Kierowca Team Sky przemawiał po pierwszym etapie Tour Down Under 2018
Neo-pro Chris Lawless został rzucony na głęboką wodę podczas Tour Down Under, przyjmując rolę głównego sprintera w swoim pierwszym wyścigu z Team Sky.
Lawless zajął 14. miejsce na początkowym etapie Tour Down Under, podjeżdżając pod kierownicę Caleba Ewana (Michelton-Scott) tuż przed ostatnim doskokiem do linii, ale stracił nogi, gdy sprinterzy wykonali ostatni kopniak. Wygrał Andre Greipel (Lotto-Soudal).
„Pragnęliśmy po mnie w sprincie, a chłopcy bardzo dobrze się mną opiekowali przez cały dzień” – powiedział Lawless po etapie.
'W końcu trochę się rozdzieliliśmy. Zobowiązaliśmy się mnie wyprowadzić, a ponieważ trochę się rozdzieliliśmy, zabrakło nam mężczyzn z kilometrem do przejechania.
„Po prostu miałem trochę za dużo do zrobienia” – dodał Lawless. „Kiedy będziesz musiał postarać się na ostatnim kilometrze w wyścigu tego kalibru, będziesz miał trudności z pokonaniem tego sprintem – 200 metrów przed metą, a moje nogi po prostu ustąpiły.”
To dopiero początek kariery w WorldTour dla Lawlessa, który zrobił krok naprzód po wielu mocnych sezonach z JLT Condor, Axeon Hagens Berman i Team Wiggins.
Szczególnie zwrócił na siebie uwagę swoim świetnym przejazdem, który zajął drugie miejsce na Mistrzostwach Wielkiej Brytanii w zeszłym roku i został wybrany do Team Sky na podstawie dwusezonowego kontraktu.
„Kiedy podpisałem kontrakt z drużyną, podpisanie kontraktu dla mnie było moim marzeniem” – powiedział Lawless. „Zwłaszcza będąc Brytyjczykiem, jest to spełnienie marzeń”.
Wraz ze wzrostem prestiżu pozycji i zespołu pojawia się większa odpowiedzialność, coś, co zostało narzucone Lawlessowi natychmiast po jego wejściu do WorldTour.
Lawless dołącza do Egana Bernala, Pavela Sivakova i Kristoffera Halvorsena jako neo-pro dla brytyjskiej drużyny, w posunięciu, które wielu określiło jako przygotowanie do przyszłego kierowania Team Sky.
„Myślę, że przez te pierwsze dwa lata będzie polegać na doświadczaniu różnych ról i uczeniu się od wszystkich doświadczonych jeźdźców”, powiedział Lawless.
'Dopasuję się do każdej roli, którą wyznaczy mi drużyna, dziś była to sprinterka i nie do końca wyszło, ale postaram się jak najlepiej w następnej roli, którą mi przydzielą.'
Pierwszym krokiem w nauce było dostosowanie się do tempa WorldTour, co jest wyraźnym odejściem od wyścigów Under 23 i mniejszych imprez UCI.
Doskonalenie i uczenie się na błędach jest częścią tego procesu.
„Wszystko jest szybsze – sprint, wspinaczka, pokonywanie zakrętów… wszystko” – powtórzył Lawless. – To główna różnica. Kiedy wyścig nie jest włączony, jest dużo bardziej zrelaksowany i wszyscy mają dla siebie trochę więcej szacunku.
'Oczywiście, jeśli chodzi o sprint, wszystkie zakłady są przegrane.'
Zastanawiając się nad swoimi wynikami i myśląc z wyprzedzeniem, Lawless powiedział: „Myślę, że zawsze jest miejsce na ulepszenia w każdej dziedzinie.
'Dzisiaj byliśmy we właściwej sytuacji i po prostu zabrakło nam mężczyzn. Jeśli uda nam się zebrać każdego pojedynczego jeźdźca jako jednostkę, możemy to zrobić dobrze”.
Spoglądając w przyszłość do końca wyścigu, Lawless był optymistyczny jeśli chodzi o szanse zespołu na osiągnięcie wyniku, ale żałował straty byłego mistrza świata do lat 23 Kristoffera Halvorsena, który miał wypadek w kryterium przed wyścigiem, złamanie kości w dłoni podczas tego procesu.
'Cała drużyna była trochę wypatroszona. On [Halvorsen] jest szybszy ode mnie i mógł osiągnąć lepsze wyniki w sprincie. Zamierzamy dać z siebie najlepszy strzał na etapach sprinterskich, mamy Egana (Bernal) w klasyfikacji generalnej.
'Oceny w Stirling i Norton Summit również są dość otwarte, więc zobaczymy, co możemy tutaj zrobić.'
Tour Down Under trwa dalej z pagórkowatym profilem do Stirling na etapie 2, ale Lawless prawdopodobnie zostanie wezwany z powrotem do roli kluczowego sprintera na etapach 3 i 6.