Armstrong osiąga ugodę w wysokości 5 mln USD z rządem USA i Landis

Spisu treści:

Armstrong osiąga ugodę w wysokości 5 mln USD z rządem USA i Landis
Armstrong osiąga ugodę w wysokości 5 mln USD z rządem USA i Landis

Wideo: Armstrong osiąga ugodę w wysokości 5 mln USD z rządem USA i Landis

Wideo: Armstrong osiąga ugodę w wysokości 5 mln USD z rządem USA i Landis
Wideo: Goldman Sachs to Pay $5B in Mortgage Settlement 2024, Może
Anonim

Proces nie trafi do sądu; Armstrong ma rok na opłacenie opłat

Lance Armstrong i jego prawnicy zawarli pozasądową ugodę wartą 5 milionów dolarów z rządem Stanów Zjednoczonych i byłym kolegą z drużyny Floydem Landisem, zamiast wszczynać proces sądowy w sprawie fałszywych roszczeń w przyszłym miesiącu.

Decyzja o osiedleniu się poza salą sądową została ogłoszona wczoraj wieczorem. Armstrong zgodził się zapłacić 5 milionów dolarów rządowi Stanów Zjednoczonych oraz dodatkowe 1,65 miliona dolarów Landisowi na pokrycie kosztów i wydatków prawnych.

Były siedmiokrotny mistrz Tour de France bez wątpienia uzna to za zwycięstwo, ponieważ potencjalny proces sądowy mógł go kosztować 100 milionów dolarów.

Jak dobrze wiadomo, były mistrz Armstronga i zhańbiony zwycięzca Touru, Landis, złożył pierwotny pozew w 2010 roku, twierdząc, że Armstrong oszukał amerykańską pocztę, biorąc nielegalne narkotyki podczas wyścigów.

Oryginalnie Armstrong stanowczo zaprzeczył twierdzeniom Landisa, ale szybko to rozwikłało się, gdy amerykański urząd antydopingowy oskarżył go o kilka przełomowych naruszeń antydopingowych w 2012 roku. W następnym roku Armstrong pojawił się w programie telewizyjnym Oprah Winfrey, aby przyznać się do jego dopingu.

To spowodowało decyzję rządu Stanów Zjednoczonych o przyłączeniu się do procesu w celu odzyskania milionów dolarów wydanych przez pocztę amerykańską na sponsorowanie zespołu Armstronga w wysokości 32 milionów dolarów w latach 1999-2004. Uważa się, że Armstrong otrzymał osobiście 13,5 mln.

Po pięciu latach dyskusji i przygotowań do sądu wydawało się, że ta przełomowa sprawa w końcu dotrze do Waszyngtonu w przyszłym miesiącu, jednak obie strony osiągnęły porozumienie.

To oszczędza rumieńców publicznego procesu, w którym rząd planował wezwać 50 świadków do doków.

Jeśli chodzi o Armstronga, to pytanie co teraz? Bez wątpienia odetchnie z ulgą. Gdyby stanął przed sądem, mógłby zostać użądlony grzywną w wysokości 100 milionów dolarów. Wielu spekulowało również, że ugoda pozasądowa byłaby trzykrotnością uzgodnionej opłaty.

Armstrong ma rok na zapłacenie rządowi i Landisowi. Jego nieruchomość w Austin, która jest obecnie wystawiona na rynek za 7,5 mln USD, będzie stanowić zabezpieczenie.

Armstrong będzie również kontynuował swój cichy powrót do świata kolarstwa. Wraz ze współgospodarzem JB Hagerem, Armstrong nagrywa podcast Stages o profesjonalnym kolarstwie. Teksańczyk miał również wziąć udział w tegorocznym Tour of Flanders jako gość specjalny, ale odwołano go o godzinie 11. z powodów osobistych.

„Cieszę się, że mogę rozwiązać tę sprawę i iść naprzód z moim życiem”, powiedział Armstrong w komunikacie prasowym.

'Nie mogę się doczekać, aby poświęcić się wielu wspaniałym rzeczom w moim życiu - mojej piątki dzieci, mojej żonie, podcastowi, kilku ekscytującym projektom pisarskim i filmowym, mojej pracy jako osoby, która przeżyła raka i mojej pasji do sportu i zawodów. Jest na co czekać.”

Zalecana: