„Chodzi o dobrą zabawę na rowerze” Mark Beaumont, aby pobić rekord godzin na pensach

Spisu treści:

„Chodzi o dobrą zabawę na rowerze” Mark Beaumont, aby pobić rekord godzin na pensach
„Chodzi o dobrą zabawę na rowerze” Mark Beaumont, aby pobić rekord godzin na pensach

Wideo: „Chodzi o dobrą zabawę na rowerze” Mark Beaumont, aby pobić rekord godzin na pensach

Wideo: „Chodzi o dobrą zabawę na rowerze” Mark Beaumont, aby pobić rekord godzin na pensach
Wideo: Taking On The Hour Record - On A Penny Farthing?! 2024, Może
Anonim

Poszukując czegoś innego, ultra-wytrzymałościowy zawodnik Mark Beaumont, pobił rekord godzinowy w Herne Hill

W ramach World Cycling Revival w tym tygodniu Mark Beaumont zamierza pobić rekord świata Lemoniady Penny Farthing Hour R. White na słynnym welodromie Herne Hill. Przed sesją treningową na historycznym torze plenerowym w zeszłym miesiącu, specjalista od ultrawytrzymałości rozmawiał z kolarzem o wyzwaniu i o tym, co zmotywowało go do jego podjęcia.

'To absolutna antyteza jazdy dookoła świata; znalezienie najwyższej mocy na godzinę” – wyjaśnił Beaumont, podczas gdy jego motocykl i motocykle wybranego peletonu były montowane za nim.

Najnowszym rekordem Beaumonta było pokonanie celu kolarstwa dookoła świata w 80 dni, docierając do mety w Paryżu po zaledwie 78, a na końcu tej podróży pomysł na nowy rekord zasugerowano próbę.

'Dla mnie ostatnie dwa i pół, trzy lata były poświęcone ultra-wytrzymałości, to wszystko było około 18 000 mil. Udało mi się trochę jeździć za grosze, a niektórzy z moich ekscentrycznych przyjaciół z pasją do grosza, to był ich pomysł.

'Kilku z nich wyjechało do Paryża i wjechało na linię mety 18 000 mil na swoich penny-farthingach.

'Naprawdę na mecie pojawił się pomysł: czy moglibyśmy przełamać rekord godzin z 1891 roku?'

Ale jest w tym coś więcej niż tylko umieszczenie jego nazwiska na innym rekordzie, coś, czego szkocki jeździec prawie nie przeoczył w swoich dłoniach i jest to coś, z czym wszyscy możemy się utożsamiać.

„Ten rok jest dla mnie dobrą zabawą na rowerze” – powiedział. „Zjechałem ze Stravy 18 września, tak bardzo przestałem jeździć numerami, po prostu znów pokochałem jazdę na moim rowerze.

„Jeździłem dużo więcej na rowerze górskim, ścigałem się z tymi śmiesznymi urządzeniami” – powiedział, machając do linii jaskrawo oznakowanych pensów.

„Przejście od ultrawytrzymałości do szybkości i mocy to świetna zabawa” – kontynuował. „Nie udawajmy, że to moja kolejna duża wyprawa, to świetna zabawa, to powrót do po prostu kochania jazdy na rowerze.”

Obraz
Obraz

Beaumont jest przekonany o umiejętnościach tych, którzy będą z nim jeździć, ale nie jest zadowolony z pobicia żadnego z dwóch aktualnych rekordów.

Anglik Frank Dodds przejechał swój penny-farthing 15,8 mil (25,4 km) wokół terenu Uniwersytetu Cambridge w 1876, ale 10 lat później prześcignął go William A. Rowe, Amerykanin.

Uważa się, że ostatnio zarejestrowany rekord godzinowy, pokonywany o pensa, to rekord B. W. Attlee, który pokonał 21,1 mil (33,96 km) w 1891 roku, co stanowi angielski rekord.

To ten rekord, który jest pierwszym wyznacznikiem dla nowej grupy pretendentów, ale godzinny rekord Rowe'a wynoszący 22,09 mil (35,55 km) pozostaje najdalszy i jest ostateczną nagrodą dla Beaumont.

Pomimo tego, że jest to nazwa nagłówka, Beaumont jest otwarty na bycie domowym dla innego jeźdźca, jeśli okażą się silniejsze tego dnia.

'Nie udawajmy, że mamy tu zespół GB; mamy grupę nieco ekscentrycznych amatorów i absolutnie zamierzamy to wszystko zostawić, oczywiście, że tak.

'Ale w rzeczywistości jest kilku facetów, w tym Roger z Unicycle, którzy są dużo bardziej doświadczeni w wyścigach za grosze niż ja.

'Zakłada się, że jestem facetem, który zostanie wyprowadzony do rekordu, i na pewno dam z siebie wszystko, ale zobaczmy tylko, jak to wyjdzie: najsilniejszy człowiek pójdzie na rekord.

'Są tu dwa rekordy do stawki: jest Rekord Anglii i Rekord Świata. Z pewnością nie mówię, że będziemy w stanie rozwalić to w parku.

Odnosząc się do rozmów, które prowadził w trakcie przygotowań do tego, dodał: „To interesujące, ponieważ wiele osób mówi „na pewno z ponad 130-letnim rozwojem i doświadczeniem, treningiem fizycznym i resztą to powinieneś przenieść to na wyższy poziom”, ale myślę, że musisz zdać sobie sprawę, jak twardzi i dobrze wyćwiczeni byli ci chłopcy w czasach wiktoriańskich.

'Damy temu szansę i myślę, że się zbliżymy, naprawdę myślę, że damy radę zdobyć pieniądze, ale nie jestem zadowolony z faktu, że jesteśmy będziemy musieli całkowicie się zakopać, aby zbliżyć się do zapisów.'

Obraz
Obraz

Kiedy spotkaliśmy się w Herne Hill, aby omówić próbę bicia rekordu przed sesją treningową, przewidywano, że deszcz zacznie się późnym popołudniem. Mniej więcej godzinę po tym, jak opuściłem Marka, aby dokończyć przygotowywanie jego roweru, i zanim miał być na torze, niebo się otworzyło.

„Mieliśmy już dwie sesje treningowe, które zostały odśnieżone lub padły deszczem, warunki nie były idealne, więc nie mieliśmy idealnego przygotowania do tego”, ubolewał.

'Spójrz na te urządzenia: w oponach nie ma powietrza, mają 56 cali, nie ma na nich hamowania. Są dość zabójcze na mokrej nawierzchni, musielibyśmy spojrzeć na warunki.

„Są dość niebezpieczne, to dość śmieszne urządzenia, absolutnie strzelamy do nich w piątek 15 czerwca”, ale w przypadku gorszej pogody, zwrócił uwagę, że zespół ma „nieprzewidziany wypadek”. o przesunięciu go do czwartku 14-tego, jeśli pogoda nie dopisze, ale chyba, że to naprawdę biblijny deszcz, myślę, że prawdopodobnie nadal będziemy mogli się ścigać.

Mark Beaumont spróbuje pobić światowy rekord godzinowy podczas World Cycling Revival na torze Herne Hill Velodrome w piątek 15 czerwca. Aby uzyskać więcej informacji na temat Przebudzenia, kliknij tutaj, aby zapoznać się z naszym kompletnym przewodnikiem.

Zalecana: