Kolejne wielkie nazwisko w profesjonalnym sporcie przyłącza się do imperium Ratcliffe'a, co zostało skrytykowane przez działaczy ekologicznych
Miliarder, właściciel Ineos Grenadiers, Jim Ratcliffe, po raz kolejny rozszerzył swoją sieć o sport zawodowy, tym razem podpisując sześcioletni kontrakt z nowozelandzkim rugby na sponsorowanie światowej sławy All Blacks.
Firma petrochemiczna Ineos zostanie oficjalnym partnerem sportowym NZ Rugby i siedmiu narodowych drużyn rugby, które dołączą do drużyny kolarskiej Ineos Grenadiers, zespołu Mercedes-AMG Petronas F1, drużyny żeglarskiej Ineos America's Cup UK i klubów piłkarskich OGC Nicea i FC Lausanne-Sport w sportowym imperium Ratcliffe'a.
Zobowiązania finansowe związane z nową umową z All Blacks są nieznane, chociaż potwierdzono, że w ramach partnerstwa logo Ineos pojawi się na spodenkach do gry.
W oświadczeniu na temat nowej umowy Ratcliffe powiedział, że to partnerstwo z All Blacks może pomóc w rozwoju istniejących zespołów Ineos.
'Konsekwentnie wykazywali się wytrwałością i determinacją potrzebną do występu na najwyższym poziomie sportowym i będzie wiele, czego możemy się od nich nauczyć.'
Podobnie jak wtedy, gdy Ineos rozpoczęło sponsorowanie brytyjskiej drużyny kolarskiej WorldTour, ta najnowsza umowa z NZ Rugby została poddana ostrej krytyce ze strony środowisk ekologicznych, które twierdziły, że zaangażowanie Ratcliffe'a w profesjonalny sport jest próbą „zazieleniania” petrochemii reputacja firm.
Po tym, jak Ineos zgodził się zostać tytularnym sponsorem męskiej drużyny kolarskiej w 2019 roku, protestujący wzięli udział w Tour de Yorkshire, aby wyrazić swoje obawy dotyczące zaangażowania firmy w kolarstwo.
W zeszłym miesiącu Greenpeace próbował zablokować tę nową umowę między Nową Zelandią a Ineos, wierząc, że jest ona sprzeczna z „zielonymi wartościami” tego kraju.
„W samym środku kryzysu klimatycznego żal jest patrzeć, jak NZ Rugby podpisuje umowę sponsorską z konglomeratem zanieczyszczającym ropę i gaz, takim jak Ineos, który jest odpowiedzialny za popychanie nas głębiej w kryzys klimatyczny i zatruwanie oceanów zanieczyszczenie plastikiem” – powiedziała wówczas Juressa Lee z Greenpeace.
'Firmy naftowe, takie jak Ineos, wiedzą, że nadszedł ich czas i że świat odwraca się od paliw kopalnych i plastiku. Desperacko chcą kojarzyć się z popularnymi markami, takimi jak All Blacks, oraz z dobrym imieniem Nowej Zelandii, ale nie powinniśmy pozwolić im na to”.
W odpowiedzi na krytykę dyrektor naczelny nowozelandzkiego rugby, Mark Robinson, zbagatelizował obawy związane z ochroną środowiska i podkreślił możliwości, jakie mogą wyniknąć z partnerstwa.
'Ineos wprowadzi innowacyjne podejście i zaangażowanie w partnerstwo z naszymi Teams in Black, cechy, które widzimy we wszystkich aspektach ich działalności, w szczególności w zakresie zrównoważonego rozwoju z ich zaangażowaniem w zapewnienie przyszłości o zerowej emisji dwutlenku węgla zgodnie z Porozumienie Paryskie”.
W następstwie tej umowy warto zauważyć, że trzykrotni mistrzowie świata w rugby rozważali sprzedaż większościowego udziału w drużynie firmom private equity na początku tego roku, aby złagodzić poważne problemy finansowe spowodowane przez Pandemia Covid-19.