Vuelta a España 2019: Dziewięć etapów ukończonych, jak radzą sobie faworyci?

Spisu treści:

Vuelta a España 2019: Dziewięć etapów ukończonych, jak radzą sobie faworyci?
Vuelta a España 2019: Dziewięć etapów ukończonych, jak radzą sobie faworyci?

Wideo: Vuelta a España 2019: Dziewięć etapów ukończonych, jak radzą sobie faworyci?

Wideo: Vuelta a España 2019: Dziewięć etapów ukończonych, jak radzą sobie faworyci?
Wideo: Vuelta a España 2019 | Stage 9 Highlights | Cycling | Eurosport 2024, Kwiecień
Anonim

Kto jest poza rywalizacją, a kto awansuje w rankingach?

Pomimo, że pozostało jeszcze pięć etapów z większą ilością wspinaczki, wielu ekspertów określiło etap 9 Vuelta a Espana jako etap królowej. Z pewnością trasa 94 km wstrząsnęła wyścigiem. Przetrwanie trzech szczytów wraz z atakiem gradu i zdradliwym odcinkiem szutrowym, wyraz twarzy Tadeja Pogacara (zespołu Emiratów Zjednoczonych Emiratów Arabskich) podczas przekraczania linii sugerował, że wiedział, że wygrał ciężki dzień wyścigów.

Teraz, gdy zawodnicy cieszą się pierwszym dniem odpoczynku, co wiemy o tym, jak wyścig może się potoczyć?

Wielcy przegrani

Najpierw edukacja

Brzydki wypadek w grupie podczas 6. etapu spowodował, że kilku kolarzy zostało zmuszonych do rezygnacji. Najgorzej poszkodowani byli Education First, którzy stracili lidera zespołu Rigoberto Urana wraz z asem Hugh Carthy. Aby dodać do nieszczęścia, dalej na drodze w przerwie Tejay van Garderen rozbił się na zakręcie.

Odleciał w pewnej odległości od drogi i był w stanie ukończyć etap, wjeżdżając jako ostatni wśród finiszerów i z krwawiącą twarzą. Zdołał wystartować następnego dnia, był zmuszony zejść, gdy kontuzja ręki okazała się zbyt bolesna, aby kontynuować jazdę.

Drużyna Ineos

Gdyby Chris Froome dotarł do Tour de France, nie ma powodu zakładać, że Team Ineos nie zmonopolizowałby całego podium. Nie było więc niespodzianką, że brytyjska drużyna wysłała do Hiszpanii drużynę drugiego rzędu.

Jednak wszystko zaczęło się strasznie, gdy współ-liderzy Tao Geoghegan Hart i Wout Poels w niewytłumaczalny sposób stracili prawie 10 minut na pierwszym etapie drogowym.

Z Davidem De La Cruzem, który radził sobie nieco lepiej, pod koniec 6. etapu zdołał wspiąć się na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Jednak po rozpoczęciu wyścigu GC również się cofnął.

Miguel Angel Lopez (Astana)

Może wydawać się dziwne, że zawodnik siedzący na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej z przegranymi, ale Lopez wyglądał na prawdopodobnego, by objąć prowadzenie. Po mocnej jeździe przez cały etap 9 i wraz z kolegami z drużyny, zbliżając się do jego bliskiego końca, Lopez zaatakował i wkrótce zyskał 30 sekund nad swoimi bezpośrednimi rywalami.

Jednak, gdy grad spadł na żwirową część w połowie ostatniego podjazdu, rozbił się na luźnej nawierzchni. Wykorzystując cenną energię tylko na odzyskanie bandy, w ostatnich kilku kilometrach stracił około czterdzieści sekund do Quintany, a Roglic również wyprzedził go w Klasyfikacji Generalnej.

Esteban Chaves (Mitchelton-Scott)

Kolejną ofiarą Etapu 9 był Esteban Chaves z Mitchelton-Scott. Był nękany problemami mechanicznymi na Coll de la Gallina, drugim z trzech podjazdów tego dnia.

Ponieważ jego samochód zespołowy się opóźnił, został zmuszony do wymiany motocykli z kolegą z drużyny Damienem Howsonem, ale rower jego wyższego kolegi okazał się kiepsko dopasowany. Ponowna zamiana, tym razem z nieco krótszym Tsgabu Grmay, zakończyła się stratą ponad czterech minut na mecie.

Fabio Aru (zespół Emiratów Zjednoczonych Emiratów Arabskich)

Aru mocno upadł podczas pierwszego TTT i przegrał 1’07”. Jednak w drugim etapie był w przerwie i cofał sekundy. Na etapie 7 osiągnął 10. miejsce.

To nie było kontynuowanie. Zamiast tego na górzystym 9. etapie stracił ponad 30 minut, a także nadzieje na dobre miejsce w klasyfikacji generalnej.

Wielcy zwycięzcy

Primoz Roglic (Jumbo-Visma)

Ulubieniec startujący w wyścigu i nadal faworyt 10 dni później. Pomimo tego, że jego drużyna Jumbo-Visma spadła na masę w pierwszej drużynowej jeździe na czas i straciła blisko 50 sekund do Lopeza, Roglic zajmuje teraz drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, zaledwie sześć sekund za Quintaną.

Udało mu się to, będąc konsekwentnie z przodu na każdym nierównym etapie. Powszechnie oczekuje się, że dobrze poradzi sobie w jeździe indywidualnej na czas na etapie 36,2 km, ale w górach nie wykazuje zbytniej wrażliwości.

Nairo Quintana i Alejandro Valverde (Movistar)

Wciąż nie mogąc zdecydować, czy to Quintana, czy Valverde przewodzi drużynie, hiszpańska drużyna doczekała się jednak realizacji swoich planów po tragicznym Tour de France.

Quintana wygrała 2. etap, a obaj zawodnicy zajęli dobre miejsca na 5. etapie. Etap 7 pokazał, że obaj dobrze ze sobą współpracowali, z Valverde wygrał, a Quintana wyszła.

Jednak zarówno Roglic, jak i Lopez byli w stanie utrzymać tempo aż do linii. Na 9. etapie proces został powtórzony, ale pozycje zawodników Movistar uległy odwróceniu.

Teraz, gdy Quintana prowadzi w wyścigu o sześć sekund, a Valverde na czwartym miejscu z 20 sekundową stratą, zespół radzi sobie dobrze, chociaż chcieliby większego bufora, biorąc pod uwagę wątpliwe możliwości Quintany w jeździe na czas.

Wyróżnij się występami

Tao Geoghegan Hart (Drużyna Ineos)

Klasa mistrzowska w niepoddawaniu się. Na pierwszym etapie drogowym Geoghegan Hart stracił około 10 minut. Spisany przez prawie wszystkich, do reszty dnia po prostu wskoczył z powrotem do pierwszej dziesiątki i był tylko 1 minutę 38 sekund od lidera.

Anioł Madrazo (Burgos-BH)

Utrzymujący obecnie prowadzenie w konkursie wspinaczy, Angel Madrazo i jego kolega z drużyny Jetse Bol, fani krzyczeli do telewizorów, kiedy udało im się zająć pierwsze i drugie miejsce na etapie 5.

Przechytrzył bardzo doświadczonego Jesusa Herradę (Cofidis), niesamowity wynik zespołu UCI ProContinental sprawił, że Madrazo zapłakał. Po cierpieniu na wczorajszej scenie, czy Madrazo utrzyma koszulkę, jest wątpliwe.

Niezależnie od tego, on już stał się jedną z gwiazd wyścigu.

Zalecana: