Rotor Uno: Pierwsza recenzja jazdy

Spisu treści:

Rotor Uno: Pierwsza recenzja jazdy
Rotor Uno: Pierwsza recenzja jazdy

Wideo: Rotor Uno: Pierwsza recenzja jazdy

Wideo: Rotor Uno: Pierwsza recenzja jazdy
Wideo: Rotor Uno Hydraulic Groupset Review with Allied Cycle Works Alfa Allroad! 2024, Kwiecień
Anonim
Przerzutka tylna Rotor Uno
Przerzutka tylna Rotor Uno

Cyclist testuje pierwszą próbkę produkcyjną grupy Rotor UNO, która wykorzystuje płyn hydrauliczny do zmiany biegów

Kup Rotor Uno z Tredz tutaj

Hydrauliczna grupa osprzętu UNO Rotora od jakiegoś czasu jest przedmiotem spekulacji. Producent tarcz i podzespołów chciał rozszerzyć swoje obecne komponenty układu napędowego, pierścienie Q i korby. Grupa osprzętu Uno jest rozwijana od ponad sześciu lat, a ostatnie sześć miesięcy spędziła na testach wśród profesjonalnych zawodników, takich jak Team Dimension Data, ale jak dotąd żaden śmiertelnik nie wypróbował tego systemu.

Podczas wielkiego odsłonięcia nowego zestawu grupowego w globalnej siedzibie Rotora, Cyclist wykorzystał szansę.

Po pierwszym przesłuchaniu Rotor wypuścił grupę opartą na hydraulicznym uruchamianiu, wielu spekulowało, że ponieważ patenty są zbyt wąskie, aby wejść na rynek mechanicznych lub elektronicznych zespołów, pozostała tylko hydraulika. Rotor szybko odrzuca jednak takie spekulacje, podkreślając liczne zalety funkcjonalne i konserwacyjne hydrauliki zmiany biegów.

Rotor Uno zdemontowany manetka
Rotor Uno zdemontowany manetka

„Mówimy o zamkniętym układzie hydraulicznym, który nie będzie narażony na tarcie przez cały okres eksploatacji” – wyjaśnia Lars Janssen, kierownik produktu w firmie Rotor. „Zmiana przełożeń pozostanie stała, ponieważ nie ma naciągania linki i nie ma potrzeby wymiany oleju. To bardzo niskie koszty utrzymania.'

Niska konserwacja jest z pewnością jednym z atrakcyjnych czynników, podobnie jak konsekwencja łączenia hydraulicznego systemu przekładni z hydraulicznymi hamulcami.

To powiedziawszy, w przypadku zestawów grupowych wydajność zmiany przełożeń i pod względem masy zwykle przewyższa wszelkie drobne problemy ze zgodnością lub konserwacją pod względem wymagań i satysfakcji konsumentów.

Byliśmy zaskoczeni, gdy odkryliśmy, że konfiguracja UNO Rotora tworzy najlżejszą grupę osprzętu, która obejmuje hamulce hydrauliczne - 417 g lżejszy niż hydrauliczny Shimano Dura Ace Di2 i 10 g lżejszy niż SRAM Red HRD.

Rotor jest wyłącznie hydrauliczny, co oznacza, że nie ma opcji hamowania mechanicznego w systemie.

To nie ogranicza się jednak do tarcz, ponieważ Rotor opracował hydrauliczny układ hamulcowy obręczy w połączeniu z Magurą, podobny do tego, który był używany przez Cervelo w jego rowerze P5 TT.

Przerzutka przednia Rotor Uno
Przerzutka przednia Rotor Uno

Co ciekawe, grupa UNO zrywa z tradycją, usuwając indeksowanie z manetki i zamiast tego umieszczając ją w przerzutce.

Od czasu zrewolucjonizowania systemu manetek Shimano SIS w 1984 r., prawie wszystkie grupy sprzętowe opierają system indeksowania na manetkach.

Mechanizm zapadkowy systemu UNO w przerzutce jest popychany na miejsce przez płyn hydrauliczny w celu określenia położenia przerzutki tylnej. Możliwe są wielokrotne zmiany biegów w górę - do czterech kół zębatych naraz.

Dodatkową funkcją jest możliwość odłączenia tylnej przerzutki. Proste naciśnięcie przełącznika powoduje upuszczenie mecha na dolną zębatkę na kasecie w celu szybkiej i łatwej zmiany koła.

Pierwsza jazda

Jeździliśmy Rotor Uno z Q-ringami i 2-calową korbą Rotor Power w górach niedaleko Madrytu. System rozpoczął się z pewną sztywnością, ponieważ został niedawno zainstalowany, ale wraz z osadzeniem w nim hydrauliki stał się gładszy i lżejszy.

Zmiana przełożeń działa w modelu podobnym do mechanicznego systemu szosowego Sram, z jednym stuknięciem w aluminiową łopatkę obniżającą bieg, ale dłuższym pociągnięciem przesuwa się łańcuch na większą i łatwiejszą zębatkę.

Moje pierwsze wrażenie na temat manetki było takie, że nie działała, ponieważ dźwignia wydawała mi się obca – nie było żadnego oczekiwanego sprzężenia zwrotnego, które daje system mechaniczny.

Czuło się trochę jak mechaniczna dźwignia bez linki, ponieważ był bardzo mały opór podczas zmiany przerzutki, a takie lekkie działanie początkowo utrudniało rozpoznanie, czy rzeczywiście poruszasz przerzutką.

Wkrótce się do tego przyzwyczaiłem i zacząłem wydawać się coraz bardziej intuicyjny.

Wirnik Uno S-Works
Wirnik Uno S-Works

Uderzyła mnie również ergonomia. Podobał mi się szeroki dotyk kapturów, ale zdawałem sobie sprawę, że mogą być trochę nieporęczne dla osób o mniejszych dłoniach.

Z przodu maski przejście do dźwigni jest nieco szorstkie, ponieważ między nimi jest wyraźna szczelina, która jest wyraźną różnicą w stosunku do bezszwowej formy maski Sram, Campagnolo lub najwyższej klasy Shimano i dźwignie.

To był subtelny problem, którego większość rowerzystów nie zauważyła, ale pomyślałem, że z czasem będzie mnie irytował.

Zmiana percepcji

Pod względem funkcjonalności byłem pod wielkim wrażeniem działania jednej dźwigni. Kluczową zaletą układu hydraulicznego jest wrodzona płynność.

Brak oporu był natychmiast widoczny w zręcznym uruchamianiu zarówno dźwigni zmiany biegów, jak i tylnej przerzutki. Przesunął się pozytywnie przez kasetę w szybki, zdecydowany i cichy sposób.

Zmiana biegów pod obciążeniem również nie stanowiła problemu, a bardzo zdefiniowany mechanizm indeksowania wydawał się eliminować możliwość pominiętych lub przypadkowych przełożeń.

Rotor Uno manetka
Rotor Uno manetka

Przednia zmiana przełożeń była nieco bardziej temperamentna, czego nie pomogły owalizowane Q-ringi, które nieustannie zmieniają wysokość łańcucha w stosunku do przerzutki.

Nawet najlepsze systemy konsekwentnie zmagają się z owalnymi tarczami, ale w przypadku Uno wydawało się, że zmiana przełożeń z przodu jest trudniejsza pod presją.

Trudno było stwierdzić, czy jest to konsekwencją mniej sztywnej przerzutki lub klatki, czy też nieodłącznej różnicy w systemie indeksowania, ponieważ hydraulika i mechanizm zapadkowy wydawały się mniej zdolne do nieznacznego przełożenia, co jest często potrzebne w systemie mechanicznym, aby solidnie przesunąć łańcuch od małej do dużej tarczy.

To nie był poważny problem, ale czułem, że do płynnej i niezawodnej zmiany biegów potrzebny jest znaczny spadek nacisku na pedały.

Na hamulcach

Hamulec tarczowy Rotor Uno
Hamulec tarczowy Rotor Uno

Dzięki współpracy z niemiecką firmą Magura, układ hamulcowy Rotora wydaje się zaskakująco dojrzały jak na pierwszą ofertę.

Hamowanie było niezwykle imponujące. Zaciski nie wykazywały śladów tarcia i zapewniały dużą modulację i moc.

Co ciekawe Rotor nalega na wirniki tarczowe 160mm, uważając, że większa średnica jest najlepszą i najbezpieczniejszą opcją.

Ogólnie rzecz biorąc Rotor z pewnością nie zawiódł i zamiast produkować elektroniczny lub mechaniczny system „ja też”, Rotor wyraźnie podjął wspólną próbę udowodnienia, że hydraulika jest realną i potencjalnie lepszą opcją dla grup.

To powiedziawszy, należy wziąć pod uwagę dodatkową mechaniczną złożoność odpowietrzania i pracy z płynem hydraulicznym.

Prawdopodobnie pojawią się drobiazgi, a estetyka może nieco podzielić. Nie ma wątpliwości, że jest to przygotowane do konkurowania na rynku, ale ponieważ cały system jest budowany w Hiszpanii, będziemy podekscytowani ciągłymi ulepszeniami systemu, które mogą podnieść go do poziomu najlepszego na rynku.

Rotor Uno będzie dostępny w sprzedaży od lipca, a jego sugerowana cena detaliczna to 2499 euro.

Zalecana: