Castelli Insider: Jak to się robi?

Spisu treści:

Castelli Insider: Jak to się robi?
Castelli Insider: Jak to się robi?

Wideo: Castelli Insider: Jak to się robi?

Wideo: Castelli Insider: Jak to się robi?
Wideo: Inside Castelli Cycling - The Making Of GCN’s Aero Jersey 2024, Kwiecień
Anonim

Na naszych oczach powstaje zupełnie nowy produkt w siedzibie Castelli we Włoszech

„Czasami nowa tkanina doprowadzi nas do nowego pomysłu” – mówi Steve Smith, brand manager włoskiej firmy odzieżowej Castelli. „Projektanci przejmą inicjatywę w procesie i w ten sposób może powstać wiele fajnych rzeczy. Ale czasami lubimy zacząć od problemu, a następnie szukać najlepszego sposobu jego rozwiązania.”

Jest luty, a Cyclist jest tutaj w Fonzaso w północnych Włoszech, w siedzibie Castelli, ponieważ chcemy zrozumieć motywację, inspirację i procesy wymagane do stworzenia nowego produktu. Mamy szczęście być tutaj, aby być świadkiem ostatnich chwil narodzin nowego typu zimowych spodni, Omloop, które są w ciąży

od prawie dwóch lat.

‘Soren Jensen [menedżer ds. globalnego marketingu Castelli] widział zawodowca Jeremy'ego Hunta już w 2009 roku, który obcinał swoje ochraniacze na kolana, aby zakryć tylko rzepkę, ale nie przekroczyć tego”- dodaje Smith. „Może znacznie wyprzedził swoje czasy, ale wtedy ludzie myśleli: „Co on u licha robi?”

Obraz
Obraz

Andrea Peron, była profesjonalistka, a teraz dyrektor ds. osiągów wyścigowych w Castelli, wtrąca: „Widzimy, co dzieje się wokół peletonu, ale także na podstawie naszego pochodzenia i doświadczenia, ponieważ my też jesteśmy rowerzystami. Spodenki zawsze były takie same. W wyścigach klasycznych i na początku sezonu, takich jak Paris-Nice, zawodnicy chcą, aby dolna część dużych mięśni czworokątnych była ciepła. Standardowe spodenki odsłaniają tę część, więc robi się zimno. Problem z majtkami 3/4 lub nawet ocieplaczami na kolana polega na tym, że nie różni się zbytnio od jazdy w pełnej bib-tight, jeśli chodzi o ilość materiału, który gromadzi się za kolanem, a dodatkowo występuje również tarcie na nakolanniku, co przeszkadza wielu zawodników, jeśli chodzi o wyścigi.„

Smith ponownie podejmuje historię rozwoju: „To jest podobne do tego, co stało się z Gabba. To nie tak, że mieliśmy grupę fokusową, która miałaby o tym decydować. Bierzemy bryłkę od profesjonalnych jeźdźców, ale jak to zrobić? W przypadku tego produktu wyraźnie wymagałoby to wielu testów, więc szybko przeszedł do prototypowania, aby uzyskać rzeczywiste kilometry przejechanych kilometrów, a nie tylko bawić się pomysłami na szkicowniku. Nie wiem ile okrążeń wykonaliśmy – powiedziałbym dużo – żeby być naprawdę zadowolonym z kształtu i materiałów. W pierwszych iteracjach wróciliśmy z godzinnej jazdy i powiedzieliśmy: „Nie, to jest okropne”.

Smith tworzy kilka wczesnych prototypów, aby zademonstrować swoją rację. „Chcieliśmy, żeby zakrywał tylko do złamania kolana, ale nie miał go zbyt długo z tyłu, żeby się zwijał i drażnił, ale odkryliśmy, że jest tak cienka. W każdym razie centymetr nie wystarczyłby, żeby coś zmienić, albo za dużo materiału, który zaczynał się zbijać i przeszkadzać. Dodatkowo zależało nam na tkaninach, które nie wcinają się w tył kolana, ale są miękkie i zapewniają ciepło. W końcu jest przeznaczony do pracy w niskich temperaturach.

Obraz
Obraz

‘Z takimi produktami istnieje niebezpieczeństwo, że myślisz, że tylko profesjonaliści będą nimi zainteresowani; w rzeczywistości początkowo zamierzaliśmy nazwać go OHV Pro [po wyścigu Omloop Het-Volk, teraz Het Niewsblad] i oczekiwano, że będzie to kawałek tylko dla profesjonalistów. Ale pomyśleliśmy o tym w przypadku Gabba też i chociaż w pierwszym roku sprzedaliśmy tylko, jak sądzę, 278 sztuk na całym świecie, w drugim roku po prostu oszalała.

Smith pokazuje mi, jak początkowo tkaniny, które on, Peron i inni pracownicy Castelli testowali poprzedniej jesieni, były zbyt miękkie, a surowe cięte krawędzie miały tendencję do odwijania. Inne iteracje były zbyt sztywne, zbyt ciasne i nie oddychały. Znalezienie odpowiedniego materiału zajęło miesiące, a dodatkowo pogarszało go złożoność kształtu odzieży.„Nieoczekiwanie trudno było uzyskać odpowiedni kształt” – mówi Smith.

Stacje akcji

W chwili, gdy Smith wręcza Cyklistowi projekt, który ostatecznie przeszedł, dzwoni jego telefon. „Pronto… perfetto… ciao… robią teraz ostatnie szlify w Omloop dla zespołu Cannondale.” Właśnie tego jesteśmy świadkami, więc spieszymy do biura deweloperki Castelli, Soni Vignati, która, jak się wydaje, ma więcej niż tylko mały wpływ. Pracując w Castelli od 1994 r., jest w branży od dawna, a Smith wyraźnie szanuje jej niezrównaną wiedzę na temat tkanin.

Obraz
Obraz

„Niedawno miałem wyjść na przejażdżkę w porze lunchu”, opowiada Smith, gdy idziemy korytarzami. „Wpadłem do biura Soni tylko po to, żeby zapytać, czy ma coś, czego potrzebowała, żebym jeździł, a ona powiedziała: „Tak, czekaj, właśnie przyjechał Omloop i potrzebuję, żebyś jeździł tym dzisiaj.” Pomyślałem: „Soniu, na dworze jest 7°C!” Ale wyszedłem i spodziewałem się, że wezmę jeden dla zespołu na mojej dolnej części ciała, ale to uczucie całkowicie mnie zaskoczyło. Był o wiele cieplejszy niż standardowe spodenki. Ukrycie tej dodatkowej części wydawało się mieć niesamowitą różnicę w

ilość ciepła.’

Wchodzimy do pokoju, w którym zebrali się Sonia i jej zespół, przyglądając się Gabrielli, innemu pracownikowi, który już modeluje wersję szortów Team Cannondale. Nadchodzi Paris-Nice i Castelli chce, aby ten krótki film był dostępny dla zespołu. Dzisiaj jest D-Day, a to, ostatnia premiera najnowszego produktu Castelli, niedługo się wydarzy.

Kluczowe pytanie dotyczące stylu musi zostać rozwiązane, decyzja, w którą Smith bardzo chce się zaangażować.

Dolna część jednej strony spodenek jest cała zielona (kolor drużyny Cannondale), podczas gdy druga strona kończy się czarną opaską. Smith zwraca się do mnie i pyta: „Jak myślisz, który wygląda najlepiej?”

Wolę czerń i tak powiem. Zespół wydaje się uważać moją opinię za ostateczną, co sprawia, że czuję się zarówno dumny, jak i nieco zdenerwowany (a co, jeśli nikomu się to nie podoba?), ale Vignati chce dodać kolejny szczegół. Wyciąga cienki pasek zielonej tkaniny i przypina go na miejscu, dzięki czemu możemy od razu zobaczyć jego efekt. Myślę, że to miły akcent, ale zanim mogę podzielić się moim punktem widzenia, Sonia zaczęła dyskutować nad umieszczeniem logo „Omloop” również na zewnętrznej krawędzi, które zaznacza kredką do materiału.

Wszystko jest bardzo praktyczne, a chwilę później szorty wracają do szwalni, aby oderwać zieloną stronę, podczas gdy projektanci szybko dodają wymagane przez Vignati dodatkowe szczegóły do nadruku sublimacyjnego. To schodzi z drukarki, a atrament ledwo wysycha, zanim krawcowa w sąsiednim pokoju ponownie ją przymocuje

ta nowa wersja.

Cały proces jest niezwykle szybki. Czas między podjęciem decyzji a stworzeniem był kwestią minut i daje wgląd w to, jak szybko pomysły można przekształcić w produkty, gdy zbliża się termin. Zamiast być podrasowanym na ekranie lub szkicowniku, ten produkt całkowicie się zmienił na naszych oczach. Filiżanka kawy później i Gabrielli wraca w nowych szortach. Więc co wszyscy myślimy?

To jednogłośne kciuki w górę i nadeszła ostateczna wersja spodenek Omloop. Stosy prototypów, góry materiału i tysiące kilometrów testów sprowadzały się do tego i czuję się usatysfakcjonowany, że wartość dwóch pensów rowerzysty się na coś liczy.

Więc następnym razem, gdy będziesz wkładać spodnie na szelkach, pomyśl o niezliczonych godzinach oceniania, modernizacji i przeróbek, kłótni, zmian materiałów i debat kolorystycznych w ostatniej chwili, co oznacza, że możesz jeździć na rowerze w komforcie i stylu. A jeśli podoba Ci się wygląd spodenek Omloop, to cóż… zapraszamy.

Werdykt kierowcy

Obraz
Obraz

Matti Breschel z drużyny Cannondale-Drapac na spodenkach Omloop:

‘Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest wysoka jakość materiału. Są naprawdę wygodne. Jeździłem na nich na niektórych naprawdę zimnych odcinkach Paryż-Nicea, nawet gdy padał śnieg, i są świetną alternatywą dla ocieplaczy na kolana. Zawsze zauważam, że nakolanniki drapią twoje ścięgna podkolanowe i mogą podrażniać za kolanem. Na pewno jest to znacznie lepsze, przy jednoczesnym zachowaniu ochrony mięśni nad kolanem. Będą idealne na wyścigi w lutym i marcu, a wielu innych rowerzystów zwróciło uwagę na te spodenki.”

saddleback.co.uk

Zalecana: