Recenzja Time Alpe d’Huez 01

Spisu treści:

Recenzja Time Alpe d’Huez 01
Recenzja Time Alpe d’Huez 01

Wideo: Recenzja Time Alpe d’Huez 01

Wideo: Recenzja Time Alpe d’Huez 01
Wideo: Alpe d'Huez Time Bike Video 2024, Może
Anonim
Obraz
Obraz

Nie jest najlżejszy, najszybszy ani najwygodniejszy (pomimo widelca z tłumieniem drgań), ale zapewnia wspaniałe wrażenia z jazdy i piękne wykończenie

Czy pamiętasz Citroëna CX, ten samochód z lat 70., który podczas parkowania opierał się na tylnych łapach, ale podnosił się na hydropneumatycznym zawieszeniu po uruchomieniu silnika? Pomysł polegał na tym, że samochód miał bardzo płynną jazdę, a zawieszenie samopoziomuje się niezależnie od obciążenia i terenu.

Co dziwne, CX znalazł ogromną popularność w kręgach wyścigów konnych, ponieważ masywne kamery telewizyjne można było zamontować na dachu, a samochód jechał wzdłuż toru bez powodowania drżenia obrazu.

Choć nie chciałbym ogłosić Time Alpe d’Huez 01 Citroëna CX współczesnego świata motocykli, są elementy, które sprawiają, że przypominam sobie ten samochód.

Wygląda na to, że posiada osobowość, która jest ujmująco i niewątpliwie francuska, a jednak podobnie jak CX być może nie jest do końca tym, czym się wydaje.

Coś trochę innego

Time twierdzi, że Alpe d’Huez 01 (nie mylić z Alpe d’Huez 21 niższego poziomu) jest „najlżejszym rowerem, jaki kiedykolwiek stworzył Time”.

Jego waga ramy około 840 g nie jest niczym niezwykłym, ale nadal jest konkurencyjny, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że kompletny rower waży 7,68 kg (duży), wraz z kołami o głębokim przekroju i grupą osprzętu drugiego poziomu. To także rower z kilkoma dziwacznymi elementami konstrukcyjnymi.

Zacisk sztycy jest dość rolniczy i nie podejmuje się żadnych szczególnych środków, aby zintegrować go lub uczynić częścią ogólnego systemu tłumienia – powiedzmy przez umieszczenie go niżej w podporach, aby zachęcić do ugięcia.

Obraz
Obraz

Opatentowane stery „Quickset” to kolejna interesująca cecha, z naprężeniem wstępnym łożyska nie dzięki górnej pokrywie i korkowi steru, ale pierścieniowi, który jest nakręcany na rurę sterową (tak, gwintowana rura sterowa, pamiętasz?) i we wgłębienie w górnej części główki ramy, które można serwisować za pomocą specjalnego dostarczonego narzędzia.

Jednak jest jedna rzecz, która najbardziej wyróżnia się pod względem je ne sais quoi: widelec Time’s Aktiv. Wewnątrz prawej goleni widelca znajduje się „dostrojony tłumik masy”, mały metalowy blok, który może oscylować w stylu metronomu na sprężynie płytkowej przymocowanej do czubka widelca.

Pomysł polega na tym, że wstrząsy drogowe powodują ruch masy, rozpraszając w ten sposób wibracje, zanim dotrą do rąk rowerzysty. Gumowy elastomer wewnątrz dodatkowo wspomaga ten proces, a także zapobiega wszelkim uderzeniom.

To świetny pomysł – podobny w koncepcji do systemu stosowanego w celu powstrzymania trzęsień ziemi powodujących przewracanie wysokich budynków – ale wiąże się to z kosztami.„Widelec Aktiv może rozpraszać o 30% więcej drgań niż nasz klasyczny widelec”, mówi Xavier Roussin-Bouchard, dyrektor ds. badań i rozwoju w Time, „ale dodaje 200g. Problem polega na tym, że lekkie rowery nie mają wystarczającej masy ramy, aby radzić sobie z drganiami i być wygodnym, więc to jest nasze rozwiązanie.”

Roussin-Bouchard mówi, że dodatkowa waga jest tego warta dla dodatkowego komfortu, ale jestem mniej przekonany.

Obraz
Obraz

(Na marginesie mówi również, że stery Quickset są zaprojektowane tak, aby umożliwić konserwację mostka bez ingerowania w napięcie wstępne łożyska, czego jestem jeszcze mniej pewien. Nigdy nie miałem takich problemów ze zwykłym sterem, chociaż przyznaję, że Quickset jest bardzo schludny.)

Z jednej strony aktywny element widelca, który można zobaczyć na wybrzuszeniu w dolnej prawej nodze, wygląda dobrze, równoważąc występ zacisku tarczowego po drugiej stronie (który, nawiasem mówiąc, jest dlatego widelec ma amortyzator tylko w jednej nodze – mocowanie zacisku oznacza, że nie ma miejsca dla dwóch).

Jednak w jakości jazdy Alpe d’Huez nie było nic, co jawnie krzyczało o komforcie. To powiedziawszy, nie jest to niewygodny rower i jest wyjątkowy w wielu innych działach.

Radość z jazdy

Wykończenie na Alpe d’Huez jest fantastyczne. Czas sprawia, że w swojej fabryce we Francji wykorzystuje proces „formowania z przenoszeniem żywicy” (RTM), w którym suche włókna węglowe są splatane razem jak skarpeta, naciągane na trzpień i wkładane do formy.

Żywica epoksydowa jest następnie wtryskiwana do formy, aby zwilżyć włókna przed utwardzeniem na gorąco (w przeciwieństwie do układania nasączonych żywicą epoksydową warstw włókna węglowego „pre-preg” w formie).

Obraz
Obraz

Szczęśliwym produktem ubocznym jest splot, który można zobaczyć przez lakier, zwłaszcza że jego przyczyna jest przede wszystkim strukturalna, w przeciwieństwie do innych producentów, którzy często owijają „surowe” gotowe ramy w estetyczną warstwę prepregu. Jest całkiem piękny pod względem formy i funkcji.

Time wierzy, że RTM jest mocniejszym i bardziej precyzyjnym sposobem produkcji ram karbonowych, ponieważ poszczególne włókna są znacznie dłuższe (osoby zajmujące się quizami mogą cieszyć się wiedzą, że około 3 km włókna trafia do każdej ramy Alpe d'Huez).

Ale cokolwiek zrobił Time, stworzył rower, który wydaje się absolutnie solidny – tak bardzo, że wielokrotnie jeździłem w teren. Przepraszam, czas.

Chodzi o to, że Epping Forest jest na jednej z moich pętli testowych i ma kilka technicznych, ale nie super-gnarly szlaków, a dzięki solidnemu wyczuciu Alpe d'Huez i oponom 25 mm wydawało się, że po prostu chce ruszyć w drzewa.

Obraz
Obraz

Oczywiście to nie jest rower szutrowy i śpieszę się z stwierdzeniem, że tego rodzaju zachowanie nie jest aprobowane przez Time, ale biorąc pod uwagę, że jest to już dość lekki rower i ma hamulce tarczowe, nie Poczuj się szybko i desperacko sprawny na ubitych szlakach i odcinkach porośniętych korzeniami. Krótko mówiąc, było cholernie fajnie i zrobiłbym to jeszcze raz, gdybym miał okazję.

Służy również do pokazania, gdzie leżą mocne strony Alpe d’Huez. Mam na myśli to, że ten rower ma o wiele więcej, niż się początkowo wydaje, ponieważ, szczerze mówiąc, na początku uznałem, że Alpe d’Huez jest nieco nieinspirujący. Nie fantastycznie lekkie ani zwinne podjazdy, nie szybkie aerobik, tylko środek drogi.

Im więcej pedałowałem, a nawierzchnia była bardziej urozmaicona i pełna dziur, tym bardziej wyróżniał się charakter motocykla.

Ten charakter jest krzepkim wyrafinowaniem: krzepki w sensie spójnej siły – duża sztywność z pewnym stopniem elastyczności, aby pomóc w trzymaniu się drogi – ale wyrafinowanie pod względem dopracowanego układu kierowniczego i stabilnego zjazdu. To naprawdę ucieleśnienie „pewnego w prowadzeniu” roweru wyścigowego.

W okrężny sposób sprowadza mnie to z powrotem do Citroëna CX. Chociaż nie sfilmowałbyś wyścigów konnych z Alpe d’Huez, jakoś robi więcej, niż zamierzał, być może nawet przez przypadek.

Ale to, co nie jest przypadkiem, to zamyślenie i francuski styl, który nasyca każde idealnie utkane krzyżowo włókno jego istoty. To rower, który próbuje zrobić coś innego i, co najważniejsze, bardzo dobrze się to udaje.

Obraz
Obraz

Specyfikacja

Ramka Time Alpe d’Huez 01
Zestaw grupowy Shimano Ultegra Di2 Disc
Hamulce Shimano Ultegra Di2 Disc
Łańcuch Shimano Ultegra Di2 Disc
Kaseta Shimano Ultegra Di2 Disc
Bary Time Ergodrive
Rdzeń Czas Monolink
sztyca Czas węgla
Siodło Selle San Marco Aspide Superleggera
Koła Zipp 303 Firecrest Disc, opony Continental GP4000S II 25mm
Waga 7.68kg (duży)
Kontakt time-sport.com

Zalecana: