Trzeci sukces sprinterski na etapie 16 to idealny prezent dla zachwyconego użytkownika zielonej koszulki Deceuninck-QuickStep
Fabio Jakobsen z Deceuninck-QuickStep pobiegł wczoraj po trzecie zwycięstwo w tegorocznej edycji Vuelta a España w swoje 25. urodziny.
Etapy 4, 8 i 16 zostały już przejęte przez Jakobsena – daleko od tego, kiedy w zeszłym roku wracał do zdrowia w szpitalnym łóżku po przerażającym wypadku podczas Tour of Poland, który poddał w wątpliwość, czy kiedykolwiek jedź ponownie.
Po wczorajszym sukcesie, wyraźnie zachwycony Jakobsen powiedział: „Upadłem, ale moi koledzy z drużyny utrzymali mnie na czele. Dziś są moje urodziny, ale cieszę się, że mogę dać im to zwycięstwo w prezencie dla nich wszystkich.”
Fit w Santa Cruz de Bezana sprawił, że Jakobsen początkowo walczył o utrzymanie się w rywalizacji na trudnym ostatnim kilometrze, ale zajął idealną pozycję we właściwym czasie, aby wyprzedzić Jordiego Meeusa (Bora-Hansgrohe) i Matteo Trentina (ZEA Team Emirates) w ostatniej walce.
Zwycięstwo sprawiło, że holenderski sprinter powiększył swoją przewagę w konkursie zielonej koszulki, jego łączna liczba 250 punktów teraz znacznie przewyższa jego najbliższego rywala Trentina z 123 punktami.
Chociaż nie ma już finiszów sprintu na tegorocznej Vuelta dla Jackobsena i pociągu prowadzącego Deceuninck-QuickStep do celu, będzie miał przynajmniej silny zespół, który pomoże pokonać góry przed ostatnim etapem indywidualną jazdą na czas na Niedziela.
‘Muszę przejść przez te góry. Ale moi koledzy z drużyny zostaną ze mną, a jeśli pozostanę zdrowy i na rowerze, zielona koszulka będzie osiągalnym celem” – dodał Jakobsen.
Dziwny Christian Eiking nadal trzyma czerwoną koszulkę Intermarché-Wanty-Gobert o 54 sekundy nad Guillaume Martinem z Cofidis i 1:36 sekund nad Primožem Rogličem z Jumbo-Visma, potencjalnie rozpoczynając wybuchową walkę o klasyfikację generalną. ostatnie dni w górach.
Brzmi świetnie dla tych z nas, którzy oglądają w domu, prawdopodobnie mniej dla Fabio Jakobsena.
W międzyczasie sprawdź wybrane zdjęcia fotografa Chrisa Aulda z etapu 16: