Świetny kask aero, który można nosić codziennie, ale może być trochę ciepły
Synteza Giro Synthe (rozumiesz?) całą pracę, którą Giro włożył w swoje najnowsze kaski w ciągu ostatnich kilku lat. Giro podpalił świat, gdy kilka lat temu uruchomili atak z powietrza i budują na tym sukcesie z Synthe. Rozmawialiśmy z menedżerem marki Giro w Wielkiej Brytanii o różnicy między tymi dwoma modelami:
'Ważne jest, aby pamiętać, że Air Attack jest szybszy niż Synthe, gdy zawodnik spuszcza głowę… Więc jeśli jesteś sprinterem, triatlonistą, zawodnikiem krytycznym lub kolarzem torowym i spuszczasz głowę, wtedy Air Attack to nadal hełm z wyboru… Synthe jest bardziej aerodynamiczny w szerszym zakresie kątów głowy. [To] bardziej wszechstronny kask, który mógłby być noszony na przykład na każdym etapie „szosowym” Tour de France.„
Praktycznie niemożliwe jest, abyśmy uzasadnili twierdzenia dotyczące aerodynamiki przedstawione przez Giro, ale możemy mówić o komforcie. Giro praktycznie wyeliminował całą wyściółkę z wnętrza Synthe, z wyjątkiem małego paska z przodu, aby zapobiec poceniu się oczu, zamiast tego woli używać kołyski. Zaletą tego jest to, że pozwala na ładną szczelinę między głową a skorupą kasku, aby umożliwić cyrkulację powietrza. Na drodze robiło to różnicę po bokach, naprawdę mogliśmy poczuć chłodne powietrze poruszające się przez nasze włosy, chociaż w przedniej części głowy szybko się nagrzewało.
System mocowania jest fajny, chociaż myśleliśmy, że koło jest trochę słabe, a pasek podbródkowy można łatwo regulować. Możesz dostosować wysokość, ale są tylko dwie opcje i jest to uciążliwe, co jest rozczarowujące. Ogólnie rzecz biorąc, jest to dobry kask, ale wybralibyśmy coś z lepszą wentylacją, gdy poziom rtęci naprawdę wzrośnie.
Kontakt: www.zyro.co.uk