Bernal wierzy, że droga zadecyduje, kto poprowadzi Team Ineos podczas Tour de France

Spisu treści:

Bernal wierzy, że droga zadecyduje, kto poprowadzi Team Ineos podczas Tour de France
Bernal wierzy, że droga zadecyduje, kto poprowadzi Team Ineos podczas Tour de France

Wideo: Bernal wierzy, że droga zadecyduje, kto poprowadzi Team Ineos podczas Tour de France

Wideo: Bernal wierzy, że droga zadecyduje, kto poprowadzi Team Ineos podczas Tour de France
Wideo: KOSZMAR DZIECIĘCEJ GWIAZDY - SPRAWA JUDITH BARSI 2024, Może
Anonim

Kolumbijczyk nie przejmuje się trio liderów Team Ineos podczas Tour de France

Egan Bernal jest przekonany, że droga zadecyduje, kto poprowadzi Team Ineos podczas Tour de France tego lata. Menedżer zespołu Dave Brailsford ogłosił w zeszłym miesiącu, że weźmie obrońcę tytułu Bernala i mistrza 2018 Geraint Thomas jako wspólnych liderów zespołu podczas Tour.

Drzwi zostały również otwarte dla czterokrotnego mistrza Chrisa Froome'a, który będzie trio liderów, jeśli uda mu się powrócić do pełnej sprawności przed Wielkim Wyjazdem w Nicei w czerwcu.

To pozostawia Team Ineos możliwość zabrania na Tour trzech byłych użytkowników żółtej koszulki, z których każdy ma ten sam cel, jakim jest dodanie kolejnego Tour do swoich dłoni.

Niepewność wokół zespołu z trzema liderami powinna zasiać ziarno wątpliwości w umyśle, ale Bernal – który niedawno rozmawiał z hiszpańską gazetą AS – nie ma wpływu na to, jak zespół będzie ścigał się w Tourze.

'Przez ostatnie dwa lata mieliśmy dwóch liderów, a tym razem będzie ich trzech. Zawsze wygrywał najsilniejszy. W 2018 roku pierwszą opcją był Froome i Thomas pokonali [go], a w zeszłym roku to Thomas i ja [wygraliśmy] – powiedział Bernal przed Tour of Colombia.

'Ważne będzie, aby zespół wspierał nas na płaskich odcinkach, a potem wyścig postawi wszystkich na swoim miejscu. Osobiście w tej chwili nie obchodzi mnie to zbytnio. Mogę skupić się tylko na swoim, a to jest sto procent.

Zanim Team Ineos ogłosił swoje trio liderów Tour, rozeszły się pogłoski, że jeden z trzech kolarzy będzie musiał porzucić swoje ambicje i skierować się na kolejny Grand Tour.

Niektórzy sugerowali, że Bernal pominie swoją obronę w Tour, aby wycelować w Giro d'Italia, wyścig, dla którego otwarcie okazywał podziw, i tak by się stało, gdyby nie Igrzyska Olimpijskie w Tokio w sierpniu tego roku.

'Z szacunku dla wyścigu i jako obrońcy tytułu bardzo trudno było rozważyć rezygnację z wyjazdu, ale w pewnym momencie pomyślałem o ściganiu się w Giro d'Italia, jak również w Tourze' przyznał Bernal.

'Ale w tym roku, ponieważ był to rok olimpijski, trudno było dołączyć do dwóch wyścigów, ponieważ jest tydzień mniej regeneracji, więc musiałem skupić się na Tourze z szacunku.'

Bernal rozpoczął sezon 2020 na mistrzostwach Kolumbii w zeszłym tygodniu.

Młody kolarz zajął trzecie miejsce w jeździe na czas za Danielem Martinezem z Education First, a następnie zajął drugie miejsce w wyścigu szosowym, za Sergio Higuitą, pomimo wypadku z dużą prędkością we wcześniejszej części wyścigu.

Bernal otworzy teraz swoje konto Team Ineos podczas Tour of Colombia 17 lutego.

Jako pierwszy Kolumbijczyk, który wygrał Tour w zeszłym roku, Bernal rozpocznie swój domowy wyścig jako najnowszy narodowy bohater kraju i kolarz, którego wszyscy fani chcą zobaczyć.

Od jego sukcesu z zeszłego roku, co zrozumiałe, jego życie zmieniło się drastycznie w domu, ale Bernal jest nieugięty, że może pozostać uziemiony, doceniając korzyści płynące z bycia mistrzem wyścigów motocyklowych.

„To było pierwsze zwycięstwo w Tourze mojego kraju, więc moje życie bardzo mnie zmieniło” – powiedział Bernal. „Staram się prowadzić bardzo spokojne życie. Zwycięstwa są piękne, napawają mnie dumą i cieszę się nimi na wypadek, gdybym nie wygrał Touru. Ale moim zawodem jest jazda na rowerze i staram się nie zapominać, że moim zadaniem jest pedałowanie na rowerze.”

Zalecana: