Woods i Porte nazywają się faworytami Tour Down Under

Spisu treści:

Woods i Porte nazywają się faworytami Tour Down Under
Woods i Porte nazywają się faworytami Tour Down Under

Wideo: Woods i Porte nazywają się faworytami Tour Down Under

Wideo: Woods i Porte nazywają się faworytami Tour Down Under
Wideo: Inside One of the Best Architectural Homes in Southern California 2024, Kwiecień
Anonim

Dni definiujące GC dopiero nadejdą, ale dwóch zawodników już zaznacza się nawzajem jako zagrożenie dla tytułu

Dwóch faworytów Tour Down Under, Michael Woods (Education First) i Richie Porte (Trek-Segafredo) starało się zdystansować się od etykiety faworyta, przechodząc w decydujące dni klasyfikacji generalnej na Corkscrew Hill i dalej. szczyt wzgórza Willunga.

Sparks poleciał na krótko podczas Tour Down Under, gdy Woods zaatakował na ostatnim podjeździe pod Uraidla, tylko po to, by zostać wciągniętym z powrotem tuż przed ostatnim sprintem do mety, który wygrał Peter Sagan (Bora-Hansgrohe).

Etap 3 Tour Down Under okazał się dla kolarzy bardzo trudnym dniem, z upałami i ponad 3000 metrów podjazdów, które dały się we znaki peletonowi już na linach z poprzednich dwóch etapów. upalne warunki.

Opalony i szczupły Porte nie wykonywał żadnych dużych ataków na scenie i szybko wskazał animatora wyścigów dnia jako człowieka do oglądania.

„Jeśli jest jedna rzecz do wyciągnięcia z dzisiejszego dnia, to to, że Michael Woods jest najsilniejszy” – powiedział Porte. „Dobrze tam zaatakował, zobaczymy jutro, jak sobie poradzi”.

Porte był ostrożny w kwestii swojej obecnej formy, w której zajął 31. miejsce na scenie w tym samym czasie co zwycięzca etapu Sagan.

„Nieźle”, powiedziała Porte. – Było ciężko… gorąco. Chyba po prostu musisz pić i jeść i myśleć o nadchodzących dniach. Szczerze mówiąc, to był pierwszy prawdziwy dzień wyścigu.

'Prawdopodobnie nie był to najlepszy wyścig do oglądania, ale z pewnością czułeś, że możesz dziś poczuć swoje nogi.

Woods był człowiekiem na ustach wszystkich na mecie, oświetlając stosunkowo nudną sprawę wyścigów na wyczerpaniu, z niewielką ilością ataków. Przyjął pochwałę Porte, choć z przymrużeniem oka.

„To zaszczyt, gdy Richie to mówi, ponieważ Richie jest niesamowitym wspinaczem” – powiedział Woods po wyścigu. – To znaczy, wciąż jest faworytem w Willunga, wygrał ją pięć razy. Jeśli jesteś człowiekiem obstawiającym, postawiłbyś pieniądze na Richie.

'Po prostu lubię animować wyścigi, być liderem wyścigów, jeśli już, to sprawia, że jest to bardziej zabawne doświadczenie.'

Woods nadszedł z dramatycznym zamieszaniem na ostatnim podjeździe, podczas którego kolarz Education First minął atak Driesa Devenynsa (Deceuninck-Quickstep) i pozostawił po sobie większość peletonu.

„Chciałem zrobić jakiś ruch w finale” – powiedział Woods. „Bez względu na to, co będzie boleć, chciałem tylko spróbować przetestować nogi i uciec.

'To był jedyny sposób, w jaki mogłem wygrać na tym kursie, niestety był trochę wiatr w twarz i nie mogłem trzymać się z daleka.'

Po sezonie 2018, który obejmował zwycięstwo etapowe w Vuelta a Espana, drugie miejsce w Liege-Bastogne-Liege i brązowy medal na Mistrzostwach Świata UCI Road, Woods z pewnością wyróżnia się jako elita wspinacz w peletonie.

Nie wiadomo jeszcze, czy przełoży się to na jego pierwsze zwycięstwo w wyścigu etapowym WorldTour.

„Czuję się całkiem dobrze” – powiedział Woods. „To nie była duża wspinaczka, wielki test będzie jutro”.

Porte powtórzył komentarze Woodsa, nazywając Corkscrew Hill pierwszym starciem dla wspinaczy i pierwszą szansą, że publiczność zobaczy walkę prawdopodobnych zwycięzców wyścigu.

„To chyba pierwszy prawdziwy test” – powiedział Porte. - Rzecz z Korkociągiem polega na tym, że docieranie jest tam w dół wąwozu. Jest dość szybki i jeśli możesz dostać się tam w dobrej pozycji, to jest to najtrudniejsza część naprawdę wykonana.”

Następnie wyścig trwa jeden dzień dla sprinterów, po czym walka o klasyfikację generalną wznowi się na wzgórzu Willunga, gdzie Porte będzie dążył do szóstego z rzędu zwycięstwa na kultowej scenie królowej.

Zalecana: