„Po prostu lubię jeździć na rowerze” 13-letni dzieciak, który Everested the Kemmelberg

Spisu treści:

„Po prostu lubię jeździć na rowerze” 13-letni dzieciak, który Everested the Kemmelberg
„Po prostu lubię jeździć na rowerze” 13-letni dzieciak, który Everested the Kemmelberg

Wideo: „Po prostu lubię jeździć na rowerze” 13-letni dzieciak, który Everested the Kemmelberg

Wideo: „Po prostu lubię jeździć na rowerze” 13-letni dzieciak, który Everested the Kemmelberg
Wideo: I just Cycle - A short film about Cycling 2024, Marsz
Anonim

Rowerzysta rozmawia z Tomem Seippem: 13 lat, wciąż w szkole (oczywiście) i trochę fenomen jazdy na rowerze

Poznaj Toma Seippa. Tom ma 13 lat i obecnie cieszy się sześciotygodniowymi letnimi wakacjami przed powrotem do szkoły we wrześniu, aby rozpocząć rok 9. Lato Toma było wypełnione zwykłymi rzeczami, takimi jak wychodzenie z kolegami, oglądanie telewizji, granie na instrumentach i proste sprawy Everesting na słynnej wspinaczce Kemmelberg w Belgii.

Tak, dobrze to przeczytałeś, Everesting the Kemmelberg. W zeszłym tygodniu Tom, wraz ze swoim tatą Richardem, dokonali gigantycznego kolarskiego wyczynu, pokonując wzniesienie Mount Everestu, wielokrotnie wspinając się na brukowaną flamandzką wspinaczkę na Kemmelberg 137 razy podczas jednej przejażdżki.

Aby wykonać zadanie, Richard i młody Tom jechali przez 31 godzin 18 minut i 55 sekund, aby pokonać 221,39 km potrzebne do osiągnięcia celu 8,848 m, zatrzymując się tylko na kilka minut co pięć powtórzeń, aby zaznaczyć zrezygnuj z ich wysiłków na prowizorycznym wykresie i zdobądź trochę jedzenia.

Obraz
Obraz

Jeżeli zadanie nie było wystarczająco gigantyczne dla kogoś, kto nie jest nawet wystarczająco stary, aby kupić los na loterię, decyzja o podjęciu próby wspinaczki, która co roku budzi strach w zawodowym peletonie w Gent-Wevelgem, wydaje się szalona.

Ale dla Toma było to po prostu coś fajnego do robienia podczas cieszenia się czasem wolnym od szkoły.

„Wybrałem Kemmelberg częściowo dlatego, że mam dobre wspomnienia z podjazdu na moim tandemie z tatą w 2016 roku, ale także jako coś fajnego do zrobienia podczas wakacji”, powiedział Rowerzyście.

Ta młodzieńcza naiwność jazdy na rowerze pomogła Tomowi (i Richardowi) przejrzeć tę jazdę do końca.

Łatwy jak Everest

Widzisz, to nie była pierwsza próba Toma na Everesting. Kiedy miał 12 lat, udało mu się ukończyć wyczyn na Tamie Stwlan w Północnej Walii – o czym można przeczytać na blogu Richarda – ale było to łatwe w porównaniu z utwardzonym asf altem i stałym 10% nachyleniem, jak wskazuje tata Richard out.

'Tom everested Stwlan Dam, gdy miał 12 lat, ale to była tylko twoja klasyczna wspinaczka na asfalcie, mnóstwo serpentyn i stabilne nachylenie 10%, które można było kręcić przez cały dzień”, powiedział.

'Kemmelberg, z brukiem i stromym wzniesieniem, był trudny. W ciągu dnia obserwowaliśmy, jak mnóstwo ludzi zsiada z rowerów i wchodzi pod górę, co tylko daje wyobrażenie o tym, jak trudno jest.

Obraz
Obraz

Tom i Richard często stwierdzili, że brakuje im koncentracji i energii, przez co prawie zatrzymywali się podczas wspinaczki. Można by pomyśleć, że po 137 powtórzeniach obaj znaleźliby „najlepszą linię”, ale ze zmęczonymi nogami, najlepsza linia była często najłatwiejsza, a zygzaki były wybranym stylem wspinaczki.

Tom zauważa, że najtrudniejszym momentem były wczesne godziny rano, szczególnie o 03:00, kiedy „twoje ciało każe ci iść spać”, ale przeszli przez to wiedząc, że niedługo znów będzie jasno.

Flamandzkie fani

W miarę upływu dnia podróż Toma i Richarda zaczęła łapać flamandzki wiatr, przyciągając uwagę mieszkańców. Mieszkaniec domu na dole Kemmelbergu zaciekawił się tym duetem ojca i syna i tym, co robią, przynosząc im czekoladę i colę, ulubioną Toma, aby utrzymać ich przy życiu.

Obraz
Obraz

Na krótko dołączył do nich wielokrotny zwycięzca Transkontynentalny Kristoff Allegaert, który przyjechał aż ze swojego domu, aby zaoferować swoje wsparcie, dowiedziawszy się o ich misji.

„Kristoff i ja śledzimy się na Twitterze, a on zdał sobie sprawę z tego, co robimy”, wyjaśnia Richard.

'Przejechał całą drogę ze swojego domu tylko po to, żeby nas zobaczyć i dać nam kilka tabliczek czekolady Twix i butelkę coli dla Toma, jego ulubioną rzecz podczas jazdy.

Kristoff odwiedził ich dwa razy, a następnego dnia wrócił z czekoladą i napojami bezalkoholowymi, podczas gdy pomocny mieszkaniec, który mieszkał u podnóża wzgórza, dostarczał im gorącej kawy, co pomogło im przejść przez kilka ostatnich powtórzeń.

W końcu udało się: 137 powtórzeń Kemmelberg i wystarczająco dużo pionowego przewyższenia, aby wspiąć się na Mount Everest, a przynajmniej tak im się wydawało.

Drobne niedopatrzenie Garmina Richarda spowodowało, że zaczynali każdą wspinaczkę dziewięć metrów dalej, tam gdzie powinni być. Zamiast wspinać się na 8,848 m, Tom i Richard faktycznie zarejestrowali 10 034 m przewyższenia, czyli 1500 m więcej niż potrzeba i wystarczająco, by zobaczyć, jak oboje są wprowadzani do klubu „High Rouleurs”.

Obraz
Obraz

Przejechanie 221 km, wspięcie się na ponad 10 000 m na jednym z najtrudniejszych we Flandrii Bergs, tak jak ja, prawdopodobnie myślisz „kiedy ten dzieciak będzie jeździł na Tour de France?”.

Ale dla Toma nie chodzi o to, by zostać zawodowcem lub naśladować swoich idoli. „Byłoby miło być zawodowym kolarzem, ale nie powiedziałbym, że to jeden z moich życiowych celów” – wyjaśnia Tom.

'Po prostu lubię jeździć na rowerze.'

Zalecana: