Szósty raz to urok: Zdenek Stybar na swoim pechu Paris-Roubaix

Spisu treści:

Szósty raz to urok: Zdenek Stybar na swoim pechu Paris-Roubaix
Szósty raz to urok: Zdenek Stybar na swoim pechu Paris-Roubaix

Wideo: Szósty raz to urok: Zdenek Stybar na swoim pechu Paris-Roubaix

Wideo: Szósty raz to urok: Zdenek Stybar na swoim pechu Paris-Roubaix
Wideo: Вера и Зойка_Рассказ_Слушать 2024, Wrzesień
Anonim

Zamknij, ale bez cygar, Stybar wybiega w przyszłość do kampanii wiosennych klasyków 2018

Niewielu kolarzy walczyło o zwycięstwo w swoim pierwszym Paris-Roubaix. Tom Boonen i Roger de Vlaeminck zajęli odpowiednio trzecie i piąte miejsce, ale potem znowu wygrali wyścig czterokrotnie.

Fabian Cancellara wycofał się z pierwszej próby, a Johann Museeuw zajął szanowane, ale aczkolwiek zaniżone 12. miejsce.

Zdenek Stybar (Quick-Step Floors) mógł wygrać swój pierwszy Paris-Roubaix w 2013 roku. Jeżdżąc w czołówce trio z Cancellarą i Sepem Vanmarcke (EF-Drapac) wszystko szło dobrze, dopóki nie wjechał na fan na mitycznym Carrefour de l'Arbre, zwalniający niemal do zatrzymania, kończący wszelkie szanse na zwycięstwo.

Obraz
Obraz

Od pecha 2013 roku potrójny mistrz świata w przełajach tylko raz znalazł się poza pierwszą piątką. Obejmuje to drugie miejsce w 2015 i 2017 roku, oba czasy przegrywające w sprintach.

Zwycięstwo na słynnym bruku było poza zasięgiem Stybara, odkąd przejechał na szosę sześć lat temu i według zawodnika nie jest to spowodowane formą ani umiejętnościami, ale czymś poza jego kontrolą.

'Skończyłem w Roubaix drugi, dwa razy, przegrywając oba w sprincie na torze welodromu. W 2014 roku, gdybym to ja zaatakował, a nie Niki Terpstra, mógłbym wygrać – powiedział Stybar Cyclist.

'W ciągu pięciu lat, w których się ścigałem, mogłem wygrać cztery razy. Potrzebuję tylko więcej szczęścia”.

Szczęście to coś, co jest niezbędne, aby wygrać w „Królowej Klasyków”, ale także dobra forma. Greg Van Avermaet (BMC Racing) udowodnił to w zeszłym roku w spektakularny sposób.

Roubaix było czwartym wiosennym zwycięstwem Van Avermaeta, wygrywając na Omloop Het Nieuwsblad, E3 Harelbeke i Gent-Wevelgam.

Zachowywał formę i pewność siebie od lutego do kwietnia i to była różnica.

Obraz
Obraz

Stybar zdaje sobie z tego sprawę bardziej niż kiedykolwiek i inaczej patrzy na tę wiosnę.

'Myślę, że celem w tym roku jest być tam od startu na Omloop Het Nieuwsblad do końca w Roubaix.

'Nieuchronnie skupię się na Tour of Flanders i Roubaix, ale w tym roku chcę po prostu być w dobrej formie od początku do końca.'

Bycie w dobrej formie jest ważne, zwłaszcza że jazda na podłogach Quick-Step w klasie klasycznej to zadanie samo w sobie. Żaden kolarz przełajowy tej zimy nie może być postrzegany jako próba wejścia w sezon szosowy z świeższymi nogami.

Stybar zmierzy się nie tylko z resztą peletonu, ale także z kolarzami we własnej drużynie. Terpstra, Fernando Gaviria i powrót Philippe'a Gilberta odegrają rolę w taktyce zespołu Roubaix.

Gilbert jest po wygraniu wszystkich pięciu Monumentów, a Roubaix jest na szczycie listy. W wieku 35 lat musi to nastąpić raczej wcześniej niż później i wydaje się, że po przejściu Toma Boonena na emeryturę będzie on jedną z opcji dla belgijskiej drużyny.

Philippe Gilbert wraca na rower i świętuje zwycięstwo na Tour of Flanders 2017
Philippe Gilbert wraca na rower i świętuje zwycięstwo na Tour of Flanders 2017

Wyczuwasz, że Stybar zdaje sobie z tego sprawę w obecności Gilberta i po prostu powiedział: „Boonen przeszedł na emeryturę, ale teraz mamy Gilberta, więc nic się nie zmieniło”.

Stybar nie wychodzi obecnie poza klasykę. Po tym gorączkowym miesiącu ścigania zwykle odpoczywa przed wyjazdem na Tour de Suisse lub Tour of California, a następnie podąża za Tour de France, ale wygląda na to, że Czech zadebiutuje w Giro d'Italia.

Nie trzeba dodawać, że Stybar nie wyjdzie poza Omloop Het Nieuwsblad jeszcze 24 lutego.

Zalecana: