Jak przejść na „Everesting”

Spisu treści:

Jak przejść na „Everesting”
Jak przejść na „Everesting”

Wideo: Jak przejść na „Everesting”

Wideo: Jak przejść na „Everesting”
Wideo: Everesting: What is the optimal climb and riding strategy? 2024, Kwiecień
Anonim

Co to jest? Powtórki określonej wspinaczki w celu zdobycia wysokości Everestu (8 848 metrów) w ramach jednej czynności

Co to jest Everesting?

’Everesting’ to koncepcja powtarzania konkretnego podjazdu podczas jazdy i zdobywania wysokości Everestu (8,848 metrów) w ramach jednej czynności.

To nie jest wydarzenie, ale wyzwanie, które każdy może podjąć, samodzielnie lub w grupie, w dowolnym momencie i na wybranym przez siebie wzgórzu lub górze. Szerpa nie jest wymagana.

Im większa wspinaczka, tym mniej potrzebnych powtórzeń. Wybierz podjazd, oblicz różnicę wzniesień i podziel przez 8,848, aby dowiedzieć się, ile powtórzeń potrzebujesz, aby ją ukończyć.

Weźmy jako przykład najbardziej rowerową skocznię w Wielkiej Brytanii, Box Hill w Surrey. Przy 125 metrach wysokości wymagałoby to szalonych 71 powtórzeń! Całkowity dystans jazdy wyniósłby 353 km.

Podczas gdy wyzwaniem nie jest wyścig ani wydarzenie, należy przestrzegać zestawu zasad, takich jak upewnienie się, że jazda używa „powtórek”, a nie „pętli”, co czyni ją bardziej wyzwaniem umysłowym; wtedy istnieje wymóg ukończenia skoczni w całości, a nie tylko najłatwiejszego odcinka.

Ponadto, podnoszenie pojazdu w dół jest niedozwolone, a każde powtórzenie musi odbywać się w górę iw dół.

Najlepsze wskazówki dotyczące Everesting

1. Wybierz wzgórze, które Cię zmotywuje. Albo wzgórze, na którym kochasz jeździć, albo takie, które coś znaczy. Być może wzgórze, które nigdy wcześniej nie było Everested. Wszystko, co da ci odrobinę dodatkowej motywacji do jazdy.

2. Podziel pustkę na kawałki i nigdy nie próbuj myśleć o całym wyzwaniu, ponieważ może to być przytłaczające. Każde powtórzenie można nawet podzielić na sekcje.

3. Przygotuj wcześniej dużo jedzenia i opcji uidów. Wybierz rzeczy, które kochasz i wykorzystaj je jako smakołyki i nagrody.

4. Rozważ pustkę jako grupa, a może poproś kilku kumpli z jazdy na odcinki. Posiadanie kogoś, z kim możesz porozmawiać podczas jazdy, pomoże Ci skupić się na ogromnej skali wyzwania.

5. Nie wyznaczaj zbyt wielu celów. Poświęcanie sobie nierealistycznego czasu lub celu wpłynie tylko negatywnie. Zacznij z otwartym umysłem i nie próbuj się ścigać!

Obraz
Obraz

Nasza Everesting próba

Matthew Page wybrał Black Mountain w Carmarthenshire w Walii na swoje wyzwanie. Wspinaczka podobna do alpejskiej to jedna z najwyższych dróg w kraju, mająca szczyt na wysokości 502 metrów.

Cicha, malownicza góra wydawała się idealną lokalizacją z dość długim podjazdem 7,2 km, co oznacza, że potrzebne byłyby tylko 24 udane powtórzenia.

Tylko 24 razy pod górę. Brzmi to jak całkiem osiągalna jazda, nawet jeśli pominiesz fakt, że odległość wyniesie 336 kilometrów.

Decydując się na samodzielną próbę, bez wsparcia, Matt spakował samochód pełen jedzenia, zapasowych ubrań i narzędzi i zaparkował na szczycie.

Sam napęd wystarczył, aby nerwy zadrżały, gdy temperatura nie ustąpiła powyżej 1°C. Przybywając około 5.30 rano, było jeszcze ciemno, kiedy Matt zatrzymał się.

Niewiele było frajdy na górze. Zjedziesz z bagażnika, założysz kask, założysz buty, a Matt zniknął.

Wkrótce pożałował, że zaparkował na szczycie, jednak przy niskich temperaturach i braku możliwości rozgrzania się, zaczął niekontrolowanie drżeć, gdy zjeżdżał z pozostałych zjazdów.

Dno wzgórza wyznacza mały garbaty kamienny most z zakrętem pod kątem 90 stopni i małym wodospadem widocznym z jednej strony.

To oznaczało punkt zwrotny, a perspektywa pedałowania była czymś, co Matt chciał rozpocząć. Nasz nieustraszony Everester prowadzi nas przez to, co wydarzyło się później, minidramat po minidramie!

Próba

06:40

Skręcając rowerem, wciskając po raz pierwszy pedały i rozpoczynając wyzwanie, staram się pobudzić i zdobyć trochę motywacji. Tylko 24 podjazdy tego wzgórza. Miałem cięższe dni!

07:04

Pierwsze powtórzenie gotowe. Prawie nadszedł czas, na który liczyłem i czuję się znacznie cieplej: wszystko jest w porządku.

07:15

Długa wspinaczka oznacza długie zejście. Poczuj tym razem cieplejszy dotyk, a wraz z pierwszym światłem zaczynającym się wkradać, jest to znacznie szybsze schodzenie.

07:30

W połowie drugiej wspinaczki światło jest lepsze, a widoki są oszałamiające. Z dużymi inwersjami chmur widocznymi poniżej w dolinie sprawia, że warto wczesny start. Cóż, prawie…

08:25

Wykonane trzecie powtórzenie i nadal dobrze się czuję. Zatrzymaj się na górze, aby uzupełnić zapasy żywności i płynów. Staram się ograniczyć to do minimum. Jedzenie i picie podczas jazdy jest bardziej efektywne czasowo.

08:41

Rozpoczynając wspinaczkę, widzę pierwsze światło słoneczne zasłaniające górne partie góry. Temperatura wciąż oscyluje nieco powyżej zera i nie mogę się doczekać, aby poczuć ciepło słońca.

Obraz
Obraz

09:02

Czwarte powtórzenie to 25:05. Zwalniam, ale to i tak przyzwoity czas. Oznacza punkt „1 500 metrów przewyższenia”. Zaczynam robić się cieplej, więc przebieram się na lżejsze ubranie. Wykończenie wydaje się odległe.

09:05

Dlaczego zdjąłem wiatroszczelny? Znowu zamarzam! Spędź większość zjazdu z dreszczami i nie mogę się doczekać pedałowania.

09:37

Dwadzieścia sześć minut. Wydaje się, że pojawia się zmęczenie. Może zacząłem zbyt szybko, a może nie jem lub nie piję wystarczająco dużo. Do tej pory 72Km i 1,900m wspinaczki zrobione.

10:05

Widzę pierwszego innego rowerzystę tego dnia i jest to ktoś, kogo przypadkiem znam. Czeka na mnie na górze i trochę rozmawiamy, jadąc w dół. Dobrze mieć trochę towarzystwa. Proszę, zostań!

10:40

Rozpoczęło się siódme powtórzenie. Mentalnie wydaje mi się OK, góra to radość z jazdy w górę iw dół. Widoki wciąż zapierają dech w piersiach i nigdy się nimi nie znudzę. Lepiej jednak nie myśleć o moim stanie fizycznym!

11:15

W każdym razie czyj to był głupi pomysł? Och, to było moje!

11:24

Zjazd z drogi otoczonej żywopłotami na otwarty odcinek górski, oznaczony siatką dla bydła, jest mile widzianą zmianą. Wiatr prawie nie istnieje, co jest prawdziwą korzyścią. Na tym etapie mogę skorzystać z wszelkiej możliwej pomocy.

12:18

Kończę powtórzenie numer dziewięć i zaczynam dzielić jazdę na części składające się z trzech powtórzeń, zatrzymując się co trzecie przy samochodzie, aby uzupełnić zapasy. Zwolniłem do 28 minut na wznoszenie, ale już od kilku utrzymuję stałe tempo.

12:32

Przynajmniej zmęczenie nie wpłynęło na moją prędkość opadania! To zabawne, kręte i wywołuje uśmiech na mojej twarzy.

12:36

Naprawdę chciałbym mieć kompaktowy mechanizm korbowy. 36X28 jest zwykle wystarczająco mały na wszystko, ale cierpię.

12:45

Przyjaciel przejeżdża obok swojego samochodu i rozmawia na krótką pogawędkę, a także daje mi znać, że wyjdzie i dołączy do mnie później. Chciałbym być w samochodzie. Ten śliczny, wygodny samochód.

14:10

Rozpoczęcie 11. powtórzenia – czuję się powoli bez względu na to, co jem lub piję. Nie jestem nawet w połowie drogi, ale myśl o zrobieniu tego wszystkiego jeszcze raz i więcej, ale w wolniejszym tempie, zwaliła moją motywację i skończyłem.

Myślałem, że Everesting będzie fizycznym wyzwaniem, ale kiedy zatrzymuję się na szczycie numeru 11, zdaję sobie sprawę, że jest to głównie wyzwanie psychiczne.

Zrobiłem co w mojej mocy, ale jak wielu wielkich alpinistów zostałem pokonany przez największe wzgórze z nich wszystkich. Czas wracać do domu.

Obraz
Obraz

Statystyki próby

11 powtórzeń (wymagane 23,3).

160 km z 4000 metrów podjazdów.

Same statystyki sprawiają, że jest to jedna z największych przejażdżek, jakie zrobiłem, ale nadal wydaje mi się, że to porażka. Rzuć się na wiosnę, mam kolejny crack!

Zalecana: