Prezydent UCI sugeruje, że rozwiązanie sprawy Froome salbutamolu może zająć rok

Spisu treści:

Prezydent UCI sugeruje, że rozwiązanie sprawy Froome salbutamolu może zająć rok
Prezydent UCI sugeruje, że rozwiązanie sprawy Froome salbutamolu może zająć rok

Wideo: Prezydent UCI sugeruje, że rozwiązanie sprawy Froome salbutamolu może zająć rok

Wideo: Prezydent UCI sugeruje, że rozwiązanie sprawy Froome salbutamolu może zająć rok
Wideo: UCI says Chris Froome tested positive to banned substance 2024, Może
Anonim

David Lappartient przedstawił swoje ostatnie przemyślenia na temat utrzymującej się sytuacji wokół niekorzystnego odkrycia analitycznego Chrisa Froome'a

Prezydent UCI David Lappartient zasugerował, że rozwiązanie problemu salbutamolu Chrisa Froome'a może zająć nawet rok. Następnie twierdził, że działania Team Sky szkodziły sportowi.

W toczącej się sadze Lappartient ostro krytykował reakcję Team Sky na sprawę. W wywiadzie dla L'Equipe zasugerował, że Sky powinno przyjąć podobną politykę do organizacji wolontariackiej MPCC i zawiesić Froome'a w wyścigach, dopóki sytuacja nie zostanie rozwiązana.

Kiedy prezes UCI został zapytany przez reportera, czy działania Team Sky szkodzą sportowi, Francuz był jednoznaczny.

'Co myślisz? Oczywiście, że tak - powiedział. „Kiedy to się stało, można było zobaczyć w gazetach i Internecie, że kolarstwo wraca do swojej przeszłości.

'Widziałem jedną gazetę z Bretanii i pierwszą stroną była Froome. A to nie była gazeta sportowa i tak samo było w wielu krajach.

'To źle dla kolarstwa, ale jak już powiedziałem, musimy też uważać, ponieważ Froome ma możliwość obrony swojej pozycji. To jednak źle wpływa na wizerunek kolarstwa – dodał.

Jest to sytuacja przypominająca scenariusz Alberto Contador clenbuterol z Tour de France 2010, gdzie potwierdzenie zakazu Hiszpana zajęło ponad półtora roku, a wszystkie kolejne wyścigi zostały odwołane.

Zwycięstwa Contadora w Vuelta a Murcia, Volta a Catalunya i Giro d’Italia zostały uwzględnione w eliminacjach, co mocno wpłynęło na kolejny sezon wyścigów.

To również pozostawiło Andy'ego Schlecka (Tour de France, 2010) i Michele Scarponi (Giro d'Italia, 2011) jako zwycięzców Grand Tour w podręcznikach historii, ale pozostawiło ich bez szansy wspięcia się na najwyższy stopień podium i odbierz pochwały fanów.

Lappartient zaznaczył podobnie nakreślony harmonogram sytuacji Froome, ale miał nadzieję, że uda się ją rozwiązać tak szybko, jak to możliwe.

'Nie wiem, ile to zajmie. Mam nadzieję, że zostanie to jak najszybciej rozwiązane, dla nas wszystkich, dla rowerzystów.

'Różne naciski i możliwość składania odwołań i wszystko inne, nie wiem, może to potrwa jeden rok. Mam nadzieję, że mniej, ale to zależy – powiedział.

'Kiedy masz określoną substancję, taką jak salbutamol, jest to pozytywny test, ale jego zadaniem jest udowodnienie ekspertom, że jest to specyficzna sytuacja. To właśnie robi teraz i nie wiem, co się dzieje z ekspertami”.

Eksperci prawni i medyczni Froome'a przygotowują się obecnie do obrony czterokrotnego zwycięzcy Tour de France, podczas gdy on przygotowuje się do ścigania przez cały sezon wyścigowy, w tym próbę podwójnego Giro-Tour, tak jak Contador w 2011 roku.

Widmo Froome'a, który kontynuuje wyścig pod groźbą unieważnienia jego wyników, nie jest czymś, co aprobuje Lappartient.

'To złe dla kolarza, złe dla UCI, złe dla kolarstwa i wizerunku tego sportu - stwierdził.

'Nie mogę ich zmusić [Team Sky], z zasadami, do których ma prawo jeździć. To do nich należy decyzja.

'Jeśli wygra kilka wyścigów w środku i zostanie później ukarany, może to być złe dla kolarstwa i myślę, że byłoby lepiej dla Sky, aby uniknąć konkretnego problemu i zmniejszyć presję, nie jadąc na chwila.'

Przypominając sytuację, Lappartient dodał: „Możliwe, że jedzie na Tour. Możliwe, że zostanie później ukarany. To się stało.'

Kiedy reporter zasugerował, że byłaby to „szalona” sytuacja, Lapartient zgodził się, ale podkreślił, że organizatorzy wyścigu [promotorzy wyścigu Giro d'Italia i Tour de France, odpowiednio RCS i ASO] mogą zdecydować się na odmówić wejścia Froome.

'To zależy od RCS i ASO. Wiem, że niektórzy organizatorzy w swoich regulaminach, w przypadku problemów z wizerunkiem swojej rasy, mogą zaproponować odmowę. To może trafić do CAS (Sądu Arbitrażowego ds. Sportu).

Pytany, czy wspierałby RCS lub ASO, gdyby do tego doszło, odpowiedział: „Tak myślę”.

'Myślę, że najlepszą rzeczą dla niego jest nie jeździć. Jeśli RCS pójdzie w tym kierunku, mogę się tylko zgodzić”.

Obecnie wydaje się mało prawdopodobne, że RCS odmówi zaproszenia Froome'a po tym, jak lista dzikich kart dla wyścigu zawierała już kontrowersje związane z dopingiem z udziałem Bardiani-CSF.

Ubiegłoroczna edycja Italian Grand Tour została zepsuta, zanim jeszcze się rozpoczęła, ponieważ dwóch kolarzy z włoskiego składu ProContinental zostało wykluczonych z dopingu.

Lappartent chciał również podjąć pewne pozytywne kroki w celu uniknięcia problemu szarej strefy otaczającej określone substancje w przyszłości.

Wspomniał o swoich rozmowach na ten temat z prezesem Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Craigiem Reedie na ten temat.

'Rozmawiałem na ten temat z WADA. Rozmawiałem o tym z Craigiem, o kortykosteroidzie, o Tramadolu, o wszystkim. Muszę powiedzieć, że był naprawdę otwarty na dyskusję na ten temat z UCI.

'Ufają UCI, wiedzą, co robimy w walce z dopingiem. Wiedzą więc, że kiedy coś proponujemy, to dla dobra sportu.

'Musimy wyciągnąć z tego kilka lekcji. Na przykład, czy musimy mieć przyszłe tymczasowe zawieszenia dla określonych substancji

„To jest na stole, ale w tej chwili tylko dla niektórych silnych substancji”, podsumował Lappartient.

Oczywiste jest, że Prezydent UCI jest niezadowolony z obecnych zasad. Podkreślając możliwą zmianę tych zasad i dając do zrozumienia, że inne strony będą wspierane przez UCI, jeśli wyjmą ten problem z jego rąk, Lappartient ma wyraźną nadzieję na sytuację, w której nagłówki o sytuacji Froome nie będą stałe przez następny rok wyścigów.

Zalecana: