Q&A: Joaquim Rodriguez

Spisu treści:

Q&A: Joaquim Rodriguez
Q&A: Joaquim Rodriguez

Wideo: Q&A: Joaquim Rodriguez

Wideo: Q&A: Joaquim Rodriguez
Wideo: Joaquin Rodriguez, GenX Biotech. Navigating the Cannabis Distillate Market 2024, Może
Anonim

Hiszpański były zawodowiec rozmawia z Kolarzem o emeryturze, handlu tajemnicami wyścigu i dominacji Team Sky

Rowerzysta: Byłeś zawodowcem przez 16 lat. Jak się czujesz na emeryturze?

Joaquim Rodriguez: Życie zmienia się całkowicie po przejściu na emeryturę. Mam szczęście, że mogę pozostać w kontakcie ze sportem, pracując jako ambasador Bahrain Merida, doradzając kolarzom w wyścigach.

Wciąż mam apetyt na współzawodnictwo, a jeśli Sonny Colbrelli zajmuje drugie miejsce, czuję się tak, jakbym właśnie się zatracił.

Teraz jazda na rowerze to dla mnie bardziej przygoda niż rywalizacja.

Jutro jadę 312 km po Majorce z 8 000 osób; w zeszłym miesiącu brałem udział w wyścigu rowerów górskich Cape Epic w RPA na środku pustyni.

Zawsze chciałem robić takie rzeczy. Kiedy jesteś profesjonalistą, podnosisz rękę, a ktoś zmienia Twoje koło.

Po 16 latach potrzebowałem zmiany scenerii.

Cyc: Ty i Vincenzo Nibali z Bahrain Merida byliście zaciekłymi rywalami przez lata. Czy to dziwne być teraz po tej samej stronie?

JR: Vincenzo był zarówno moim rywalem, jak i moim przeciwieństwem. Alejandro Valverde i ja byliśmy bardzo podobnymi kolarzami – obydwaj uderzacze – ale dla Nibaliego idealna sytuacja wyścigowa to taka, w której może całkowicie zepsuć konkurencję.

Ponieważ byliśmy tak różni jako kolarze, nie mogę mu doradzić, co powinien zrobić w wyścigu. Ale mogę powiedzieć mu rzeczy, których nie widzi w innych jeźdźcach.

Mogę mu opowiedzieć o ruchach Valverde w Liège-Bastogne-Liège lub o tym, jak Philippe Gilbert lub Nairo Quintana przygotowują się do ataku lub ukrywają zmęczenie.

Na przykład etap, który Vincenzo wygrał na zeszłorocznym Giro w Bormio, od razu zauważyłem, że Quintana nie czuje się dobrze.

Nairo nie lubi towarzystwa – woli jeździć sam. Więc kiedy zobaczyłem go proszącego o jedzenie na Przełęczy Umbrail, powiedziałem Nibaliemu, żeby zaatakował, ponieważ wiedziałem, że Quintana jest pusta.

Cyc: Którzy zawodnicy będą największymi graczami w nadchodzących Grand Tourach?

JR: Jednym z zawodników, którego bardzo lubię, jest Primoz Roglic. Pokazuje niesamowitą płynność w próbach czasowych i w górach.

Myślę, że Froome będzie na tym samym poziomie co zawsze. To samo dotyczy Valverde, Quintany i Nibali – nigdy nie zawodzą.

Myślę, że Dumoulin zrobi krok do przodu jeżdżąc na Giro i Tour i jestem bardzo ciekawa, jak walczy z Froome podczas Tour.

Połączenie Quintany, Valverde i Landy w Movistar jest również bardzo interesujące. W końcu wyścig stawia wszystkich na swoim miejscu.

Nie będą finiszować na pierwszym, drugim i trzecim miejscu w Paryżu, więc będą musieli ustalić swoją kolejność na początku wyścigu i wyjaśnić dyrektorom sportowym, kto powinien pracować dla kogo przez cały wyścig.

Obraz
Obraz

Cyc: Czy chciałbyś, aby Team Sky dominował mniej w tym sezonie?

JR: Oczywiście. Byłem ich całkowitym przeciwieństwem w sposobie, w jaki się ścigałem i bardzo cierpiałem, gdy Sky narzucał ich stały rytm.

Myślę, że sprawiają, że wyścigi są nieco nudne, więc mam nadzieję, że istnieje zespół, który może przerwać wyścig, jak to miało miejsce w przypadku Movistar w 2014 lub w 2013, gdzie kilka razy widzieliśmy Froome'a jeżdżącego solo.

Ale nie ma wielu jeźdźców, którzy mogą pokonać Froome'a łeb w łeb.

Cyc: Co myślisz o jeździe Froome z wiszącym zawieszeniem?

JR: To prawdziwy problem dla UCI. To smutne, że zawodnik może brać udział w zawodach, zanim jego sytuacja zostanie wyjaśniona.

Kiedy coś takiego się dzieje, zawsze jest to postrzegane w ten sam sposób – dla opinii publicznej kierowca jest już winny bez względu na wszystko. I to jest bardzo smutne.

Cyc: Który Grand Tour naprawdę chciałbyś wygrać?

JR: Bez wątpienia Giro d’Italia 2012. Po raz pierwszy walczyłem o koszulkę lidera.

Przegrać wyścig ostatniego dnia tylko o 16 sekund z kolarzem, który, z całym szacunkiem dla Rydera Hesjedala, nigdy nie był faworytem Giro… to było trudne.

Był w kształcie swojego życia. Dla nas to było frustrujące.

Cyc: Wolisz ścigać się do GC czy polować na zwycięstwa etapowe?

JR: Byłem bardzo ambitny, więc lubiłem walczyć o jedno i drugie. Gdybym miał zły dzień, następnego dnia już szukałbym nowych celów.

Na Tour de France w 2015 roku miałem naprawdę kiepski czas w La Pierre Saint-Martin, tracąc sześć minut, ale dwa dni później wygrałem etap z ucieczki.

Niewielu liderów jest w stanie zrobić coś interesującego w wyścigu po tym, jak ich szanse w GC zniknęły.

Cyc: Rui Costa powalił Cię na Mistrzostwa Świata 2013. Czy zrobiłbyś coś innego, gdybyś mógł wrócić?

JR: Nie zmieniłbym niczego w mojej wydajności, ale zmieniłbym to, co stało się za mną, żeby Valverde mógł trochę lepiej kontrolować Rui Costę.

Każdy jeździec chciałby to zmienić. Gdyby Valverde złapał Costę, wygrałby wyścig, a może powstrzymałby Rui i ja bym wygrał.

Ale wiele osób, zwłaszcza zagranicznych mediów, nie wie, że mając 3 km do przejścia, Alejandro kazał mi zaatakować, bo był pusty.

Mój atak został odczytany jako bitwa między nami dwojgiem, albo dlatego, że nie chciał dla mnie pracować. Ale nie, Hiszpania wykonała świetną robotę.

Cyc: Czy masz jakieś przemyślenia na temat tego, co można zrobić, aby jazda na rowerze była lepszym sportem dla rowerzystów i zmniejszyć dominację większych zespołów?

JR: Nie widzę problemu, jeśli zespół ma duży budżet lub kolarze mają wysokie pensje. Real Madryt 13 razy wygrał Ligę Mistrzów i nikt na to nie narzeka.

Jeżeli sponsor z budżetem 40 milionów euro chce zająć się kolarstwem i zaczyna wygrywać każdy wyścig, inni sponsorzy mogą zrobić to samo, aby zwiększyć konkurencję.

Dla mnie absurdalne jest mówienie o zmianie tego. Inne sporty płacą 200 milionów euro tylko za rozwiązanie umowy.

W naszym sporcie, do którego na szczęście przybywa coraz więcej dużych sponsorów, jest wielka scena dla zawodników i dużo widowiska.

Jednak zmieniamy to i wysyłamy 100 zawodników do domu z powodu nowego pomysłu redukcji zespołów na wyścigi.

Zrobiłbym zupełnie odwrotnie niż to, co jest teraz robione.

Zalecana: