Oboje zawodnicy również nałożyli grzywny i zadokowali punkty UCI, mimo że twierdzą, że między nimi wszystko jest w porządku
Luke Rowe (Team Ineos) i Tony Martin (Jumbo-Visma) wystartowali z Tour de France 2019 po zakończeniu 17. etapu po incydencie pomiędzy dwoma kapitanami szosowymi podczas tego dnia. Para była widziana kilkakrotnie, jak ścierała się podczas ostatniego podjazdu czwartej kategorii pod koniec etapu i została poproszona o zgłoszenie się do komisarzy wyścigu na mecie w Gap.
Pod koniec sceny Rowe wydawał się spokojny, kiedy rozmawiał z ekipami telewizyjnymi, odrzucając incydent jako nic i mówiąc, że między nim a Martinem wszystko układa się dobrze.
Jednak jury wyścigu miało zupełnie inny pogląd na ten incydent i postanowił wykluczyć obu zawodników z wyścigu. Para została również ukarana grzywną w wysokości 1000 CHF i zadokowała 50 punktów UCI.
Na trzy dni ciężkiego wyścigu przed niedzielnym wesołym tańcem wokół Paryża na etapie 21, zespoły obu zawodników będą tęsknić za swoimi zawodnikami strongman.
Rowe był kluczową częścią większości poprzednich zwycięstw Team Sky/Ineos w poprzednich trasach, podczas gdy Steven Kruijswijk będzie bardzo tęsknił za samą siłą Martina, który dąży do ostatniego podium w Paryżu.
Sześciu zawodników walczy o zwycięstwo w tegorocznej edycji Touru i będą liczyć na jak największe wsparcie swoich zespołów, biorąc udział w 11 kolejnych skategoryzowanych podjazdach, w tym dwóch finiszach na szczycie w kolejnych trzech etapach.