Sprawdź liczby stojące za niesamowitym zwycięstwem Petera Sagana w Giro d'Italia

Spisu treści:

Sprawdź liczby stojące za niesamowitym zwycięstwem Petera Sagana w Giro d'Italia
Sprawdź liczby stojące za niesamowitym zwycięstwem Petera Sagana w Giro d'Italia

Wideo: Sprawdź liczby stojące za niesamowitym zwycięstwem Petera Sagana w Giro d'Italia

Wideo: Sprawdź liczby stojące za niesamowitym zwycięstwem Petera Sagana w Giro d'Italia
Wideo: Peter Sagan's awesome power in Giro sprint win 2024, Kwiecień
Anonim

Słowacki udowodnił, że nadal jest największym showmanem kolarstwa dzięki występowi vintage

10 etap Giro d'Italia był prawdopodobnie największym występem Petera Sagana w historii. Wielkie wezwanie do trzykrotnego mistrza świata i zwycięzcy Paris-Roubaix i Tour of Flanders, ale szczerze mówiąc, było to wyjątkowe.

Wielu zaczęło się zastanawiać, czy moce Słowaków zaczęły słabnąć. W Tour de France wypadł gorzej, nie wszedł na scenę i stracił koszulkę z ósmymi zielonymi punktami, pokonując go pewnie przez Sama Bennetta z Deceuninck-QuickStep.

30-latek przybył następnie na Giro d'Italia, konsekwentnie pomijając Cobbled Classics, aby dotrzymać obietnicy złożonej w czasie, gdy wyścig miał rozpocząć się na Węgrzech na początku tego roku, co nie zdarzyło się.

Pukał do drzwi, zajmując drugie miejsce na Etapie 2, Etapie 4 i Etapie 7, ale wydawało się, że brakuje mu tego byłego instynktu zabójcy, który poprowadził go do wielu poprzednich zwycięstw. Tak było do etapu 10.

W dniu, w którym Mitchelton-Scott i Jumbo-Visma wrócili do domu z powodu pozytywnych testów Covida, a wyścig wyglądał na to, że mimo wszystko może nie dotrzeć do Mediolanu, największy kolarski showman dał występ od wieków i jego niesamowite statystyki udowodnij to.

Człowiek Bora-Hansgrohe zmienił taktykę, walcząc o przerwę dnia na niesamowicie trudnym etapie z Lanciano do Tortoreto. W przerwie musiał zmierzyć się z duetem kolarzy Ineos Grenadiers i Movistar oraz wygłodniałym zespołem Groupama-FDJ goniącym go od tyłu.

W pewnym momencie Sagan był w odległości 25 sekund od peletonu myśliwskiego, ale nigdy nie został złapany. Kopał głęboko, trzymał się z dala od ścigających i odniósł zwycięstwo sceniczne, które naprawdę przekonało nas, że dawny Sagan wciąż istnieje.

Liczby mocy wydane przez Velona również to pokazują.

Na ostatnim podjeździe Tortoreto wyglądało to jak zasłona dla Sagana, gdy Pello Bilbao z Bahrain-McLaren zaatakował z peletonu faworytów zaledwie rzut kamieniem za nim.

Ale jeśli chodzi o najbardziej stromy odcinek podjazdu – który wynosił średnio 12,5%, Sagan udowodnił swoją klasę potężnym skokiem mocy 580W przez 1 minutę 44 sekundy na najbardziej stromym odcinku drogi. Maksymalnie osiągając 800 W, Sagan siedział przy 7,73 W/kg, aby utrzymać ścigających z daleka i sam pokonać ostatni podjazd.

Jego praca nie została tam jednak wykonana. Po ostatnim zjeździe do mety było jeszcze około 9 km płaskiej drogi, a zawodnicy tacy jak Brandon McNulty i Tao Geoghegan Hart rozpoczęli ataki, więc musiał kopać głęboko, aby wygrać.

Na ostatnich 7,5 km odcinka Sagan zdołał wydobyć stałe 430 W, czyli zaledwie 5,7 W/kg po czterech godzinach ścigania się w ciągu dnia. Bardziej oszałamiające niż waty było to, że pokonywał samotnie 50,8 km/h na płaskiej drodze.

Pomogło to w uzyskaniu kilku zapierających dech w piersiach liczb na całej scenie.

Na trasie o długości 177 km z Lanciano do Tortoreto Sagan jechał ze średnią prędkością 43,9 km/h przez 4 godziny i 2 minuty, osiągając 84,3 km/h jako najwyższą prędkość.

Aby utrzymać nacierający peleton na dystans, przez cały etap utrzymał średnio 330 W, a na jednym z podjazdów maksymalnie 1,160 W, co daje jego 75 kg ramie 4,40 W/kg na cały dzień. A jego średnia ważona moc, cóż, to była niewielka sprawa 395 W.

Nie jesteś pod wrażeniem? Spróbuj utrzymać 50,8 km/h na rowerze szosowym przez 7,5 km po płaskim terenie lub jedź z mocą 7,73 W/kg przez prawie dwie minuty po zatankowaniu go przez 100 mil. Wtedy będziesz.

Wczoraj był jednym z najlepszych występów Sagana od człowieka dobrze zorientowanego w dawaniu niezapomnianych występów. Chapeau !

Zalecana: