Od niemieckiej marki komponentów Beast, sprawdź ultralekkie, ultrafajne siodełko Pure
Jeżeli chcesz zrzucić trochę wagi ze swojego roweru i sprawić, by wyglądał nieco bardziej elegancko, nie szukaj dalej niż karbonowe siodełko Beast Pure.
Wyprodukowane w Niemczech przez firmę Beast zajmującą się małymi komponentami, siodło Pure jest ultralekkie, waży zaledwie 94g w skali rowerzysty. Dzieje się tak dzięki fachowemu formowaniu węgla, który jest utrzymywany w ujemnych temperaturach, zanim zostanie utwardzony w optymalnym ciśnieniu i temperaturze.
Podczas procesu utwardzania Beast wykorzystuje technologię próżniową opracowaną przez ekspertów lotniczych Airbus, aby zapobiec powstawaniu pęcherzyków powietrza i problemów z jakością w węglu.
Dzięki temu, że jest tak lekkie i sztywne, siodełko ma limit wagi 90 kg, ale Beast twierdzi, że pomimo swojej sztywności jest zarówno elastyczne, jak i wygodne.
Zdumiewające, że wszystkie komponenty są produkowane przez mały, siedmioosobowy zespół w Dreźnie, którego mózgi wywodzą się z branży motoryzacyjnej i lotniczej.
Ważąc mniej niż przeciętna kostka mydła, karbonowe siodełko Beast Pure będzie idealnym miejscem dla wspinaczy górskich, którzy mają obsesję na punkcie masy, obsesję na punkcie wagi swojego roweru już w październiku.
Poza korzyściami związanymi z obniżeniem wagi tego siodła, należy powiedzieć, że czyste lakierowane wykończenie sprawia, że zarówno wersja czerwona, jak i niebieska wyglądają elegancko i dyskretnie. Wykończenie jest tak czyste, że bardziej przypomina wykończenie porcelany niż węgla.
Beast łączy swoje siodełka Pure z dopasowaną kierownicą, koszykiem na bidon i wspornikiem, z których wszystkie są równie lekkie i stylowo wyglądające.
Jak to często bywa, mniej znaczy więcej, jeśli chodzi o cenę, a karbonowe siodełko Beast Pure kosztuje 269,90 EUR (około 241) w kolorze lub nieco więcej przystępna cena 229,90 EUR (około 205 GBP), jeśli chcesz zadowolić się zwykłą czernią.