstrząsów mózgu, zwłaszcza rugby. RFU zmieniło zasady dotyczące sposobu, w jaki gracze pokonują lub angażują się w zacięcie, i wprowadziło protokół oceny urazów głowy (HIA) – listę kontrolną dla każdego gracza, który dozna ciosu w głowę.

Jeśli się nie powiedzie, są wycofywani i muszą ukończyć protokół stopniowego powrotu do gry (GRTP), zanim będą mogli wrócić.

Czy UCI nie może po prostu przyjąć HIA i oszczędzić wszystkim bólu głowy?

To nie jest takie proste, głównie dlatego, że kolarstwo różni się od innych sportów.

„Wstrząśnienie mózgu jest bardziej prawdopodobne w piłce nożnej lub rugby” – mówi dr Howard Hurst, starszy wykładowca sportu, ćwiczeń i nauk żywieniowych na Uniwersytecie Central Lancashire, który obecnie bierze udział w międzynarodowym projekcie badawczym na wstrząśnienie mózgu w kolarstwie.

‘Kamery telewizyjne skupiają się na grupie prowadzącej lub grupie GC. Wypadki z przeszłości często pozostają niezauważone przez kamery, dyrektora wyścigu lub samochody zespołu.”

Są inne problemy. Na przykład, kto podejmuje decyzję o wycofaniu zawodnika z wyścigu? „Było jasne, że Skujins był w złym stanie, ale czy kierowca motocykla serwisowego miał prawo powstrzymać go przed próbą powrotu na motocykl?”, pyta Hurst.

Wyobraź sobie, na przykład, że to Froome lub Nibali się rozbija, że walczą o GC i że siła uderzenia nie jest tak jednoznaczna.

„Czy wyciągamy ich z wyścigu, czy spędzamy czas na przeprowadzaniu oceny drogowej?”, mówi Hurst.

‘Wyniki nigdy nie powinny być traktowane priorytetowo nad zdrowiem jeźdźca, ale to rodzi trudne pytania, zwłaszcza że w naszym sporcie nie ma luksusu zastępowania jeźdźców.”

Może jazda na rowerze przydałaby się zamiennikom?

HIA zezwala na tymczasowe zmiany, gdy zawodnik rugby potrzebuje oceny ze strony boiska.

Jedynym problemem związanym z kolarstwem jest to, że kolarz, który godzinami siedział w samochodzie zespołowym, w ogniu walki bez żadnej rozgrzewki.

„Twierdziłbym, że może to prowadzić do większej liczby wypadków”, mówi Hurst. „Myślę, że jeśli zawodnik zostanie usunięty z wstrząsem mózgu, zespoły powinny mieć możliwość wniesienia łodzi podwodnej na następny etap, chociaż rodzi to problemy, ponieważ jeśli zdarzyło się to pod koniec trzytygodniowego Grand Tour, każdy zespół nagle wystawił sub będzie miał przewagę.

„Pomysł ma potencjał, ale orzeczenie może być podatne na nadużycia”.

Jaka jest odpowiedź?

Drużyny zaczynają budzić się w niebezpieczeństwie. W swoim pamiętniku dla Irish Independent, zawodowy zawodnik Nicolas Roche napisał: „W zimie wraz z moimi kolegami z zespołu BMC zrobiliśmy kilka testów na wstrząśnienie mózgu i przeszliśmy szkolenie, aby pomóc nam zdiagnozować wstrząśnienie.

‘Bez względu na to, kiedy się rozbijesz, Twoim pierwszym odruchem jest wskoczenie z powrotem na rower i pogoń za grupą. Dopiero gdy przestaniesz, zdasz sobie sprawę, że coś jest nie tak, więc dobrze, że traktuje się to poważnie.”

To początek, ale Soppitt jest jasne, kto powinien przejąć inicjatywę. „Wsiadanie prosto na rower jest po prostu głupie.

‘To trochę tak, jak pijana osoba mówi, że może prowadzić. UCI powinno sprawić, że rowerzyści przejdą jakiś rodzaj HIA, jeśli istnieje jakiekolwiek ryzyko wstrząsu mózgu”.

Hurst się zgadza. „Przepisy UCI dotyczące wstrząśnienia mózgu wynoszą pół strony i zasadniczo mówią, że kolarz z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu powinien zostać wycofany z wyścigu – rada, której się nie stosuje.

'Potrzebna jest większa widoczność wdrażania GRTP, ale chciałbym zobaczyć formę paszportu poznawczego, w ramach którego jeźdźcy są co roku testowani pod kątem szeregu funkcji poznawczych, aby zobaczyć, jak wpływają na nich ulega awarii na przestrzeni lat.

‘Jeśli zawodnik przekroczy uzgodniony margines w stosunku do linii bazowej, jego licencja zostanie cofnięta. Trzeba zrobić więcej, aby je chronić”.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w numerze 74, czerwiec 2018, magazynu Cyclist. Aby zasubskrybować, kliknij tutaj

Zalecana: