Vuelta a Espana 2019: Valverde wygrywa Etap 7, Lopez wraca na czerwono

Spisu treści:

Vuelta a Espana 2019: Valverde wygrywa Etap 7, Lopez wraca na czerwono
Vuelta a Espana 2019: Valverde wygrywa Etap 7, Lopez wraca na czerwono

Wideo: Vuelta a Espana 2019: Valverde wygrywa Etap 7, Lopez wraca na czerwono

Wideo: Vuelta a Espana 2019: Valverde wygrywa Etap 7, Lopez wraca na czerwono
Wideo: Brothers in arms crossing the line! | Tour de France 2020 - Stage 18 Highlights | Cycling 2024, Może
Anonim

Zawodnik Movistar wygrywa z wybranej czteroosobowej grupy. Lopez obejmuje prowadzenie

Alejandro Valverde (Movistar) wygrał 7. etap wyścigu Vuelta a España 2019. Jednak finiszując sześć sekund za nim, trzecie miejsce Miguel Angel Lopez (Astana) odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Dzisiejszy 182-kilometrowy etap 7 z Ondy ponownie zakończył się podjazdem dla posiniaczonego peletonu, tym razem w postaci kołującej pierwszej kategorii Alto mas de la Costa.

Po wczorajszej brutalnej serii wypadków Davide Formolo z Bora-Hansgrohe nie mógł wystartować. Na początku wyścigu Tejay van Garderen (Najpierw edukacja) zrezygnował z kontuzji odniesionych poprzedniego dnia.

Płaskie w pierwszej części, dziewięciu drużynom udało się wprowadzić zawodników do wczesnej przerwy, a pozostałe składy początkowo nie chciały ścigać. Jednak gdy stało się jasne, że lider wyścigu Dylan Teuns, Bahrain-Merida, nie jest zainteresowany wnoszeniem wkładu, Movistar zebrał wszystko, aby odciągnąć uciekinierów.

Po tym, jak ich przewaga zmniejszyła się do około 2:30 przedostatnim podjazdem na Puerto del S alto, Philippe Gilbert (Deceuninck-QuickStep) zdecydował, że nadszedł czas, aby iść dalej, z Gianlucą Brambillą (Trek-Segafredo), Sergio Henao (ZEA). Team Emirates) i Sebastian Henao (Team Ineos) to jedyni zawodnicy wystarczająco wytrzymali.

Z powrotem w grupie i mając nadzieję na ustawienie współlidera zespołu Valverde na finiszu, który wyglądał na mistrza świata, Movistar utrzymał wysokie tempo z pomocą Astany.

To okazało się za dużo dla lidera wyścigu Dylana Teunsa, który wkrótce stracił grunt pod nogami dzięki wysiłkowi, który włożył wczoraj. Wkrótce tracił również David de la Cruz (Ineos), który zajął drugie miejsce.

Z przodu Sergio Henao i Gilbert stracili dwóch pozostałych liderów na około 12 km przed metą. Niewiele im to jednak pomogło, bo ich z kolei złapano na 3,8 km przed metą.

Zapowiadając się brutalnym początkowym 22% odcinkiem, na ostatnim podjeździe Jumbo-Visma wyszedł na przód dla Primoža Rogliča. Jednak wkrótce Nairo Quintana (Movistar) pociągnął wybraną grupę czterech osób, w skład której wchodził jego kolega z drużyny Valverde, wraz z Rogličem i Lopezem.

Ten kwartet zostawił wszystkich w tyle, na ostatnim kilometrze cała czwórka grała chwiejnie, a Quintana chciała postawić pozostałych w tarapatach.

Jednakże na końcowej ścianie 17% nadal wyglądały na równe, pozostawiając Valverde, który zaatakował pierwszy, mając do dyspozycji tylko około stu metrów. Roglič szybko chwycił za kierownicę, ale okazał się niezdolny do poruszania się.

Zalecana: