Pięć gór, które zdefiniują Vuelta a Espana 2019

Spisu treści:

Pięć gór, które zdefiniują Vuelta a Espana 2019
Pięć gór, które zdefiniują Vuelta a Espana 2019

Wideo: Pięć gór, które zdefiniują Vuelta a Espana 2019

Wideo: Pięć gór, które zdefiniują Vuelta a Espana 2019
Wideo: Paluch "Bez Strachu" prod. SoDrumatic cuty Dj Taek 2024, Może
Anonim

Góry przychodzą wcześnie na tegorocznej Vuelcie i trwają aż do przedostatniego dnia

Vuelta a Espana organizator ASO, opracowując coroczną trasę, nie daje zbyt wiele czasu na odpoczynek nikczemnikom. W przeciwieństwie do rodzeństwa z Grand Tour, Giro d'Italia i Tour de France, na Vuelcie nie poświęca się wiele uwagi sprinterom, a tegoroczna trasa nie jest inna.

Wyścig 2019 obejmuje łącznie 3 272,2 km, rozpoczynając w Torrevieja w sobotę 24 sierpnia, a następnie kończy się w Madrycie w niedzielę 15 września.

Cztery dni będą pagórkowate, dziewięć etapów odbędzie się w górach. Będzie też 59 sklasyfikowanych podjazdów, o czym nie będzie nawet myśleć większość peletonu.

Wśród szeregu sklasyfikowanych podjazdów, niektóre będą miały większy wpływ na wynik wyścigu niż inne, więc poniżej Kolarz podzielił pięć podjazdów, które mogą decydować o tym, kto nosi czerwony po 21 etapach i po prostu stworzy spektakl do zobaczenia.

Pięć gór, które zdefiniują Vuelta a Espana 2019

Alto Els Cortals (5,7 km, 8,3%) – Etap 9

Jeśli kosmita przyleciał z kosmosu i nagle spytał Cię, o co chodzi w Vuelta a Espana, sugerowałbym pokazanie im 9 etapu tegorocznego wyścigu.

Chociaż właściwie nie w Hiszpanii, tak jak w Andorze, ta scenografia jest czymś, co można było wymyślić tylko Javier Guillen i organizatorzy wyścigu Vuelta.

Tylko 96,6 km, pięć skategoryzowanych podjazdów - z których jedna to kategoria dla koni - i 4-kilometrowy odcinek szutrowy prowadzący do mety tego dnia na szczycie. Całkowita rzeź, której nie można przegapić.

Ten wolny dzień kończy się na Alto Els Cortals, 14,8-kilometrowym podjeździe o średniej długości 7% z ciągłym odcinkiem przekraczającym 10% wokół środka.

To pierwszy prawdziwy test wyścigu. Aspiracje do wygrania czerwonej koszulki prawdopodobnie zostaną zdmuchnięte przez niektórych tutaj, podczas gdy inni zaczną wierzyć, że mogą wejść do Madrytu dwa tygodnie później jako zwycięzca.

Alto de los Machucos (6,8 km, 9,2%) - Etap 13

Obraz
Obraz

Alto de los Machucos, potwór wyścigów Grand Tour, po raz pierwszy pojawił się w Vuelcie dwa lata temu.

Był to bardziej tor dla kóz niż utwardzona droga, z nachyleniem 28, 22 i 17% konsekwentnie wznoszącym się w górę przez 9-kilometrowy podjazd, który naprawdę wzbudził strach w peletonie.

Jeźdźcy byli uciążliwi mechanicy, aby wymienić swoje standardowe tarcze na kompaktowe opcje, podczas gdy większość jeździła z kasetą 32t, aby zwalczyć zwykły brak przyczepności na bezkompromisowej powierzchni płyty betonowej.

Tego dnia ewentualny zwycięzca wyścigu, Chris Froome, starał się znaleźć swój rytm, podczas gdy pierwotny zwycięzca dnia nie jest już zwycięzcą.

To dlatego, że Stefan Denifl z Aqua Blue Sport, który jako pierwszy przebił Los Machucos, był jednym z zawodników zaangażowanych w skandal dotyczący dopingu krwią Operacji Alderlass. Austriak został następnie zawieszony i pozbawiony swoich wyników, w tym zwycięstwa na etapie Vuelty.

Puerto del Acebo (8,2 km, 7,1%) - Etap 15

Nowe zakończenie szczytu Vuelty, Puerto del Acebo to niezbadane terytorium. Tak bardzo, lokalna rasa, Vuelta a Asturias, nawet nie zbadała swoich stoków.

Nieco badań w Internecie pokazuje, że jest to typowy podjazd na Vuelta, stale zmieniający swój nachylenie, a części podjazdu wznoszą się do 14% ze szczególnie niegrzecznym końcowym 2 km, który rzadko spada pod dwucyfrowymi nachyleniami.

Istnieje ryzyko, że nieznane drogi mogą promować jazdę defensywną, ale z zawodnikami GC, którzy zmierzą się z Vueltą, mamy nadzieję na coś przeciwnego.

Obraz
Obraz

Jego niezgrabna natura powinna pasować komuś takiemu jak Miguel Angel Lopez z Astany, energiczny Kolumbijczyk, który dobrze radzi sobie na trudnych wzniesieniach, a może nawet brytyjski Hugh Carthy z Education First, prawdziwy kozioł górski.

Tak czy inaczej, Puerto del Acebo powinno wyprodukować fajerwerki na scenie 15.

Puerto do Cotos (13,9 km, 4,8%) - Etap 18

Pamiętaj upojne dni 2015 roku, to były czasy. W tym roku na Vuelcie po raz pierwszy odkryliśmy, że Tom Dumoulin jest prawdziwym zawodnikiem Grand Tour i wszyscy myśleliśmy, że Fabio Aru zastąpi Vincenzo Nibaliego jako kolejny ulubieniec Włoch w Grand Tour.

Dumoulin stracił czerwoną koszulkę w przedostatnim dniu tegorocznego wyścigu do Aru na etapie, który jest prawie taki sam jak na tegorocznym etapie 18, z dwoma podjazdami na Puerto de la Morcuera i ostatnim podjazdem Puerto de Cotos przed zjazdem do mety.

Nieustająca wspinaczka okazała się tego dnia krokiem za daleko dla Holendra, ale zainspirowała go do pogoni za ambicjami Grand Tour i przekształcenia się w jednego z najlepszych na świecie w wyścigach w ciągu trzech tygodni.

To była świetna scena i mamy nadzieję na powtórkę w 2019 roku.

Alto de Gredos (9,4 km, 3,8%) – etap 20

Podjazd tylko 3,8% na 9,4 km wydaje się całkiem przyjemny, prawda? Nie, jeśli jeździłeś po górach Hiszpanii przez ostatnie trzy tygodnie w upalnym upale.

Alto de Gredos to ostatnia wspinaczka tegorocznego wyścigu. Peleton wie, że po zdobyciu wierzchołka cały uśmiecha się do Madrytu, ostatniego etapu procesji, gdzie małe talerze tapas i schłodzone wino czekają na tych odważnych jeźdźców, którym udało się pokonać Grand Tour w Hiszpanii.

W rzeczywistości, płytkie nachylenia prawdopodobnie uniemożliwiają wzniesienie, które mogłoby spowodować ogromne przerwy czasowe w GC, ale nic się nie odważyło, nic nie zyskało.

Zalecana: