Weteran peletonu Mathew Hayman ogłasza przejście na emeryturę

Spisu treści:

Weteran peletonu Mathew Hayman ogłasza przejście na emeryturę
Weteran peletonu Mathew Hayman ogłasza przejście na emeryturę

Wideo: Weteran peletonu Mathew Hayman ogłasza przejście na emeryturę

Wideo: Weteran peletonu Mathew Hayman ogłasza przejście na emeryturę
Wideo: The Matt Math is mathing. 2024, Kwiecień
Anonim

Kolejny stary gwardzista kolarstwa odkłada swój rower na dobre, ponieważ mistrz Roubaix 2016, Hayman, wzywa czas na karierę

Po 20 sezonach kariery, Mathew Hayman z Mitchelton-Scott postanowił zawiesić swój rower w 2019 roku. Australijczyk ogłosił swoją decyzję w emocjonalnym liście otwartym, w którym oddał hołd wszystkim, którzy wspierali go poprzez jego długa kariera, która obejmuje trzy zespoły.

W liście Hayman powiedział: „Nadszedł czas, abym podjął bardzo trudną decyzję, z którą zmagałem się miesiącami, głównie ze strachu przed tym, jak wyglądałoby moje życie bez bycia zawodowym sportowcem.

'Już dawno zapomniałem, jak to jest nie mieć programu wyścigowego. Jazda na rowerze definiowała mnie od tak dawna, ale coraz bardziej inna, pochłaniająca wszystko, stała w moim życiu, moja rodzina, walczy o moją uwagę i teraz muszą być moim priorytetem”.

40-latek następnie stwierdził, że spędził 19 lat z niecierpliwością na następny wyścig, ale teraz „cieszył się zbyt wieloma godzinami w zdecydowanie zbyt wielu autobusach zespołowych”.

Jeźdźca podziękował również za wsparcie swojej żony Kym oraz „fanów, którzy nie oglądają mnie na wyścigu, nie mogą mniej dbać o moje wyniki” dzieci, Harper, Noah i Elodie.

Hayman szczerze pochwalił pracę, jaką szef zespołu Gerry Ryan wykonał, aby stworzyć australijską drużynę w WorldTour mężczyzn i kobiet, mówiąc: „Myślę, że jego hojność dla sportu sprawiła, że jest faktem ścieżka dla każdego młodego australijskiego chłopca lub dziewczynki, którzy marzą o jeździe i wygrywaniu największych wyścigów na świecie, nie tylko w tym zespole, ale w całym sporcie.'

W wieku 40 lat Hayman będzie się cieszył swoją ostatnią wizytą na kurtynie podczas swojego domowego Tour Down Under w styczniu 2019 roku.

Hayman zostanie zapamiętany jako jeden z najbardziej lojalnych domokrążców peletonu w jego długiej karierze, która rozpoczęła się w holenderskim zespole Rabobank w 2000 roku.

Po 10 sezonach w Rabobank, Hayman dołączył do Team Sky, aby rozpocząć swoją działalność w 2010 roku, już w wieku 31 lat. Potem cztery sezony z brytyjską drużyną, dopóki nie przeniósł się do rodzimej drużyny Orica-GreenEdge w 2014 roku. skład Hayman jest najlepiej kojarzony z.

Spędzając sześć sezonów jako kapitan drużyny drogowej, często poświęcając się dla innych, Hayman będzie najbardziej czule zapamiętany przez publiczność za jedyne wielkie zwycięstwo, jakie udało mu się w całej swojej karierze, Paryż-Roubaix 2016.

Hayman próbował wygrać legendarny Cobbled Classic 14 razy do tego momentu, zajmując tylko 8. miejsce jako najlepszy wynik w 2012 roku.

Jego zespół Orica-BikeExchange utknął jednak przy nim z tym celem, który realnie mógł nigdy nie nadejść.

Jednak pomimo złamania ręki na początku sezonu, które spowodowało, że zsiadł z roweru, gwiazdy zrównały się z Haymanem, odnosząc jedno z najbardziej emocjonalnych i zasłużonych zwycięstw współczesnej epoki.

Pokonując legendę Roubaix, Toma Boonena w sprincie, Hayman stał się drugim Australijczykiem, który odniósł zwycięstwo na torze welodromu pod koniec jednej z najbardziej pamiętnych edycji wyścigu.

Hayman przypomniał sobie to zwycięstwo w swoim liście, nazywając je „najbardziej dumnym pojedynczym momentem” w swojej sportowej karierze.

'Zakochałem się w Roubaix na początku mojej kariery i czasami czułem, że wyścig po prostu mnie dręczy. Siedemnaście razy ścigałem się z Compiègne do Roubaix i za każdym razem był to niesamowity dzień, ale w 2016 roku podniosłem nad głowę (zaskakująco ciężki) bruk” – powiedział Hayman.

'To był najbardziej dumny moment w mojej sportowej karierze, kulminacja wszystkich prób, nauki i nigdy nie poddawania się. Zawsze jedź dalej”.

Moment, w którym przekroczył linię mety, został uchwycony, podobnie jak cały wyścig, w naklejanym na ścianę serialu YouTube, Backstage Pass, co doprowadziło do jednego z najbardziej emocjonalnych 19-minutowych zawartość rowerowa kiedykolwiek.

Zalecana: