Recenzja Austina Atto

Spisu treści:

Recenzja Austina Atto
Recenzja Austina Atto

Wideo: Recenzja Austina Atto

Wideo: Recenzja Austina Atto
Wideo: UFOs: 'Moment of Contact' with Potential NHI? Investigating the Varginha UFO incident w/ Marco Leal 2024, Może
Anonim

Świetna frajda z jazdy, praktyczny w życiu, ale kilka zagnieceń wymaga wyprasowania, zanim będzie to genialny rower składany

Ramy z włókna węglowego, hamulce tarczowe, napęd pasowy, piasta z wewnętrznymi przełożeniami… gdyby Carlsberg robił rowery składane, Austin Atto byłby prawdopodobnie najlepszym rowerem składanym na świecie.

W obecnej formie Austin Atto twierdzi, że jest co najmniej „najlepszym” składanym rowerem na świecie, i aby oddać mu należność, stanowi solidną obudowę. To mnóstwo radości z jazdy i praktycznego życia. Ale są drobiazgi.

Obraz
Obraz

Zapis Atto brzmi jak zawodnik z najwyższej półki, od siodełka Fizik Antares, przez karbonową kierownicę i sztycę, po karbonowe obręcze i 11-biegową piastę Shimano Alfine.

Ten ostatni element jest tutaj ważnym wyróżnieniem, ponieważ to właśnie ten dodatek odróżnia Austo Atto od recenzji jego jednobiegowej stajni, i który odbiega od nagłówka faktury Atto: „Składa się w mniej niż osiem sekund i waży 7,49 kg.

Wyćwiczona ręka może z pewnością rozwalić każde Atto w zaledwie kilka sekund, jednak 7,5 kg jest zarezerwowane dla wersji specjalnej „Monaco”, podczas gdy jednobiegowa waży deklarowaną 8,3 kg. Ten Atto Alfine waży 10,3 kg.

Ujmując to w kontekście, jak wszyscy wiemy, rower WorldTour nie może ważyć mniej niż 6,8 kg, podczas gdy „Superlekki” Brompton waży 11,3 kg. A żeby wystawić Atto na drogę, 10,3 kg przekłada się na szybką jazdę.

Obraz
Obraz

Większość tej dynamicznej jakości pochodzi z kół, które są karbonowe i zauważalnie lekkie. Mają też średnicę 20 cali, co moim zdaniem jest przyjemnym punktem pod względem komfortu, pędu i przyspieszenia.

Wiele folderów ma 16-calowe koła, które choć przyspieszają jeszcze szybciej, mogą czuć drgania na zakrętach i mają tendencję do podskakiwania, w przeciwieństwie do rzucania się na nierównym terenie.

Ale sama prędkość nie robi żwawego roweru; hamulce są kluczowe, a tutaj hamulce tarczowe Shimano Deore przodują. Hydrauliczne hamulce tarczowe są sprawdzone i niezawodne, a po umieszczeniu na tak małych kołach zapewniają niewiarygodnie pozytywne, dokładne hamowanie.

To jest najmocniejszy strój Atto: naprawdę świetnie się na nim jeździ. Jest bardzo szybki – tak bardzo, że przyjaciel zapytał, czy jest elektryczny – i obraca się za sześć pensów, a jego obsługa jest po prawej stronie szybkości, aby była bardzo reaktywna, ale nie niestabilna.

Wtedy, będąc lekkim, a także mając 11 biegów, Atto wstaje i pokonuje wzniesienia, jak można się spodziewać po „dużym rowerze”. Naprawdę jeździ bardzo słodko po mieście.

Kup Austin Atto teraz

Łatwa ulica

Praktycznie z Atto bardzo łatwo się żyje. Składa się do 59 cm x 82 cm x 36 cm (w porównaniu z Bromptonem, który składa się do 65 cm x 59 cm x 27 cm), a chociaż ma zębatki, ponieważ są one wewnętrzne, nie ma żadnych lepkich elementów, które można by walnąć i zdenerwować, a po wybraniu jest płynny i powinien być całkowicie bez regulacji.

Układ napędowy Alfine jest skoncentrowany wokół napędu pasowego Gatesa, pozornie przypominającego pasek klinowy zamiast łańcucha. Jest cięższy niż tradycyjna konfiguracja, ale w przeciwieństwie do napędu łańcuchowego nie wymaga smarowania, a zatem jest prawdziwym dobrodziejstwem dla rowerzysty noszącego spodnie lub spódnicę.

Ponadto jest prawie bezgłośny, z wyjątkiem budującego mruczenia, które brzmi cudownie futurystycznie, jednocześnie pomagając Atto zachować kilka bardzo czystych linii.

Obraz
Obraz

Inne miłe akcenty to pedały Wellgo, które również się składają, oraz błotniki z włókna węglowego, które działają, wyglądają dobrze i, co najważniejsze, nie grzechotają. Chwyty Ergon zapewniają przyjemne punkty styczności, podobnie jak siodełko Fizik.

Po złożeniu trzymają przedmiot razem z kilkoma całkiem poważnymi magnesami, zarówno schludnymi, jak i skutecznymi, a zaciski zawiasów zapewniają satysfakcjonujące kliknięcie i stukają i wydają się solidne. Jest wiele rzeczy, które można tu polubić, zarówno podczas jazdy, jak i składania. Jednak jest tylko jedna lub dwie rzeczy, które mnie martwią.

Problemy ze spływaniem

Po pierwsze, rower ma tendencję do skrzypienia, a główną przyczyną była sztyca. Podsumowując, tolerancje między średnicą sztycy a średnicą rury podsiodłowej są dość luźne, stykając się z nie zaciśniętą częścią sztycy, porusza się dość trochę wewnątrz rury podsiodłowej, tworząc w ten sposób skrzypiący dźwięk.

Ponadto, z tego powodu kołnierz siodełka przenosi ogromne obciążenie i martwiłbym się o zdolność obszaru mocowania rury podsiodłowej do długotrwałego radzenia sobie, szczególnie pod cięższymi kolarzami – co przy 80 kg jestem.

Obraz
Obraz

Poza tym post wytwarza dużą elastyczność. W pewnym sensie powinno być: to karbon, więc może i powinien zginać się dla wygody, ale mimo to jest to wygięty kawałek węgla, a ponieważ jest tak długi, flex przechodzi w bob, gdy sztyca jest obciążony, a następnie odskakuje.

W większości przypadków bob był nieistotny i pomógł uczynić Atto bardziej komfortowym w pewnych sytuacjach, ale na naprawdę wyboistych drogach lub bruku całość wydawała się nieco pogo.

Kup Austin Atto teraz

Nadal fajnie – miał charakter – ale równie dobrze nie jest czymś, czego jestem fanem. Czuje się jak zmarnowana energia, a czasem jak rower ma przebicie.

Kolejny problem, jaki mam, dotyczy kształtu widelca. Ma wyraźną krawędź biegnącą po zewnętrznej stronie goleni, która, jak się okazuje, jest idealnie umieszczona, aby zostać uderzona i odpryskiwana, gdy roztargniony kierowca pospiesznie odpina zacisk kolumny kierownicy, po czym kierownica z chrzęstem opada w dół i do widelca.

Obraz
Obraz

Bardzo przepraszam, że tak się pospieszyłem i chociaż ostatecznie jest to błąd użytkownika, rzuciłbym wyzwanie każdemu właścicielowi, aby w pewnym momencie nie zrobił tego przez przypadek, dlatego myślę, że Austin powinien to zrekompensować dla.

Rowery składane są z natury zaprojektowane do codziennego użytku, a włókna węglowe nie są zaprojektowane tak, aby cieszyć się uderzeniami. Wystarczy gumowy zderzak na goleni widelca.

Raport końcowy

Przez większość czasu recenzowałem rowery, z których bym się zbłądził, by nie być zbyt zajętym ceną, głównie dlatego, że rowery szosowe już dawno temu poszły w szalone pieniądze, więc jest to rodzaj starej rozmowy. Płacisz pieniądze, dokonujesz wyboru. Osoby dojeżdżające do pracy są jednak inne.

Rowery dojeżdżające do pracy – podobnie jak rowery składane – są bardziej narzędziami niż zabawkami i jako takie muszą uosabiać dobrą wartość, ponieważ muszą być dostępne, ponieważ pod koniec dnia wszystkim byłoby lepiej, gdyby jeździliśmy w celach użyteczności publicznej.

Dlatego myślę, że ostateczna ocena Austin Atto musi mieć na uwadze cenę. I jakkolwiek by nie przyciąć, jest to składany rower o wartości 3 300 funtów, prawie jeden z najdroższych na rynku.

Dlatego powinno być prawie idealne, tak jak S-Works Tarmac lub topowy Trek Madone są prawie idealne. Ale tak nie jest i w jakiś sposób nie.

Obraz
Obraz

Tak, jazda Atto to świetna zabawa; szczerze mówiąc, od lat nie lubiłem tak bardzo dojeżdżać do pracy. Ale jestem bardzo rozczarowany niektórymi tolerancjami i standardami produkcyjnymi. Dopuszczalne za połowę ceny, ale za trzy kawały rozsądne jest oczekiwanie długowieczności i wytrzymałości roweru, dla którego życie może i będzie trudne.

Atto nie jest w tym względzie. A potem jest konkurencja.

Brompton jest zdecydowanie „tam” pod względem swojej solidności i zaczyna się od mniej niż jednej trzeciej kosztów. Jest też tak naprawdę ugruntowana wyższa konkurencja od takich jak Hummingbird – droższa za 3 945 funtów, oczywiście, i czterobiegowe hamulce i hamulce szczękowe, ale to również karbonowe i waży deklarowane 8,2 kg.

Kup Austin Atto teraz

Albo aluminiowego Tern Verge X20 z szosowym układem napędowym 2x10, ważącym 9,9 kg i kosztującym 2 650 funtów.

Istnieje konkurencja, więc jeśli ładujesz najwyższego dolara, lepiej zagraj w swojej A-game. Austin Atto jest prawie taki, ale dopóki jego sztyca się nie poruszy i nie wyjaśnimy kilku punktów konstrukcyjnych, karta raportu będzie brzmiała „miejsce na ulepszenia”.

Zalecana: