Ciśnienie montuje się na UCI po weekendzie z horrorem

Spisu treści:

Ciśnienie montuje się na UCI po weekendzie z horrorem
Ciśnienie montuje się na UCI po weekendzie z horrorem

Wideo: Ciśnienie montuje się na UCI po weekendzie z horrorem

Wideo: Ciśnienie montuje się na UCI po weekendzie z horrorem
Wideo: Discovery channel could KILL mountain biking?! 2024, Może
Anonim

Protesty kolarzy i możliwe do uniknięcia wypadki to doskonały weekend wyścigów

Nacisk na UCI narasta po wypadkach i protestach kierowców, które zepsuły ekscytujący i nieprzewidywalny weekend wyścigów.

Wypadki były powszechne zarówno na końcowych etapach Criterium du Dauphiné, jak i w sobotnim jednodniowym klasyku Il Lombardia. Niektóre z nich były tylko incydentami wyścigowymi, inne można było łatwo uniknąć.

Na przedostatnim etapie Dauphiné, sobotniej 148,5-kilometrowej jeździe z Ugine do Megeve, lider wyścigu Primoz Roglic i kolega z zespołu Jumbo-Visma Steven Kruisjwijk ostatecznie zrezygnowali po wypadku. Duet Bora-Hansgrohe Emmanuel Buchmann i Gregor Muhlburger również wycofał się po wypadkach na tym samym zjeździe z Col de Plan Bois.

Po wyścigu, Tom Dumoulin skomentował naturę zejścia, wyjaśniając swój gniew na trasie.

„To była hańba, że to zejście było w wyścigu” – powiedział Dumoulin. „Cały zjazd był naprawdę trudny, ale pierwsze dwa lub trzy kilometry były pełne żwiru, wybojów, wybojów na drodze, 15% spadków… ten zjazd nigdy nie powinien być wyścigiem”.

Tymczasem we Włoszech 20-letni Remco Evenepoel doznał złamania miednicy po przerażającym wypadku, w którym zawodnik Deceuninck-QuickStep katapultował się przez most na zjeździe z Muro di Surmano, zjazd, który wyróżnione jako podejrzanie niebezpieczne w przeszłości.

Niecałe 40 km później mistrz Niemiec Max Schachmann doznał złamanego obojczyka po zderzeniu z pojazdem niebędącym pojazdem wyścigowym, który znalazł drogę na tor i wydawał się skręcać w poprzek jego ścieżki podczas zjazdu.

Połączenie incydentów z weekendu i nieustanne wspomnienie katastrofy Fabia Jakobsena podczas niedawnego Tour of Poland dały powód do działania.

Po pierwsze, były to surowe słowa menedżera Jumbo-Visma Richarda Plugge'a, który powiedział holenderskiemu nadawcy NOS, że peleton nie wierzy już w UCI.

'Rozmawiałem o tym z innymi liderami zespołów i wszyscy mówimy, że nie możemy dalej narażać naszych kolarzy na niebezpieczeństwo. Nie mamy już zaufania do elementów sterujących, które wykonuje UCI”, wyjaśnił Plugge.

'To po prostu musi być inne. Nasz kask jest testowany 1000 razy, ale podczas wyścigu UCI mówi: tak będzie. To nie jest w porządku. Na przykład, muszą istnieć specjalne warunki na ostatni kilometr z sprintem grupowym, ale także to, jak należy ustawić barierki na trasie.

'Mamy nadzieję, że uda się je wprowadzić w przyszłym sezonie. Firma może wtedy powiedzieć UCI: musi być lepiej, to nie wystarczy. W ten sposób problemy można rozwiązać, ponieważ musi być to po prostu bezpieczniejsze dla naszych rowerzystów”.

Związek kolarzy, CPA, następnie podążył za komentarzami Plugge, organizując neutralizację pierwszych 10 km zjazdu piątego i ostatniego etapu Dauphiné, wydając oświadczenie, które zakwestionowało UCI.

'Na tegorocznym Criterium du Dauphiné kolarze wraz z CPA poprosili o zneutralizowanie pierwszych 10 km zjazdu piątego etapu francuskiego wyścigu, mówiąc, że jest to zbyt niebezpieczne i wspominając, co wydarzyło się na wczorajszego czwartego etapu ', czytamy w oświadczeniu.

'Kierowcy chcą wysłać wyraźny sygnał protestu zarówno do organizatorów, jak i do UCI, odnosząc się do poważnych wypadków i wypadków, które miały miejsce w ostatnich wyścigach, prosząc o większą uwagę na ich bezpieczeństwo.

'CPA prosi UCI i wszystkie zainteresowane strony związane z kolarstwem o zorganizowanie okrągłego stołu w celu rozpoczęcia przeglądu przepisów, aby uzyskać jasną informację zwrotną w zakresie prewencji i sankcji wobec organizatorów wyścigu. Celem tego jest ochrona integralności fizycznej jeźdźców i umożliwienie im wykonywania pracy w większym bezpieczeństwie.”

W momencie pisania tego tekstu jedynym komentarzem UCI na temat weekendowych wyścigów było potwierdzenie, że wszczęto dochodzenie w sprawie wypadku Schachmanna w Il Lombardia i że UCI „rozważy złożenie skargi do Komisji Dyscyplinarnej na to wydarzenie organizator RCS Sport”.

UCI nie skomentowało incydentu w Evenepoel, poza najlepszymi życzeniami, i jeszcze nie wypowiedziało się na temat obaw dotyczących bezpieczeństwa wyrażonych na etapie 1 Tour of Poland, zamiast tego odesłało sprintera Jumbo-Visma Dylana Groenewegena do postępowania dyscyplinarnego prowizja.

Na mniej niż dwa tygodnie do rozpoczęcia Tour de France pozostaje nadzieja dla wszystkich, że konieczne zmiany zaczną się pojawiać.

Zalecana: