Tour de France 2019: Etap 19 odwołany z powodu gradu, śniegu i osunięć błotnych

Spisu treści:

Tour de France 2019: Etap 19 odwołany z powodu gradu, śniegu i osunięć błotnych
Tour de France 2019: Etap 19 odwołany z powodu gradu, śniegu i osunięć błotnych

Wideo: Tour de France 2019: Etap 19 odwołany z powodu gradu, śniegu i osunięć błotnych

Wideo: Tour de France 2019: Etap 19 odwołany z powodu gradu, śniegu i osunięć błotnych
Wideo: Tour de France Stage 19 stopped because of freak hail storm 2024, Kwiecień
Anonim

Etap 19 dramatycznie skrócił się z powodu ekstremalnych warunków pogodowych, pozostawiając Egana Bernala zwycięzcę etapu i nowego lidera wyścigu

19. etap Tour de France 2019 został najpierw zneutralizowany, a następnie odwołany w połowie etapu, po tym, jak silne gradobicie doprowadziło do zablokowania części drogi przez częściowo zamarzniętą wodę i całkowitego osunięcia się błota w pobliżu początku ostatnia wspinaczka do Tignes w wysokich górach Alp.

Zlokalizowane ekstremalne warunki pogodowe uderzyły w wyścig, a liderzy pokonali już szczyt 2,770-metrowego Col de l'Iseran i zjechali z dużą prędkością w kierunku ostatniego podjazdu. Decyzja ta oznaczała, że szczyt Iseranu stał się oficjalną linią mety, ponieważ był to ostatni punkt, w którym zbierano informacje o czasie.

Oznaczało to, że zawodnik Team Ineos Egan Bernal został ogłoszony zwycięzcą etapu i przejął żółtą koszulkę Juliana Alaphillipe (Deceuninck-QuickStep), który został porzucony przez faworytów wyścigu w połowie podjazdu i dotarł na szczyt w ciągu dwóch minut na Bernal i minutę za innymi kluczowymi rywalami Geraintem Thomasem (Team Ineos), Stevenem Kruijswijkiem (Jumbo-Visma) i Emanuelem Buchmannem (Bora-Hansgrohe).

Biorąc pod uwagę premie czasowe, Bernal prowadzi teraz Alaphillipe o 48 sekund, a Thomas jest trzeci w 1:16. Jednak Thibaut Pinot (Groupama-FDJ), który rozpoczął dzień jako piąty i był postrzegany przez wielu jako największe zagrożenie dla ogólnej przewagi Alaphillipe, został zmuszony do wycofania się z wyścigu ze łzami w oczach z powodu kontuzji nogi.

Podczas gdy skrócenie etapu spowodowało chaos i zamieszanie wśród kolarzy, którzy schodzili z Iseranu w jasnym słońcu w momencie, gdy podjęto decyzję o zatrzymaniu wyścigu, potencjalnie oszczędziło to Alaphillipe'owi jeszcze większej straty czasu dla rywali.

Francuz, jeden z najlepszych zjazdów w peletonie, był wyraźnie niezadowolony z tego posunięcia, biorąc pod uwagę, że zaczynał cofać czas kolarzom z przodu. więcej – czy etap przeszedł cały dystans, aby zakończyć się na szczycie 1. kategorii Montee de Tignes zgodnie z planem.

Poza doniesieniami o śniegu, gradzie i wynikającym z tego zalaniu drogi, media społecznościowe przekazywały również informacje o osunięciu się ziemi, które pokryło część drogi pod koniec etapu.

Raport z wyścigu na 19. etapie

Autor: George Smith

Bernal zmienił kolor na żółty po tym, jak otrzymał zwycięstwo etapowe po zaskakującym finiszu, w którym wyścig został odwołany na zjeździe po Col de l’Iseran z powodu śniegu, stojącej wody i osunięć błotnych.

Szczyt pamiątkowej pamiątki Henri Desgrange stał się wirtualną linią mety, ponieważ fatalne warunki pogodowe sprawiły, że jeźdźcy nadal byli niebezpieczni, co oznacza, że przegapili ostatni podjazd kategorii 1 do Tignes.

Mylące zakończenie całkowicie wstrząsnęło klasyfikacją generalną, ponieważ Alaphillipe stracił żółtą koszulkę na rzecz Bernala, a Thibaut Pinot (Groupama-FDJ) został zmuszony do rezygnacji na wcześniejszym etapie.

Rumieńców Francji nieco oszczędził Romain Bardet (AG2R-La Mondiale), który zachował swoją koszulkę w kropki – prawdopodobnie dzięki temu, że nie przejechał ostatniego podjazdu, podczas gdy Simon Yates (Mitchelton-Scott) i Warren Barguill (Arkea-Samsic) zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce na scenie.

Drugie z trzech decydujących dni górskich w południowo-wschodniej Francji powinno być świadkiem tego, że kolarze pokonali zaledwie 126,5 km z Saint-Jean-de-Maurienne do Tignes.

Pomimo znacznie krótszego etapu w porównaniu do wczoraj – skróconego jeszcze przez odwołanie – kolarze wciąż musieli zmierzyć się z czterema skategoryzowanymi podjazdami, w tym z Hors Catégorie Col de l’Iseran.

Miał wszystkie atrakcje tego dnia, które były odpowiednie dla czystych wspinaczy, aby pokazać swoje kwalifikacje do GC, a teren testowy i napięta jazda oznaczały wysokie tempo od samego startu, naciągając peleton, zanim nawet dotarli do pierwszego sklasyfikowanego wspinać.

Jako duża i silna grupa uciekinierów - w tym Rigoberto Uran (Najpierw edukacja), Damiano Caruso (Bahrain-Merida), Alejandro Valverde (Movistar) i Simon Yates - przystąpili do ustanowienia stabilnej przewagi na froncie, Pinot został zmuszony do porzucenia we łzach z powodu kontuzji mięśnia.

Caruso, goniąc koszulkę w kropki, zdobył maksymalnie pięć punktów dostępnych na drugim skategoryzowanym podjeździe tego dnia, Montée d'Aussois, gdy zmniejszył dystans do obecnego użytkownika koszulki, Bardeta, który miał problemy od samego początku.

Kiedy uciekinierzy rozszerzyli swoją przewagę w czołówce na drodze do Col de la Madeleine, podjazd kategorii 3, ich szeregi nadal się kurczyły, gdy kolarze spadali jeden po drugim. Caruso zdobył szczyt bez sprzeciwu, zdobywając dodatkowe dwa punkty KOM.

Peter Sagan (Bora-Hansgrohe), który prawie założył zieloną koszulkę, sprint pośredni tego dnia był bezsporny, gdy Alexey Łucenko (Astana) minął jako pierwszy przed Tonym Gallopinem (AG2R La Mondiale) i Barguilem.

Team Ineos ze swoim kolarzem Dylanem van Baarle na przodzie podkręcili temperaturę i nadało zawrotne tempo brutalnemu Col de l'Iseran – Souvenir Henri Desgrange – aby zmniejszyć dystans do swoich liderów. grupa do ucieczki, odkurzając tych, którzy stracili tempo z przodu.

Atak po ataku grupy z żółtej koszulki wywołał chaos, a Bernal przepłynął obok resztek ucieczki, aby zdystansować zarówno swojego kolegę z drużyny, Gerainta Thomasa (Team Ineos), jak i Juliana Alaphillipe (Deceuninck-QuickStep) i zdobyć osiem dodatkowych sekund na szczyt wzniesienia.

Podczas długiego zjazdu do Tignes, podczas którego Alaphillipe nadrabiał stracony czas rywalom, wyścig został nagle odwołany z powodu dziwnej burzy, która sprawiła, że drogi pokryły się śniegiem i błotem.

Ogromne tempo w połączeniu z trudnym wyzwaniem oznaczało, że zawodnicy byli rozproszeni po całej trasie, gdy nadeszła wiadomość o odwołaniu.

Kierowcy zjeżdżali tam, gdzie byli świadomi, finisz stał się jeszcze bardziej farsowy, gdy organizatorzy wyścigu starali się wezwać wystarczającą liczbę pojazdów, aby wszyscy wrócili do hotelu.

Zalecana: