„Nie chodzi o zwycięstwa w wyścigach i punkty, chodzi o liczbę fanów i zaangażowanie fanów”

Spisu treści:

„Nie chodzi o zwycięstwa w wyścigach i punkty, chodzi o liczbę fanów i zaangażowanie fanów”
„Nie chodzi o zwycięstwa w wyścigach i punkty, chodzi o liczbę fanów i zaangażowanie fanów”

Wideo: „Nie chodzi o zwycięstwa w wyścigach i punkty, chodzi o liczbę fanów i zaangażowanie fanów”

Wideo: „Nie chodzi o zwycięstwa w wyścigach i punkty, chodzi o liczbę fanów i zaangażowanie fanów”
Wideo: Can An Upgraded $250 Bike Win An Elite Race? 2024, Może
Anonim

Rapha's Simon Mottram opowiada o powrocie swojej marki na męski WorldTour i o tym, jak zmienią się sprawy

Recepta Rapha na niedomagający sport kolarstwa szosowego to szczypta podekscytowania, powiew autentyczności i zobowiązanie do „ alternatywnego kalendarza” wyścigów, które ponownie przyciągną zainteresowanie opinii publicznej.

Simon Mottram, założyciel i dyrektor naczelny Rapha, był obecny podczas inauguracji Education First, aby zaprezentować zarówno nowy zestaw, jak i filozofię, która stanowi podstawę powrotu Rapha do męskiego WorldTour.

„Wyścigi są powodem, dla którego założyłem firmę” – powiedział Mottram. „Zrobiłem w życiu dwa wyścigi, oba przełajowe i nie jestem zbyt dobry. Nie jestem zawodnikiem, ale inspirują mnie wyścigi. To mnie w to wciągnęło i zawsze byliśmy w to zaangażowani.

'Mieliśmy zespół Rapha-Condor przez wiele lat i wszyscy ubierali się na czarno. To była przełomowa rzecz dla sceny w Wielkiej Brytanii i wszyscy mówili „och, jazda na rowerze znów wygląda fajnie”.

Czteroletni okres jako dostawca zestawów Team Sky zakończył się pod koniec sezonu 2016, ale partnerstwo z Education First kształtuje się jako zupełnie inne przedsięwzięcie niż tradycyjne relacje, jakie producent zestawów ma z zespołem i jego fanów.

„Chcieliśmy pracować z zespołem, który był przygotowany do robienia rzeczy trochę zabawnych i nieco innych i pozwolił zawodnikom wyjść na przód” – powiedział Mottram.

'Miej większy dostęp, pokaż, kim są jako ludzie i zainspiruj ich do robienia niesamowitych rzeczy, które nie są zwykłymi wyścigami. Wyprowadza je z ich stref komfortu i tworzy historie.

'Będziemy to stymulować naszymi własnymi mediami, ponieważ jesteśmy medialną częścią zespołu, a także dostawcą zestawu.'

Pragnienie umieszczenia kolarstwa na pierwszym miejscu w świadomości ogółu społeczeństwa jest ponownie celem partnerstwa z Education First, a Mottram jest podekscytowany nie tylko ekstrawaganckim strojem, który zawodnicy zespołu będą uprawiać w 2019 roku.

„Sport stabilizuje się pod względem uczestnictwa, fani się starzeją, nie ma nowych fanów, którzy dołączają do sportu, a wartość tego sportu jest śmiesznie niska w porównaniu z dużymi sportami na świecie” – powiedział Mottram. „To mnie wkurza, bo kocham wyścigi szosowe.

'Więc napisaliśmy ten raport – gdybyśmy wrócili, jak byśmy to zrobili? Rzecz, która miała coś zmienić, to uczynić ją bardziej ekscytującą, ciekawszą, bardziej ludzką, ponieważ stała się obcą”.

Rapha znalazła pokrewne dusze w Education First – sponsorów, którzy są również współwłaścicielami drużyny WorldTour – wraz z firmą edukacyjną, która chce zobaczyć, jak wizja Rapha dotycząca zespołu zostanie zrealizowana w 2019 roku.

Kluczem do tej wizji jest „ alternatywny kalendarz” wyścigów, który będzie obejmował takie wyścigi jak wyzwanie Three Peaks, Garmin Dirty Kanza 200, Leadville Trail MTB 100 i wyzwanie Taiwan KOM.

„Będą robić Three Peaks w Wielkiej Brytanii, co jest w zasadzie wyścigiem biegowym” – powiedział Mottram. „Chciałbym zobaczyć, jak robi to Woodsy (były biegacz średniodystansowy Michael Woods), ale może nie chcieć jeździć na rowerze przełajowym.

'Jesteś bardziej zainteresowany ode mnie i myślę, że wielu fanów kolarstwa robi taki wyścig niż tylko Tour of Poland lub Binckbank Tour.'

Z lekką pogardą dla anonimowych wyścigów, które czasami mogą zatkać sezon wyścigowy, Mottram woli skupić się na doświadczeniu zespołu, a nie na liczbie zwycięstw, jakie mogą wygrać w ciągu roku.

Miara sukcesu eksperymentu będzie z konieczności obliczana na podstawie innej rubryki.

'Nie będziemy liczyć tylko zwycięstw w wyścigach, chociaż dla zespołu wszyscy są zawodnikami, którzy chcą wygrywać rzeczy. Chcielibyśmy, żeby wygrywali różne rzeczy, ale nie chodzi tylko o to, ile masz punktów UCI.

'Nie chodzi o zwycięstwa w wyścigach i punkty, chodzi o liczbę fanów i zaangażowanie fanów. O to właśnie chodzi dla mnie.”

Praca w kierunku wspierania męskiego zespołu WorldTour wydaje się, na pozór, być odejściem od podstawowej marki Rapha, która stawia na jazdę oddolną, z tworzeniem kultury Rapha Cycle Club na poziomie lokalnym.

Czy przeciętny jeździec grupowy lub zapalony rolnik w kawiarni będzie miał dla nich tę samą obsługę i zaangażowanie, z pieniędzmi, energią i kreatywnymi myślami włożonymi w Education First?

„To nadal jest dla nas absolutnie najważniejsze” – powiedział Mottram. „Kiedy budzę się rano, myślę o naszym Rapha Cycling Club io tym, jak ta społeczność się czuje i jak bardzo jest zaangażowana. To cel numer jeden.

'Ale posiadanie profesjonalnego zespołu, zespołu WorldTour, który znaleźliśmy z Canyon-Sram, jest niezwykle ważne również dla tej społeczności.

'To na dwa sposoby: po pierwsze, łączy się ze sportem i ważne jest to, do czego wszyscy dążą. Wszyscy też są fanami. Faktycznie mieć bezpośredni dostęp do zespołu i mieć dostęp do zespołu – będziemy mieć o wiele większy dostęp niż na przykład w przypadku Team Sky – dla naszej społeczności to niesamowita rzecz.

'Mogą chodzić i rozmawiać z jeźdźcami na specjalnych imprezach i jeździć z nimi od czasu do czasu.

'Inną rzeczą, z której zdaliśmy sobie sprawę, gdy wyszliśmy z WorldTour [męskich], jest to, że produkt jest naprawdę ważny, a zespół, który pomoże w rozwoju produktu, będzie miał ogromne znaczenie dla członków.

'Nie mówimy o klubie kawowym ani fanklubie, to społeczność ludzi, którzy jeżdżą razem i chcą najlepszego zestawu. Wiele z tych innowacji otrzymujesz dzięki pracy z najlepszymi sportowcami.'

Jeszcze się nie pokaże, jak nowe inicjatywy Rapha wpłyną na zainteresowanie amerykańskim zespołem i czy marka zestawów może naprawdę sprawić, że scena wyścigów drogowych znów będzie fajna.

Pokazywanie kolarzy jako wszechstronnych sportowców i prawdziwych ludzi – przynajmniej takich, którzy regularnie noszą gorący róż – przynajmniej obiecuje publiczności zupełnie inną narrację do naśladowania w sezonie 2019.

Zalecana: