Dassi z siedzibą w Hampshire dołącza do klubu „Made in Britain”. Ale z dodatkowym zainteresowaniem i wiedzą ze świata F1
Migracja produkcji rowerów z Europy na Daleki Wschód została uznana za standard branżowy. Jednak w ostatnich latach nastąpiła przeciwna zmiana, ponieważ marki próbują przywrócić produkcję na bardziej znajomą glebę. Więc z garstką brytyjskich graczy działających teraz w tym ekskluzywnym klubie, co Dassi, czteroletnia firma z siedzibą w Hampshire, robi inaczej ze swoim rowerem szosowym? Według Stuarta Abbotta, założyciela Dassi i byłego inżyniera lotnictwa Rolls Royce, odpowiedź leży w sposobie, w jaki ramy są faktycznie skonstruowane.
Czerpiąc inspirację z procesów produkcyjnych opracowanych w świecie Formuły 1, Dassi stosuje technikę formowania węgla na węglu, w której forma, w której wkładany jest węgiel, jest również wykonana z węgla (a nie bardziej zwykłego stopu). „Węgiel i stop rozszerzają się w różnym tempie” – mówi Abbott w odniesieniu do fazy nagrzewania procesu formowania. Gdy forma jest wykonana ze stopu, wynikające z tego niedoskonałości najwyraźniej tworzą „stosunkowo niechlujny proces formowania, który pozostawia ludziom dużo pracy poprodukcyjnej”.
„Postprodukcja” to późniejsze upiększenie surowej ramy przed jej pomalowaniem, a początkowy bałagan, którego winą Dassi są techniki łączenia stopu z włóknem węglowym, jest w dużej mierze niwelowany przez nową technologię. „Formowanie węgiel-węgiel jest stosowane tylko w zaawansowanych branżach, takich jak F1 i lotnictwo, ze względu na potrzebę tak wysokich dokładności” – mówi Abbott. „Węgiel gromadzący się w formach jest wykonywany maszynowo, aby uniknąć różnic wynikających z interwencji człowieka.
„Automatyczne układanie tworzy arkusz warstwy o prawidłowych orientacjach, więc wystarczy ułożyć tylko jeden kawałek węgla, a nie trzy”, kontynuuje Abbott. „To oszczędza czas i koszty [i prawdopodobnie wagę]. Podczas gdy człowiek może na przykład umieścić warstwę w stopniach 89, 47 i 1, maszyna może wykonać dokładnie 90, 0, 45 [powszechna kombinacja].'
Ale chociaż to dobra wiadomość z punktu widzenia kosztów i wydajności, czy przekłada się to na różnice w sposobie jazdy roweru? „To [stopnie ułożenia warstw] ma wpływ na prowadzenie na rowerze” – mówi Abbott. „Formuła 1 wymaga za każdym razem tych rygorystycznych standardów i właśnie to stosujemy teraz również w Dassi.”
Mam nadzieję, że w odpowiednim czasie uda nam się zdobyć Road do przetestowania i zobaczyć na własne oczy, ale na razie Dassi dąży do tego, aby pierwsze dostępne modele Road były dostępne od połowy do końca kwietnia, z ramą - w tym z niestandardową farbą praca - sprzedaż detaliczna za £3, 995.
Dassi.com