Mitchelton-Scott jedzie 1-2 na finiszu na szczycie Etapu 6 i zdobywa różową koszulkę lidera
6.etap Giro d'Italia był pierwszym właściwym finiszem na szczycie w 2018 roku po kilku poprzednich mocnych sprintach pod górę. Etap wygrał Esteban Chaves, którego kolega z zespołu Mitchelton-Scott, Simon Yates, tuż za nim przekroczył linię mety i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu.
Jak zawsze, zespół wyprodukował film z ich dnia, a ostatni odcinek przepustki za kulisy jest dobry. Od rozmów taktycznych w autobusie zespołowym, przez nagrania z wyścigu i wreszcie wywiady z zawodnikami i personelem po etapie, dzięki temu uzyskasz wgląd w zespół i jest to zgodne z nazwą serii.
Jak komentuje Sam Bewley w wywiadzie po zakończeniu etapu, „do Rzymu jest długa droga, ale wszystko wygląda dobrze” dla zespołu.
Z obrońcą tytułu Tomem Dumoulinem (Team Sunweb) wyglądającym na silnego, Chris Froome (Team Sky) jeszcze nie wypadł z gry, a inni, tacy jak Thibaut Pinot (Groupama-FDJ) wciąż polują, australijska drużyna wyciąć im pracę, aby utrzymać Yatesa na najwyższym stopniu podium.
Ale 25-latek był zdecydowanie najmocniejszym podjazdem na tym etapie, a z dwoma kolarzami w pierwszej trójce, teraz od reszty stawki zależy, czy Mitchelton-Scott zostanie usunięty z fotela.