Analiza: Pięć rzeczy, które warto wiedzieć o trasie Tour de France 2021

Spisu treści:

Analiza: Pięć rzeczy, które warto wiedzieć o trasie Tour de France 2021
Analiza: Pięć rzeczy, które warto wiedzieć o trasie Tour de France 2021

Wideo: Analiza: Pięć rzeczy, które warto wiedzieć o trasie Tour de France 2021

Wideo: Analiza: Pięć rzeczy, które warto wiedzieć o trasie Tour de France 2021
Wideo: TOUR DE FRANCE A POLITYKA. IZRAEL STAWIA NA KOLARSTWO. LECHIA GDAŃSK MA NOWYCH WŁAŚCICIELI – KIM SĄ? 2024, Kwiecień
Anonim

Analiza trasy Tour de France 2021, która została zaprezentowana w niedzielę 1 listopada

Trasa Tour de France 2021 została zaprezentowana w niedzielę 1 listopada podczas specjalnej edycji na żywo francuskiego pokazu sportowego Stade 2. Przyszłoroczna walka o Maillot Jaune będzie 108. edycją w historii wyścigu i odbędzie się od 26 czerwca do 18 lipca, we wcześniejszych terminach z powodu przełożonej Olimpiady w Tokio.

Wyścig rozpocznie się w północno-zachodniej części Bretanii, będzie obejmował dni w Alpach i Pirenejach, wjazd na mityczny Mont Ventoux dwa razy w ciągu jednego dnia, 58 km indywidualnych prób czasowych i, oczywiście, Pola Elizejskie w Paryżu.

Łącznie odbędzie się osiem płaskich etapów, pięć dni pagórkowatych, sześć wycieczek w góry, trzy finiszy na szczytach górskich i dwie jazdy indywidualne na czas, które staną na drodze kandydatom do klasyfikacji generalnej i ich marzeniu o noszeniu na żółto w Paryżu.

Główną wiadomością tegorocznego wyścigu będzie podwójne wejście na Mont Ventoux na 11. etapie, jednak to 192-kilometrowy etap 15 do Andory najbardziej ekscytuje nas tutaj na Kolarzu, nie tylko ze względu na przejście 2., Port d'Envalira o wysokości 408m.

Kolejny dzień do dodania do zakładek to etap 18, który zmierzy się z Col du Tourmalet przed końcem szczytu do Luz Ardiden, certyfikowanego crackera.

Poniżej podsumowaliśmy pięć największych punktów dyskusji Tour de France 2021.

Podwójne wejście na Ventoux i brak mety na szczycie

Mont Ventoux
Mont Ventoux

Gigant Prowansji powraca do największego wyścigu kolarskiego w spektakularny sposób, z dwoma podjazdami w ciągu jednego dnia, ale zjazdem do mety.

11. 199-kilometrowy etap rozpocznie się w mieście Sorgues, zanim minie 9,3 km, 6,7% Col de la Liguiere. Stamtąd wyścig zmierzy się z Ventoux z Sault, łatwiejszym, ale równie pięknym podjazdem o 5% na 24,3 km. Drugie wejście nastąpi od słynnej 15,7 km, 8,8% strony Bedoin, jednak po raz pierwszy od 1994 roku i zwycięstwa Eros Poli, etap Ventoux nie zakończy się na szczycie, ale raczej w miasteczku Malaucene na dole zejście pod górę.

To zawsze przyjemność zobaczyć Ventoux na Tour, zwłaszcza że wielka góra nie była pokazywana od czasu jej nieudanej wizyty w 2016 roku (pamiętasz Froome'a biegnącego pod górę?), ale jury nie czy dwa podjazdy pod górę naprawdę pomogą dodać coś do wyścigowego spektaklu.

Sposób, w jaki to widzimy, jest dokładnie jak podwójny cheeseburger z McDonald's. Prawdopodobnie są lepsze sposoby na ulepszenie tego burgera niż dodanie drugiego kotleta wołowego i są lepsze sposoby na ulepszenie tego etapu bez wprowadzania drugiego wejścia Ventoux, ale nie będziemy narzekać.

58 km indywidualnej jazdy na czas

Obraz
Obraz

Dzięki 27-kilometrowej próbie czasowej ze Change do Laval na 5. etapie i 31-kilometrowej próbie z Libourne do Saint Emilion na 20. etapie, przyszłoroczne 58 indywidualnych kilometrów z czasem będzie najliczniej pokonanym wyścigiem od 2013 roku.

Chociaż dokładne trasy nie zostały jeszcze ujawnione, teren wokół obu prób czasowych sugeruje, że obie będą w dużej mierze płaskie, co odpowiada wytrwałym specjalistom. Kolarzami, którym spodoba się wygląd tych toczących się czasówek, będą zwycięzca 2018 Geraint Thomas z Ineos Grenadiers, duet Jumbo-Visma Tom Dumoulin i Primoz Roglic oraz, oczywiście, obrońca tytułu Tadej Pogacar.

I chociaż tacy jak Egan Bernal (Ineos Grenadiers) i Thibaut Pinot (Groupama-FDJ) są w porządku w tej dyscyplinie, prawdopodobnie zrezygnują z faktu, że straty czasu zostaną zniesione w wyścigu o prawdę.

Mam nadzieję, że ta rezygnacja sprawi, że wyścig w górach będzie bardziej ekscytujący, a tacy jak Bernal i Pinot wiedzą, że każda szansa na wygranie żółtego zależy od tego, czy wybiorą się na przedostatni dzień w jeździe na czas z buforem przed tymi, którzy jeździ na czas.

Początek w Bretanii

Obraz
Obraz

Przyszłoroczny Grande Depart wystartuje z Bretanii, północno-zachodniego regionu Francji. Prawdziwe bijące serce francuskiego kolarstwa, to region, który daje nam wyścigi takie jak Tro Bro Leon i GP Plouay, a także jest ojczyzną pewnego Bernarda Hinault.

Ocena otwierająca, a tym samym walka o pierwszą żółtą koszulkę, to pagórkowaty 187-kilometrowy bieg z Brestu do Landerneau kończący się na 3 km, test 5,7% Cote de la Fosse aux Loups.

Bardzo szybkie spojrzenie na profil ostatniego podjazdu na Cote de la Fosse aux Loup i nie można oprzeć się wrażeniu, że ASO zaprojektowało ten dzień dla zawodników w peletonie, a specjalnie dla Juliana Alaphilippe, aby ponownie zjechał na żółto.

Jeśli coś nie ułoży się pierwszego dnia dla mistrza świata, zawsze jest etap 2, który kończy się na szczycie 2 km, 6,9% Mur-de-Bretagne, podjazdu, który wydaje się prawie istnieć, aby dopasować się do możliwości z Alaphilippe.

Tylko trzy zakończenia szczytu

Obraz
Obraz

Na pytanie, dlaczego trasa Tour 2021 obejmuje tylko trzy szczyty górskie, główny organizator Christian Prudhomme zwrócił uwagę na fakt, że gdy etapy kończą się na szczycie podjazdu, wielcy nadzieje zwykle czekają do ostatnich 800 metrów na rób wszystko.

W przyszłym roku jedyne finiszy na szczycie to Tignes w Alpach na Etapie 9 oraz Col de Portet na Etapie 17 i Luz-Ardiden na Etapie 18 w Pirenejach.

Tignes wystąpi tuż przed pierwszym dniem odpoczynku i będzie miał nadzieję, że będzie miał więcej szczęścia niż w 2019 roku, kiedy ASO porzuciło etap w połowie wyścigu z powodu osuwisk na trasie. Zakończy dzień, w którym wspina się również na Col des Saisies, Col du Pre i Cormet de Roseland w promieniu 145 km, więc spodziewaj się szybkich i wściekłych wyścigów.

A potem, podobnie jak w autobusach, wyścig będzie musiał poczekać osiem dni wyścigowych do następnego mety na szczycie, zanim zobaczy dwa w ciągu dwóch dni.

Stromy Col du Portet (16 km na 8,7%) kończy nierówny dzień w Pirenejach na etapie 17, podczas gdy etap 18 odwiedza uświęconą murawę Col du Tourmalet i Luz-Ardiden – miejsce tego niesławnego Katastrofa Armstronga – na ostatni etap wyścigu w górach.

Ze względu na to, że przedostatni dzień jeszcze przed nami próba czasowa, spodziewamy się, że niektórzy z bardziej czystych wspinaczy skorzystają z podwójnej zabawy z Tourmalet/Luz-Ardiden i zaatakują z daleka. Cóż, przynajmniej mamy nadzieję, że tak się stanie.

Etap 7 ma 258 km długości, jest to najdłuższy etap od dwóch dekad

Obraz
Obraz

Od Vierzon w Dolinie Loary do Le Creusot w regionie Burgundia, etap 7 będzie miał aż 258 km i będzie najdłuższym etapem wyścigu od etapu 4 Tour de France w 1991 roku, który miał łączną długość 286 km.

Po drodze peleton pokona 3000 m pionowego przewyższenia i pokona ostry finisz na podjeździe Signal d'Uchon, teście 5,7 km z 5,7%, co daje średnią 13,1% na ostatnim kilometrze.

To gigantyczny etap, który nie tylko przetestuje kolarzy w ciągu dnia, ale także pozostanie w nogach przez kolejne dwa etapy w Alpach. Nie zauważając tego, może to być dzień kończący nadzieje niektórych zawodników w klasyfikacji generalnej.

Zalecana: