Ponieważ wszystko jest lepsze z włóknem węglowym…
W świecie ulepszania rowerów karbon jest królem.
Kiedy praktycznie każdy inny element Twojego roweru jest wykonany z czarnego materiału, sensowne jest, aby zębatki były następne, a włoska firma Carbon-Ti ma właśnie to.
„Na początek firma Carbon-Ti wykorzystała know-how swojej spółki macierzystej, LLS Titanium, firmy z 27-letnim doświadczeniem w produkcji tytanu i włókien węglowych na skalę przemysłową” – mówi kierownik produktu Marco Monticone.
„Zastosowaliśmy go do komponentów rowerowych, ponieważ zdaliśmy sobie sprawę, że możemy wytwarzać produkty lżejsze i mocniejsze niż te, które były w ofercie”.
Zębatka X-Ring Carbon-Ti ma metalowe zęby połączone z rdzeniem węglowym, chociaż nieco zaskakująco metalem jest aluminium, a nie tytan.
„Początkowo tarcze miały zęby z tytanu, ale sposób ich produkcji oznaczał, że powierzchnia do wiązania z węglem była bardzo mała, przez co ich produkcja była bardzo trudna”, mówi Monticone.
‘Ale badania i rozwój w kierunku aluminium sprawiły, że niedługo mogliśmy użyć specjalnego stopu AL7075 zamiast tytanu.
‘Był jeszcze lżejszy i tańszy, ale nadal bardzo wytrzymały i łatwiejszy do wiązania z rdzeniem węglowym.
‘Produkt jest stale udoskonalany, ale ogólnie rzecz biorąc pozostał taki sam od tej zmiany, ponieważ jesteśmy bardzo zadowoleni z projektu.’
Materiały mieszane
Zębatki rozpoczynają życie jako blachy aluminiowe AL7075 o jakości lotniczej i panele z włókna węglowego o splocie 3K.
„Ten węgiel jest kluczem do atrybutów tarczy, ale rodzaj i orientacja wewnętrznej warstwy jest bardzo wyjątkowa i tajna”, mówi Monticone.
Zarówno aluminiowe zęby, jak i rdzenie z włókna węglowego są początkowo cięte strumieniem wody - strumieniem wody 60 000 psi i drobnym ziarnem - a następnie połączenia między dwiema półwyrobami są obrabiane CNC.
„Istnieją wycięte części męskie i żeńskie, aby zapewnić idealne połączenie materiałów”, mówi Monticone.
Maszyna CNC frezuje również kształt zębów i ramp, które pomagają w przerzuceniu łańcucha w górę, ale kiedy to jest zrobione, wszystko inne jest wykańczane ręcznie i powierzone tylko kilku wykwalifikowanym rzemieślnikom.
'Ci faceci łączą węgiel ze stopem specjalnym klejem, a następnie nitują tarczę ośmioma małymi tytanowymi pierścieniami – oczywiście gdzieś trzeba było użyć tytanu – które mechanicznie zabezpieczają połączenie i ułatwiają zmianę biegów, Monticone mówi.
Każda tarcza przechodzi ten proces, który trwa kilka godzin i jest powodem ogromnej ceny.
Podczas gdy gotowy produkt jest z pewnością drogi, nie jest to aż tak szalone, gdy weźmie się pod uwagę nową tarczę Shimano Dura-Ace 9100 54t kosztuje 220 funtów.
„Czasy produkcyjne są bardzo ograniczone, a proces produkcyjny jest o wiele bardziej skomplikowany niż u naszych konkurentów, że nie sądzę, aby produkty Carbon-Ti były uczciwie porównywane z konkurencją, ani pod względem ceny, ani wydajności” – mówi Monticone.
Ma dobrą rację – 52-zębowa tarcza Carbon-Ti, ważąca 92g, jest prawie o 20% lżejsza niż odpowiednik Dura-Ace.