Całodniowa jazda: Norwegian spędza 13 godzin jadąc 510 km na Zwift

Spisu treści:

Całodniowa jazda: Norwegian spędza 13 godzin jadąc 510 km na Zwift
Całodniowa jazda: Norwegian spędza 13 godzin jadąc 510 km na Zwift

Wideo: Całodniowa jazda: Norwegian spędza 13 godzin jadąc 510 km na Zwift

Wideo: Całodniowa jazda: Norwegian spędza 13 godzin jadąc 510 km na Zwift
Wideo: NORWAY TRAVEL DOCUMENTARY | The Grand Norwegian Roadtrip 2024, Kwiecień
Anonim

12 godzin i 55 minut, 511,57 wirtualnych kilometrów, 13 batonów energetycznych i kilka par spodenek: wielki dzień Jonasa Abrahamsena na Zwift

Wygląda na to, że musimy redefiniować ideę „Monster Ride” niemal co tydzień. A podczas pandemii Covid-19 słyszeliśmy już o wielu samotnych i szalonych przejażdżkach na świeżym powietrzu lub na Zwift. A jednak jest taki, który przez jakiś czas latał pod radarem.

9 kwietnia 24-letni Jonas Abrahamsen z norweskiego zespołu ds. rozwoju Uno-X spędził 12 godzin i 55 minut na Zwift, pokonując ogromne 511 km. Wystartował o 06:30 i zeskoczył z Tacx Neo około 21:30. Chociaż przez cały czas używał swojego roweru szosowego, na Zwift użył awatara z rowerem TT, co oznacza, że nie skorzystał z żadnego wirtualnego szkicowania.

Zanim przejdziemy do statystyk jego epickiej jazdy, musisz wiedzieć kilka rzeczy o Abrahamsenie.

Mieszka w Skien w Norwegii (130 km na południe od Oslo), a jego tętno spoczynkowe wynosi 28 uderzeń na minutę. Nawet fizjolog ćwiczeń i „guru wytrzymałości” Stephen Seiler – który na swoim kanale YouTube nakręcił film o jeździe – opisuje ją jako „wyjątkowo niski HR”.

Abrahamsen ma 182 cm wzrostu, waży 67 kg, a jego sześciominutowa moc została przetestowana na poziomie 447 watów; 20 minut przy 391W i 60 minut przy 356W. Zaczął jeździć na rowerze w 2011 roku, po pierwszych próbach przebicia się w piłce nożnej.

„To było bolesne dla moich nóg”, mówi Abrahamsen Rowerzyście. „Później, kiedy zacząłem jeździć na rowerze, trenowałem od dwóch do trzech godzin dziennie. Kiedy wygrałem mój drugi wyścig, pomyślałem, że mam coś do zaoferowania temu sportowi.”

Podjęcie wyzwania

Podczas swojej potwornej przejażdżki Zwiftem nie patrzył na liczby mocy ani wartości tętna. Jechał tylko na czuciu. Mimo to jego liczby nie wykazywały żadnych spadków. Uśredniał 230W (maks. 558W) i 121 uderzeń na minutę (maks. 138bpm). Jedyna godna uwagi zmiana miała miejsce w ostatnich 15 minutach, kiedy zwiększył tempo. Tylko dlatego.

Możesz zobaczyć jego statystyki jazdy na Strava, tutaj: strava.com/activities/3276541769

„W marcu przejechałem 300 km na świeżym powietrzu” – mówi Abrahamsen. „Po tej jeździe dwóch kolarzy z Team COOP [zespół UCI Continental w Norwegii] przejechało 500 km i rzuciło mi wyzwanie, abym zrobił to samo.”

Uwaga narodowa

Nie tylko Abrahamsen został zakwestionowany przez dwóch rówieśników, ale nawet ogólnokrajowy nadawca TV2 poprosił Abrahamsena o przyjęcie wyzwania. Dla jeźdźca, który lubi jeździć długo i jeździ od 28 do 30 godzin tygodniowo, nie musisz pytać o to dwa razy.

„Uwielbiam rzucać sobie i mojemu ciału wyzwanie, aby zrobić coś nowego i ekstremalnego” – mówi Abrahamsen. „Myślę, że kiedy robię takie rzeczy, to mi coś daje. Każdego tygodnia robię krótsze i intensywne przejażdżki, ale potem czuję, że robię coś wyjątkowego, gdy robię długie przejażdżki, co daje mi dobre odczucia. Tylko po to, by rzucić wyzwanie ciału.'

Początkowo planował jeździć na świeżym powietrzu, ale z powodu ograniczeń związanych z blokadą (przez cały czas musiał być sam), postanowił podjąć wyzwanie w pomieszczeniu na Zwift.

Kanał TV2 sfilmował Abrahamsena, gdy wykonywał swoje zadanie przez pięć godzin. „Ta godzina minęła bardzo szybko”, mówi.

Ale co z resztą czasu?

'Na początku słuchałem muzyki, potem spojrzałem na Zwifta. Po dwóch godzinach obejrzałem kilka filmów, potem przyszła produkcja telewizyjna, znów posłuchałem muzyki, a potem odwiedzili mnie znajomi i pogadaliśmy. Potem znów posłuchałem muzyki i obejrzałem kolejny film, przyszedł inny przyjaciel i przyniósł mi cukierki.'

Abrahamsen napędzał jazdę 13 batonami energetycznymi (1 na godzinę) i 17 butelkami mieszanki wody i napojów energetycznych (50/50). Trzy razy zatrzymywał się do toalety i kilka razy zmieniał spodnie na szelkach, ponieważ bardzo się pocił. W końcu spalił 11 000 kalorii i zużył dużo kremu z irchy.

'Musiałem też dużo tego użyć tydzień później, ponieważ nie było tak dobrze!'

Zalecana: