Nadzieja irlandzkiego GC zmienia się w drużynę, która powinna być bardziej przygotowana na wsparcie go niż ta, którą opuszcza
Daniel Martin został ujawniony jako jeden z nowych transferów zespołu Zjednoczonych Emiratów Arabskich, pozostawiając Quick-step Floors, dla którego jeździł przez ostatnie dwa sezony.
Drużyna ma również podpis Rory'ego Sutherlanda, a Australijczyk przeniósł się z Movistar.
Poprzedni lider zespołu Emirates Team Emirates w wyścigach etapowych, Louis Meinjtes, podpisał już kontrakt z Dimension Data, chociaż przed końcem sezonu będzie ścigał się na Vuelta a Espana w barwach Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Odejście Meintjesa otwiera przed Martinem możliwości przywództwa, a ten ostatni ukończył Tour de France 2017 na szóstym miejscu: dwa miejsca i prawie cztery minuty przed swoim poprzednikiem w zespole.
Pech Martina do chwały w Tourze został zakłócony przez pecha, w szczególności gdy został pokonany przez Richiego Porte (BMC Racing), który wypadł gorzej w wypadku i został zmuszony do wycofania się z wyścigu.
Co więcej, Quick-Step Floors pojechało na wyścig z dwoma liderami i czasami wydawało się, że pchają swoje zasoby w złym kierunku.
W dniu, w którym Marcel Kittel, ówczesny w Green Jersey, został wyrzucony z wyścigu, Martin znalazł się z ograniczonym wsparciem i znalazł się po złej stronie splitu, który kosztował go czas w GC.
Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, jak zespół Emiratów Zjednoczonych Emiratów Arabskich podejdzie do wyścigów w przyszłym sezonie, ale powinno być rozsądnym założeniem, że wnioski umowne Martina będą obejmowały pełne wsparcie zespołu podczas Tour de France i jego wyścigów rozgrzewkowych.