Tour de France 2018: Dan Martin wygrywa w Mûr de Bretagne, gdy Froome i Bardet tracą czas

Spisu treści:

Tour de France 2018: Dan Martin wygrywa w Mûr de Bretagne, gdy Froome i Bardet tracą czas
Tour de France 2018: Dan Martin wygrywa w Mûr de Bretagne, gdy Froome i Bardet tracą czas

Wideo: Tour de France 2018: Dan Martin wygrywa w Mûr de Bretagne, gdy Froome i Bardet tracą czas

Wideo: Tour de France 2018: Dan Martin wygrywa w Mûr de Bretagne, gdy Froome i Bardet tracą czas
Wideo: Sydney, Australia Walking Tour - 4K60fps with Captions - Prowalk Tours 2024, Kwiecień
Anonim

Martin wchodzi na scenę, podczas gdy Froome, Bardet i Dumoulin oddają czas swoim rywalom

Dan Martin (Drużyna Zjednoczonych Emiratów Arabskich) zaatakował pod płomieniami i powstrzymał spóźniony atak Pierre’a Latoura (AG2R), aby wygrać. Greg Van Avermaet (BMC) zakończył z faworytami, aby zachować żółty.

Chris Froome (Sky), Romain Bardet (Ag2R) i Tom Dumoulin (Sunweb) wszyscy stracili czas w klasyfikacji generalnej na ostatnim podjeździe.

6.etap Tour de France 2018 poprowadził peleton 181 km z Brestu na finiszowy tor, w tym Mûr de Bretagne.

Po wczorajszym pierwszym podjeździe pod górę, Mûr reprezentował sztywniejszy test dla peletonu z dwoma kilometrami przy średnim nachyleniu 6,9%. Ta średnia jest zwiększana przez otwierający się kilometr w górę martwej prostej drogi o 10%.

Po raz kolejny ucieczka uformowała się szybko i składała się z Laurenta Pichon (Fortuneo-Samsic), Fabiena Grelliera (Direct-Energie), Anthony'ego Turgisa (Cofidis), Damiena Gaudina (Direct Energie) i Dion Smitha (Wanty-Groupe). Gobert).

Ustanowili siedmiominutową przewagę nad peletonem, zanim dotarli do pierwszego podjazdu tego dnia na króla gór. Dion Smith dołożył do punktów zdobytych na 2. etapie pokonując Grelliera do mety.

Drugie podjazdy, czwartej kategorii Côte de Roc'h Trévézel, również wygrał Smith, który zwiększył swój wynik do czterech w klasyfikacji Króla Gór.

Quick-Step Floors wyczuło nadarzającą się okazję, mając 100 km do przejechania i mocno naciskało z przodu w sekcji z bocznym wiatrem. Zaczęły formować się Eszelony, a peleton został podzielony na trzy mniejsze grupy. Ilnur Zakarin (Katusha-Alpecin) i Mikel Landa (Movistar) przegapili pierwszy split, ale szybko zostali sprowadzeni do foldu przez kolegów z drużyny.

Primoz Roglic (LottoNL-Jumbo) był dalej w trzeciej grupie, a Sky i BMC pomagali Quick-Stepowi na przedzie peletonu, a różnica wzrosła do dwóch minut. Koledzy z drużyny Roglica jechali ostro przez 20 kilometrów, aby zrobić skrzyżowanie.

Po wypełnieniu luki Roglic zmierzył się z kolejnymi przeciwnościami losu, rozbijając się zaledwie kilka minut po powrocie do peletonu. Po raz kolejny jego koledzy z drużyny przyszli mu z pomocą, sprowadzając go z powrotem do rywalizacji.

Przy wysokim tempie przewaga ucieczki została skrócona do dwóch minut, zanim przejechali przez sprint pośredni w Plouguernével. Pichon wyprzedził resztę i odniósł bezsporne zwycięstwo. W peletonie Alexander Kristoff (ZEA) wyprzedził Fernando Gavirię (Quick-Step Floors) i Petera Sagana (Bora-Hansgrohe) za miejsca drugorzędne.

Grellier był ostatnim ocalałym z dziennej przerwy, który został złapany z 16 km pozostałymi na pierwszym podejściu Mûr. Tom Skujins (Trek-Segafredo) zjechał z przodu, aby zdobyć punkty w górach, aby zabezpieczyć koszulkę na kolejny dzień.

Zaledwie trzy kilometry później nastąpił dodatkowy drugi sprint, w którym Jack Bauer (Michelton-Scott) otrzymał trzysekundową premię, atakując szczyt Mûr. Geraint Thomas (Sky) wygrał sprint z tyłu, aby przemieścić się w ciągu trzech sekund od żółtego.

Na falistej finiszu Bauer powiększył swoją przewagę do 30 sekund. Jednak zawsze był to mało prawdopodobny ruch, a ponieważ Bora-Hansgrohe ostro jechała dla wczorajszego zwycięzcy Sagana, przewaga Bauera spadła.

Unikając niebezpieczeństwa weekendu otwarcia, Tom Dumoulin (Sunweb) doznał przebicia opony na 5 km, tracąc go prawie na minutę pod koniec dnia. Bardet również faulował mechaniczne eliminowanie wszelkich szans na scenę. zwycięstwo.

Bauer został nieuchronnie ściągnięty na 4 km, gdy grupa ruszyła na ostatni podjazd.

Zalecana: