Jumbo-Visma „nie może znaleźć słów, by opisać, jak okropnie się czuje” za swój udział w wypadku
Dylan Groenewegen z Jumbo-Visma publicznie przeprosił za wypadek podczas Tour of Poland, w wyniku którego Fabio Jakobsen z Deceuninck-QuickStep trafił do szpitala z zagrażającymi życiu obrażeniami.
Jakobsen podobno jest w „poważnej, ale stabilnej” śpiączce wywołanej medycznie po zderzeniu z dużą prędkością z Groenewegenem na prostej końcowej 1. etapu Tour of Poland w Katowicach.
Groenewegen od tego czasu tweetował, przepraszając za awarię i życząc Jakobsenowi pełnego powrotu do zdrowia.
'Myślę, że to, co się wczoraj stało, jest okropne. Nie mogę znaleźć słów, aby opisać, jak okropnie czuję się do Fabio i innych, którzy upadli lub zostali uderzeni” – napisał Groenewegen na Twitterze. „W tej chwili najważniejsze jest zdrowie Fabia, myślę o nim nieustannie.”
Aktualizacja zespołu Deceuninck-QuickStep potwierdziła, że Jakobsen przeszedł przez noc operację twarzy w Wojewódzkim Szpitalu w Katowicach i że „sytuacja jest obecnie stabilna, a dziś lekarze spróbują obudzić Fabio”.
Potwierdzono również, że Jakobsen nie doznał żadnych poważnych urazów mózgu ani kręgosłupa.
Groenewegen został skierowany do komisji dyscyplinarnej UCI po jego udziale w wypadku z organem zarządzającym „potępiającym” jego działania.
Podczas finiszu Groenwegen zmienia swoją linię, skręcając w prawo na ścieżkę Jakobsena, co jest głównym czynnikiem powodującym kolizję.
„Groenewegen został zdyskwalifikowany z wyścigu przez Panel Komisarzy” – czytamy w oświadczeniu UCI.
'UCI, który uważa zachowanie za niedopuszczalne, natychmiast skierowało sprawę do Komisji Dyscyplinarnej z wnioskiem o nałożenie sankcji proporcjonalnych do powagi faktów. Nasza Federacja jest całym sercem z jeźdźcami, których to dotyczy.'
Sam UCI spotkała się jednak z krytyką za to, co niektórzy uważają za niebezpieczne zakończenie i sposób, w jaki bariery przełamują się po uderzeniu.
Podczas zjazdu na prostą metę zawodnicy osiągnęli prędkość przekraczającą 80 km/h, podczas gdy bariery wzdłuż drogi katapultowały się po uderzeniu w drogę, zderzając się z większą liczbą zawodników.
Część kolarzy wyraziła już swoje zaniepokojenie na mecie w Katowicach, pisząc Fabio Sabitini z Cofidis: „Tour of Poland musi zrozumieć, że dotarcie do celu z prędkością 85 km/h jest zawsze samobójstwem. I przez lata myślałem w ten sam sposób, ale oni zawsze chcą serialu.
W odpowiedzi Francisco Ventoso z CCC Team zgodził się, wzywając związek kolarzy CPA do podjęcia działań: „Nasz związek, czyli CPA, pozwala na to. [Oni] nigdy nie zrobili nic dla bezpieczeństwa. Czy teraz będą? zapytał.
Nagłówek artykułu został zmieniony po dokładniejszym tłumaczeniu tweeta Groenewegena