Dave Brailsford potwierdza, że Chris Froome przegapi Tour de France

Spisu treści:

Dave Brailsford potwierdza, że Chris Froome przegapi Tour de France
Dave Brailsford potwierdza, że Chris Froome przegapi Tour de France

Wideo: Dave Brailsford potwierdza, że Chris Froome przegapi Tour de France

Wideo: Dave Brailsford potwierdza, że Chris Froome przegapi Tour de France
Wideo: Dave Brailsford on Froome, Wiggins & the future of cycling 2024, Może
Anonim

Szczegóły dotyczące powagi incydentu są nadal niejasne, ale Brailsford mówi, że nieobecność w trasie jest „pewna”

Kierownik zespołu Ineos, Dave Brailsford, ujawnił powagę wypadku Chrisa Froome'a w Criterium du Dauphine, w wyniku którego przegapi Tour de France.

W rozmowie z belgijską stacją telewizyjną Sporza, Brailsford wyjaśnił, że Froome stracił kontrolę nad swoim rowerem do jazdy na czas podczas zjazdu, a następnie uderzył w ścianę podczas szybkiej jazdy.

'Chris stracił panowanie nad swoim rowerem, kiedy po prostu chciał podrapać się na chwilę w nos', ujawnił Brailsford.

'Gwałtowny boczny wiatr sprawił, że jego przednie koło szalało, a następnie uderzyło w ścianę z prędkością 60 km/h.'

Incydent miał miejsce pod koniec rekonesansu indywidualnej próby czasowej Etapu 4 w Criterium du Dauphine w Roanne we Francji. Froome jechał z kolegą z drużyny Woutem Poelsem, kiedy zdarzył się wypadek.

Brailsford potwierdził, że karetka pogotowia pojawiła się szybko i że sprowadzono helikopter, aby przenieść Froome do szpitala.

Szef zespołu Ineos potwierdził następnie, że podejrzewano, że Froome złamał kość udową i że szanse na to, że będzie ścigał się w Tourze w przyszłym miesiącu, są minimalne.

'Myślimy o złamaniu uda, ale to wciąż wymaga potwierdzenia. Jest jeszcze trochę za wcześnie, aby zobaczyć, jakie konsekwencje będzie to miało dla naszego zespołu w związku z Tourem” – powiedział Brailsford.

'Ale jest pewne, że Chrisa tam nie będzie.'

Brailsford powiedział również prasie, że zespół będzie musiał skupić się na pozostałych zawodnikach, którzy obecnie ścigają się, mimo że jest to sytuacja, w której „kolejne półtorej godziny jest kluczowe”.

Zalecana: