Vuelta a Espana 2017: Tomasz Marczyński wygrywa z przerwy na 6. etapie

Spisu treści:

Vuelta a Espana 2017: Tomasz Marczyński wygrywa z przerwy na 6. etapie
Vuelta a Espana 2017: Tomasz Marczyński wygrywa z przerwy na 6. etapie

Wideo: Vuelta a Espana 2017: Tomasz Marczyński wygrywa z przerwy na 6. etapie

Wideo: Vuelta a Espana 2017: Tomasz Marczyński wygrywa z przerwy na 6. etapie
Wideo: Tomasz Marczynski - post-race interview - Stage 6 - Tour of Spain / Vuelta a España 2017 2024, Może
Anonim

Udało się ucieczka, a Tomasz Marczyński wygrywa: Contador rozświetla wyścig na ostatnim podjeździe

Tomasz Marczynski (Lotto-Soudal) sprintem do Sagunt pokonuje Paweł Poljanski (Bora-Hansgrohe) i Enric Mas (Quick-Step Floors) na 6. etapie wyścigu Vuelta a Espana 2017.

Marczyński wygrywa swoje pierwsze etapowe zwycięstwo w Grand Tour w tej zredukowanej grupie. Spóźniony kopniak zdołał jako pierwszy wyprowadzić Polaka ponad linię.

Chris Froome (Team Sky) udaje się utrzymać czerwony kolor pomimo ataków Alberto Contadora (Trek-Segafredo) na ostatnim podjeździe tego dnia. Siedzący na drugim miejscu na początku dnia Tejay Van Garderen (BMC Racing) stracił czas z powodu dwóch wypadków i spadł poza pierwszą dziesiątkę.

Historia sceny

Po wczorajszym mocnym finiszu, 6. etap wyglądał na gotowy do zwycięstwa w ucieczce na 204,4 km trasie z Villareal do Sagunt. Z pięcioma skategoryzowanymi podjazdami, z ostatnimi 36 km przed metą, nie spodziewano się, że wpłynie to na klasyfikację generalną.

Z szansą na sukces etapowy dla wielu, 35 kolarzom udało się na początku dnia wstać na drogę. Wśród wielkich nazwisk, którym udało się uciec, byli Bob Jungles (Quick-Step Floors), George Bennett (LottoNL-Jumbo) i Jarlinson Pantano (Trek-Segafredo).

Z uciekinierem Luisem Leonem Sanchezem, który przegrał tylko 3:24 GC, Team Sky pozostał na czele peletonu, utrzymując wysokie tempo, aby zapobiec tworzeniu się luki nie do naprawienia.

Wysokie tempo dnia zarówno z przerwy, jak i peletonu spowodowało, że pierwsza grupa przeciekała przez cały dzień. Dzięki wysiłkom ludzi Chrisa Froome'a przepaść została sprowadzona z powrotem do możliwej do opanowania przepaści.

Przed nami Jungles zdecydowały się iść dalej, zabierając na przejażdżkę Maxime Monfort (Lotto-Soudal), budując 40-sekundową przerwę do pozostałej przerwy.

Na ostatnim podjeździe tego dnia, dotrzymując słowa, Alberto Contador (Trek-Segafredo) rozświetlił wyścig, atakując, dzieląc główną grupę, zabierając ze sobą grupę faworytów. Na stromych wzniesieniach Contador zdołał zrzucić kilku rywali, ale nie był w stanie zrzucić Froome.

Gdy wyścig osiągnął ostatni szczyt tego dnia, Pantano poprowadził na szczyt swojego kolegę z drużyny, Contadora, z Froome, Estebanem Chavesem (Orica-Scott) i Tejayem Van Garderenem (BMC Racing) w kolejce.

Nie, dzięki katastrofie na szczycie ostatniego podjazdu, Van Garderen mocno uderzył w pokład, spadając z dala od grupy Froome.

Tymczasem z przodu Enric Mas (Quick-Step Floors) i Tomasz Marcynski (Lotto-Soudal) prowadzili akcję z jednominutową przerwą, 35 km przed metą.

Gdy dotarli do ostatniego zjazdu, wyścig zaczął się uspokajać, a główni pretendenci do klasyfikacji generalnej wrócili razem. Od tego czasu wiodąca grupa powiększyła się do pięciu, a Sanchez i Antonio Pedrero (Movistar) przeszli przez most.

Gdy grupa czerwonej koszulki zmniejszyła dystans do liderów, Fabio Aru (Astana) zdołał odzyskać kontakt z Froome'em wraz z Chavesem i Vincenzo Nibalim (Bahrian-Merida), którzy znaleźli się w trudnej sytuacji na podjeździe.

Z 10 km przed końcem liderom udało się znaleźć kilka sekund z grupą głównych rywali grających ze sobą w kotka i myszkę. Mas, Marcynski i Paweł Pojankski zaczęli pracować jako prowizoryczna ekipa, aby utrzymać grupę pościgową.

Gdy grupa dotarła do 5 km przed metą, Leon Sanchez wyszedł z głównej grupy w poszukiwaniu ucieczki, która nie przyniosła rezultatu, będąc złapanym na ziemi niczyjej.

Goniąc z powrotem, Van Garderen ponownie znalazł się na pokładzie, tracąc tylne koło na jednym z wielu rond do mety.

Ze 1,500 metrów przed końcem dwaj Polacy oraz Poljanski i Marczyński grali z Hiszpanem Masem.

Vuelta a Espana 2017 Etap 6: Villareal - Sagunt 204,4 km, wynik

1. Tomasz Marczyński (POL) Lotto Soudal, 4:47:02

2. Paweł Poljanski (POL) Bora-Hansgrohe, w tym samym czasie

3. Enric Mas (ESP) Quick-Step Floors, st

4. Luis Leon Sanchez (ESP) Astana, o 0:08

5. Jan Polanc (SLO) ZEA Team Emirates, o 0:08

6. Warren Barguil (FRA) Team Sunweb, o 0:26

7. Giovanni Visconti (ITA) Bahrajn-Merida, o 0:26

8. Chris Froome (GBR) Team Sky, 0:26

9. Fabio Aru (ITA) Astana, 0:26

10. Jack Haig (AUS) Orica-Scott, 0:26

Vuelta a Espana 2017: Klasyfikacja generalna po 6. etapie

1. Chris Froome (GBR) Team Sky, 22:54:38

2. Esteban Chaves (COL) Orica-Scott, 0:11

3. Nicolas Roche (IRL) BMC Racing, 0:13

4. Tejay Van Garderen (USA) BMC Racing, 0:27

5. Vincenzo Nibali (ITA) Bahrajn-Merida, o 0:36

6. David De La Cruz (ESP) Quick-Step Floors, o 0:40

7. Fabio Aru (ITA) Astana, 0:49

8. Adam Yates (GBR) Orica-Scott, 0:50

9. Micahel Woods (CAN) Cannondale-Drapac, godz. 1:13

10. Simon Yates (GBR) Orica-Scott, o 1:26

Zalecana: