Vuelta a Espana 2017: Powrót na Alto de Puig Llorenca na 9. etapie

Spisu treści:

Vuelta a Espana 2017: Powrót na Alto de Puig Llorenca na 9. etapie
Vuelta a Espana 2017: Powrót na Alto de Puig Llorenca na 9. etapie

Wideo: Vuelta a Espana 2017: Powrót na Alto de Puig Llorenca na 9. etapie

Wideo: Vuelta a Espana 2017: Powrót na Alto de Puig Llorenca na 9. etapie
Wideo: Vuelta a Espaňa | The hardest Grand Tour of 2017? | Essential Guide | Cycling Weekly 2024, Kwiecień
Anonim

Podjazd, który zapowiedział Tom Dumoulin, powraca do Vuelty na 9. etapie do Cumbre del Sol

Często pojawia się góra, która okazuje się być wytworem jeźdźca. Będzie to pierwsze przebłysk tej szczególnej umiejętności rowerzysty i wyryje się jako punkt wyjścia do udanej kariery.

Kiedy 9.etap kończy się na szczycie Alto de Puig Llorenca, na szczycie w 2015 roku Tom Dumoulin obstawił swoje roszczenia jako zawodnik klasyfikacji generalnej, co z pewnością zostanie wspomniane.

Na długo przed sukcesem Giro d'Italia i zwycięstwami etapowymi we wszystkich trzech wielkich trasach, Tom Dumoulin był uważany za specjalistę w jeździe na czas. Kiedy wspiął się na czerwone miejsce w Cumbre del Sol, wielu uznało, że jesteśmy świadkami narodzin nowego pretendenta do klasyfikacji generalnej.

Pierwszą dziesiątkę tego etapu w 2015 roku czytano jak kto jest kim we wspinaczce i talentach GC, i było to szokujące, że Dumoulin usiadł na szczycie stosu. Od tego wyczynu Holender szybko stał się jednym z wiodących światowych talentów GC, a dla wielu największym rywalem Chrisa Froome'a (Team Sky).

Wracając do wspinaczki, organizatorzy Vuelty mają nadzieję, że ta krótka i mocna wspinaczka wywoła podobne wstrząsy do 2015 roku. Przy długości zaledwie 4 km nie będzie to stanowić trudności w wysokich górach, ale z pewnością można zobaczyć Formularz przerw czasowych.

Średnio 9% na 4 km, Alto de Puig Llorenca wznosi się do 21% na najbardziej stromym, z kolejnymi podjazdami o 11% później w podjeździe.

Podchodząc do tyłu 174-kilometrowego etapu, z tylko jedną kategorią 2 przed ostatnim podjazdem, możemy spodziewać się, że spory peleton uderzy w podstawę tego podjazdu.

Bazując się jednak na wynikach z 2015 roku, z pewnością będzie okazja do zdystansowania rywali, kradnąc kluczowe sekundy. Zawodnicy kalibru Fabio Aru (Astana) i Alejandro Valverde (Movistar) stracili odpowiednio 16 i 28 sekund podczas ostatniej wizyty w wyścigu.

Obraz
Obraz

Patrząc na listę startową, kilka nazwisk wyskakuje jako potencjalne szanse, które będą chciały zdobyć honory sceniczne.

Z ostatnim podjazdem podobnym do tych z Ardenne Classics, zawodnikiem, który z pewnością doceni swoje szanse, jest Julian Alaphillippe (Quick-Step Floors).

Z podium w Liege-Bastogne-Liege i Fleche Wallonne za pasem, Alaphillippe nie jest obcy krótkiej, stromej nawierzchni. Przy ogólnym sukcesie, potencjalnie o krok za daleko, takie etapy mogą dać młodemu Francuzowi najlepszą szansę na zwycięstwo.

Z podobnym rodowodem do Alaphillippe w Ardenne Classics, Rui Costa (zespół Emiratów Zjednoczonych Emiratów Arabskich) może również spoglądać na drogę do Cumbre del Sol. Były mistrz świata miał spokojny sezon i ma nadzieję, że zrobi wrażenie na Vuelcie.

Oczekuje się, że Louis Meintjes zostanie wybranym synem ZEA do ogólnych zaszczytów, Costa może mieć swobodę ścigania etapów. Jeśli wielcy pretendenci do GC zaczną na siebie patrzeć, nie zdziw się, jeśli 30-latek wymknie się z przodu.

Jedynym człowiekiem, który może dobrze się spisywać, chociaż jest kompletnym outsiderem, jest Carlos Betancur (Movistar). Kolumbijczyk wykazał się ogromnym potencjałem, ale często zmagał się z problemami takimi jak waga, które ugruntowały jego karierę.

Jednakże dzięki solidnym występom w Ardenach w służbie Alejandro Valverde i wyjątkowej jeździe podczas inauguracyjnej serii Hammer, Betancur może wrócić do swoich najlepszych.

Bez Nairo Quintany i Alejandro Valverde startujących w Vuelcie, zespół Movistar będzie polował na etapy, a finisz do Cumbre del Sol może odpowiadać Carlosowi Betancurowi.

Etap 9 na pewno będzie miał fajerwerki w swojej ostatniej godzinie, więc pamiętaj, aby to zobaczyć. Relacja na żywo zaczyna się o godzinie 14:00 w Eurosport, a najciekawsze momenty w ITV4 wieczorem.

Zalecana: