Drogi Franku: Wygląd to nie wszystko

Spisu treści:

Drogi Franku: Wygląd to nie wszystko
Drogi Franku: Wygląd to nie wszystko

Wideo: Drogi Franku: Wygląd to nie wszystko

Wideo: Drogi Franku: Wygląd to nie wszystko
Wideo: Momenty w Które Byście Nie Uwierzyli Gdyby Nie Zostały Nagrane - Część 5 2024, Może
Anonim

Frank Strack, obrońca Zasad, zastanawia się, czy rower i zestaw rowerzysty powinny odpowiadać jego umiejętnościom i doświadczeniu

Drogi Franku

Zasady mówią o konieczności wyglądania „pro”, ale czy można wyglądać zbyt profesjonalnie? Nie chcę być oskarżony o „cały sprzęt, nie mam pojęcia”

Craig, e-mailem

Drogi Craig

Ostatnia część twojego pytania zaskoczyła mnie na chwilę, dopóki nie przypomniałem sobie, że tam w Wielkiej Brytanii udajecie, że na końcu słowa „pomysł” jest „r”. Teraz, kiedy rozumiem, że to się rymuje, traktuję Twoje pytanie poważniej.

Czy można wyglądać zbyt profesjonalnie? Tak, w ten sam sposób kobieta może być zbyt piękna, mężczyzna zbyt przystojny, a szczeniak zbyt uroczy. Innymi słowy, nie, tak nie jest.

Zacznijmy od podstaw. Plusy wyglądają, jakby urodziły się na rowerze i zachowują się tak, jakby maszyna była przedłużeniem ich bytu. To coś więcej niż tylko skóra; chodzi o strój, rower, ubrania, styl, maniery – wszystkie elementy, które składają się na bezwysiłkową charyzmę i które wynikają z wielogodzinnego spędzania na rowerze. Mówię o rodzaju wrodzonym stylu, który mówi nawet niewtajemniczonym, że jesteś kotem, który wie, co się dzieje.

Innymi słowy, jeśli nie jeździsz na rowerze wystarczająco, aby czuć się na maszynie jak w domu, to nie ma znaczenia, co nosisz ani jaki masz rower, i tak wygrywasz. t wyglądać profesjonalnie.

Ale jest też kwestia techniczna do omówienia. Zasady nie określają potrzeby wyglądania profesjonalnie, ale „wyglądaj fantastycznie”. Wyglądanie na profesjonalistę nie zawsze oznacza, że wyglądasz fantastycznie; te szaliki, które hiszpańscy profesjonaliści lubią nosić na wiosnę? Jest pro, ale wygląda na kompletne gówno. I nie zaczynaj mnie od korzystania z European Posterior Man-Satchel. Profesjonaliści są świetnym miejscem, aby zacząć uczyć się, co wygląda dobrze na rowerze, a co nie, ale nie gwarantuje to w żaden sposób fantastycznego wyglądu. Tutaj wkracza doświadczenie i dobry smak i tutaj Velominati są w swoim żywiole.

Jeśli chodzi o twoje pytanie, postawmy je na głowie. Słyszę wiele narzekań od ludzi, którzy czują, że nie zasługują na określoną grupę lub zestaw kołowy, albo że nie są wystarczająco dobrzy, by opłacać się z węgla, tytanu lub stali niestandardowej. Faktem jest, że wysokiej klasy sprzęt i sprzęt generalnie działają lepiej, a lepszy sprzęt generalnie sprawia, że jazda jest przyjemniejsza. Chociaż z pewnością istnieje element malejących zysków, nikt z nas nie zarabia na życie jeżdżąc na rowerach, a to oznacza, że najpierw jeździmy dla przyjemności, a na drugim miejscu. Wybrane przez nas rowery i zestawy powinny być bardziej podyktowane naszą fantazją i naszymi wyborami budżetowymi, niż tym, czy „zarobiliśmy” je zgodnie z arbitralnym osądem osób trzecich. Kup sprzęt, który chcesz, z własnych powodów, a nie dlatego, że ktoś inny może uznać, że jest to właściwe.

Duch Velominati jest podsumowany w zasadzie 43: Nie bądź dupkiem (A jeśli naprawdę musisz być dupkiem, bądź zabawnym dupkiem). Zachowuj się z godnością i szacunkiem i traktuj innych podobnie. I zawsze zachowuj poczucie humoru.

Wyobrażam sobie, że ten zawodnik z „całym sprzętem i bez pomysłu (r)”, którego się boisz, jest kimś, kto nie interesuje się kulturą i etykietą tego sportu, zachowuje się jak szarpnięcie i nadal jeździ na najlepszym dostępnym sprzęcie. Osobiście nie mam problemu z debiutantem, który nie może utrzymać linii w grupie, ale jest chętny do nauki; jaki sprzęt jeździ nie ma znaczenia. Fakt, że inwestują w stawanie się lepszymi rowerzystami, jest tym, na czym polega bycie uczniem. Ale ludzie, którzy mają słabe umiejętności i nie są otwarci na poprawę, to zamknięte rozdziały; ich podróż do sportu zakończyła się kartą kredytową.

Jeżeli istnieje koncepcja (a może nawet reguła), którą można by objąć to pytanie, podsumowałbym to stwierdzeniem, że twoja inwestycja w sprzęt powinna odpowiadać równej lub większej inwestycji w siebie i twoje zainteresowanie, i wiedzy o naszym pięknie złożonym sporcie. Ale zawsze pamiętaj, że jest to ćwiczenie introspekcyjne; pomiń zewnętrzny osąd.

Zalecana: