Trzykrotny zwycięzca oczekuje, że Jumbo-Visma i Deceuninck-QuickStep będą dyktować wyścig
Trzykrotny zwycięzca Tour of Flanders, Tom Boonen, poparł Boba Jungelsa z Deceuninck-QuickStep jako wskazówkę, aby w najbliższą niedzielę przekroczyć linię mety w Oudenaarde.
Przemawiając w belgijskim radiu, Boonen zwrócił uwagę na czterech kolarzy, którzy jego zdaniem zabłysną we Flandrii w ten weekend, i ostatecznie wybrał Jungelsa, niedawnego zwycięzcę Kuurne-Brussels-Kuurne, jako faworyta wyścigu.
„Wiele oczekuję od Wouta van Aerta, który w tym roku może liczyć na wsparcie swojego zespołu Jumbo-Visma” – powiedział Booned. „To naturalnie powoduje trochę większą presję. Jestem przekonany, że może to zrobić i że może to zrobić teraz, ale czy to już nagroda w tym roku, dopiero się okaże.'
Mathieu [van der Poel] jest bardzo zajęty, ale musi walczyć indywidualnie z silnym blokiem Deceuninck-QuickStep. Zdenek Stybar ma się dobrze, ale myślę, że wygra Bob Jungels”.
Jungels powrócił do Cobbled Classics po sześcioletniej przerwie, kiedy w tym okresie skupił się na Ardenach. Po wygraniu Liege-Bastogne-Liege w zeszłym sezonie Luxemburger postanowił wrócić do bruku w 2019 roku.
Do tej pory był to natychmiastowy sukces dzięki zwycięstwu w Kuurne, popartemu piątym w E3-BinckBank, często papierkiem lakmusowym dla Flandrii, a następnie trzecim w Dwars door Vlaanderen.
Pomimo tej dobrej formy, Jungels nie jest uważany za faworyta bukmacherów w jego własnym zespole, nie mówiąc już o całym wyścigu. Ta względna nieśmiertelność jest czymś, co Boonen wierzy, że może być wykorzystane do działania na jego korzyść.
'Jungels ma dobre nogi i ma tę przewagę, że nie jest zdecydowanym faworytem. To jeździec, który może odjechać na Kwaremont lub może wystartować wcześniej. Potrafi wytrzymać długi wysiłek jak nikt inny i jeździ w silnym zespole”.
Jak twierdzi Boonen, Jungels jest częścią silnego zespołu, Deceuninck-QuickStep, który tej wiosny zdobył już pięć jednodniowych zwycięstw w klasykach z czterema różnymi zawodnikami w dominującym pokazie siły.
Drużyna belgijska, dla której Boonen jeździł przez większość swojej kariery, również broni tytułu Flandrii po raz trzeci, po zwycięstwach Niki Terpstry i Philipa Gilberta odpowiednio w 2018 i 2017 roku.
Obydwa poprzednie wygrane były wynikiem długich solowych ataków, które wykorzystywały ciągłą presję na przód grupy przez zawodników QuickStep, taktyki, z których skorzystał sam Boonen na swojej drodze do siedmiu zwycięstw w karierze Monument.
Myśli, że historia może się powtórzyć z szaleńczymi wyścigami, aby rozpocząć procedurę, zanim dwie najsilniejsze drużyny wyścigu zdecydują o swoim planie ataku na długo przed metą w Oudernaarde.
'Spodziewam się, że na początku będą się ścigać bardzo długo. Że nie zatrzyma się przez pierwsze dwie do trzech godzin. Będzie to również zależało od taktyki dwóch dużych zespołów w tej chwili: Deceuninck-QuickStep i Jumbo.'