Q&A: David Millar

Spisu treści:

Q&A: David Millar
Q&A: David Millar

Wideo: Q&A: David Millar

Wideo: Q&A: David Millar
Wideo: Fran Millar + David Millar - Life Before And After A Doping Scandal | Performance People 2024, Może
Anonim

Mógł wycofać się z profesjonalnego kolarstwa w 2014 roku, ale David Millar nadal jest głęboko zaangażowany w ten sport

Fotografia Mike Massaro

Rowerzysta: Od czasu wycofania się z wyścigów założyłeś markę odzieżową z Chpt. III, współpracowałeś na rowerze z Factorem i Bromptonem i zająłeś się komentowaniem. Jak leci?

David Millar: W pewnym sensie komentowanie jest najłatwiejszą pracą z nich wszystkich, ponieważ jestem współkomentatorem, więc mogę po prostu powiedzieć to, co widzę.

To także dobre, ponieważ zdystansowałem się od ścigania, kiedy trochę straciłem płomień, ale nadal mogę pozostać na scenie, oglądając więcej wyścigów rowerowych niż kiedykolwiek w życiu.

To może być brutalne!

Cyc: Co można zrobić, aby oglądanie niektórych wyścigów było mniej brutalne?

DM: Organizacje próbują. Jest Velon z serią Hammer, a najnowsza trasa Tour de France naprawdę próbuje to pomieszać, z 65-kilometrowym etapem górskim i 15-sektorowym etapem pavé.

Kolarstwo było kiedyś jak test krykieta – miałeś go w tle przez pięć, sześć godzin, tylko dla hardcore'a. Teraz coraz więcej ludzi się dostraja, ale zakresy uwagi uległy zmianie, a widzowie chcą mieć możliwość wchodzenia i wychodzenia, aby nadal znaleźć prawdziwe wyścigi.

Ale jak to zrobić? Właśnie to próbują rozgryźć.

Cyc: Czy potrzebujemy wszystkich wielkich zawodników na wszystkich wyścigach?

DM: W idealnym świecie tak. Ale powodem, dla którego wyścigi takie jak Tour są oskarżane o to, że są nudne, jest to, że jest tak wiele silnych drużyn i tak wiele jest do stracenia.

To ogranicza nieszablonowe ruchy i losowość, co daje niższym poziomom wyścigów, takim jak Giro, ich urok.

Więc chodzi o to, aby nie życzyć sobie zbyt mocno, ponieważ jeśli tak się stanie, możesz po prostu uprawiać najnudniejszy sport na świecie.

Cyc: Ludzie często zarzucają Team Sky, że jest zbyt kliniczny. Czy to sprawiedliwe?

DM: Tak, mogą zabijać wydarzenia, ale jednocześnie ludzie uczą się do nich dopasowywać. Spójrz na AG2R na tegorocznej trasie. To były jedne z najlepszych wyścigów rowerowych, jakie widziałem od tak dawna.

Zdają sobie sprawę, że nie mogą przechytrzyć Sky, więc próbują ich przechytrzyć, z przypadkowymi atakami na zjazdach, podwójnymi atakami z przodu.

To spowodowało, że Sky była tak bardzo zestresowana, że zaczęli popełniać błędy i mogli je stracić. Chodzi o to i zespoły tworzące sojusze. Tak zawsze były wyścigi rowerowe.

Ponadto, ponieważ sport zmienił się z kultury dopingowej w kulturę antydopingową, co oznacza działanie na najwyższym poziomie, musisz być perfekcjonistą w każdej dziedzinie, więc jest to dość ironiczne, gdy ludzie narzekają na sport jest zbyt kliniczny.

To model, który zespoły musiały przyjąć, aby wygrywać w kulturze antydopingowej.

Obraz
Obraz

Cyc: Ile z tego perfekcjonizmu sprowadza się do budżetu zespołu?

DM: Mogę wymienić 10 drużyn, które jeśli dasz im taki sam budżet jak Sky, całkowicie by to spieprzyli i będą tą samą gównianą drużyną.

W przypadku Sky chodzi o to, że dobrze wydają pieniądze i mają w kontrakcie bonusy, więc wyniki oznaczają więcej pieniędzy w następnym sezonie.

Katusha miała te same pieniądze i są połową zespołu Sky. Tak to wydajesz. AG2R ma dwie trzecie budżetu Sky, ale wydaje go mądrze, a to zasadnicza różnica w porównaniu z trzema latami.

Cyc: Czy są jakieś inne sposoby na ożywienie profesjonalnych wyścigów?

DM: Powinni przydzielić dwa radia na drużynę. Wszelkie problemy z bezpieczeństwem mogą być przekazywane przez peleton, ale w przeciwnym razie zmuszasz kolarzy do ponownej komunikacji, może nawet tworzenia sojuszy w celu obalenia dużych zespołów.

W tej chwili kierowcy polegają wyłącznie na swoich radioodbiornikach. Nie rozmawiają ze sobą i mogą również wykorzystać to jako wykręt, mówiąc, że nie wiedzieli, że to się dzieje, ponieważ nikt im nie powiedział w radiu.

Mówi się również o przypisywaniu numerów zawodnikom na sezon, aby widzowie mogli ich zidentyfikować. Ned Boulting i ja wyciągamy włosy u Yatesów [identyczne bliźniaki].

Wiesz co zrobili w zeszłym sezonie? Było całe to szaleństwo, że kupili pojedyncze rowery dla Vuelty, jeden na odwrót, yin-yang, więc przypięliśmy małą matrycę na ścianie, opisującą różnice.

Następnego dnia są na normalnych rowerach, ponieważ te specjalne rowery zostały wysłane do jebanego Eurobike. Po prostu idź białe skarpetki, czarne skarpetki!

Cyc: A co z posiadaniem nadajników GPS na rowerzystach, aby wysyłać dane do widzów?

DM: Technik Velon może tu pomóc, ale problemem jest sygnał. Te wyścigi przebiegają 200 km z punktu do punktu przez środek bumblef, gdzie sygnał znika.

Nie sądzę, żeby kolarze mieli w dupie dzielenie się danymi, ale zespoły to zrobią. Wkrótce zaczną ustalać korelacje między tętnem a mocą, aby wiedzieć, kiedy jeździec ma kłopoty i jak to wykorzystać. Co znowu wraca do radia.

Naprawdę to tylko przypuszczenie, ponieważ UCI są jedynymi osobami, które mogą wymusić te problemy, ale są tak oderwani od WorldTour, że tak naprawdę nie myślą tak daleko w przód. Te rzeczy po prostu rozsadzają ich umysły.

Cyc: Czy chciałbyś teraz jeździć?

DM: Szczerze mówiąc nie jestem pewien, jak bardzo zakochałbym się teraz w tym sporcie, gdybym był jeźdźcem. Zakochałem się w nim przede wszystkim dlatego, że wszystko wydawało się takie szalone.

Musiałem wyjechać za granicę, nauczyć się języka, a większość ludzi go nie rozumiała. Nie zamierzałem być sławny ani bogaty, chciałem po prostu jeździć w Tour de France. Teraz zostajesz w Wielkiej Brytanii.

Najpierw Igrzyska Olimpijskie, potem Sky. Nie ma tego samego uroku, ponieważ tak wiele osób zrobiło to przed tobą.

Cyc: Jeśli lubisz szaleństwa, co powiesz na rywalizację w erze Coppi/Antequil/Merckx?

DM: Myślę, że to byłoby nieszczęśliwe, stary! Gówniane hotele, gówniane samochody, żadnych tras na wyścigi, żadnych pieniędzy, mnóstwo pieprzonych narkotyków.

Wełna. Bez gore-texu! Chciałbym rywalizować, kiedy to zrobiłem, ale wszyscy jechaliby czysto. Miałbym zupełnie inną karierę.

Cyc: Czy myślisz, że jest coś w plotkach o dopingu motorowym?

DM: Mam nadzieję, że tak się nie stało i naprawdę uważam, że jest to niewiarygodnie mało prawdopodobne. Byłoby tak trudno ukryć… ilość osób, które musiałyby być zaangażowane, które również musiałyby to ukryć.

Cyc: Mówiąc o masowych tuszowaniach, Lance Armstrong wydaje się być z powrotem w mieście. Czy można uwierzyć w jego „Redemption Tour”, jak to zostało nazwane?

DM: Po prostu już nie wiem. Zagadką jest to, czy akceptujemy go z powrotem, jeśli szczerze przeprasza, czy wyrzucamy go na dobre? Trudno powiedzieć – to bardzo dziwny przypadek. Każdy zasługuje na drugą szansę, ale czy on?

Zalecana: