Lizzie Deignan: Równa nagroda pieniężna to „więcej niż gest”

Spisu treści:

Lizzie Deignan: Równa nagroda pieniężna to „więcej niż gest”
Lizzie Deignan: Równa nagroda pieniężna to „więcej niż gest”

Wideo: Lizzie Deignan: Równa nagroda pieniężna to „więcej niż gest”

Wideo: Lizzie Deignan: Równa nagroda pieniężna to „więcej niż gest”
Wideo: THE QUEEN 👑 IS BACK | All Access: Lizzie's Comeback | Trek-Segafredo 2024, Może
Anonim

Lizzie Deignan opowiada o znaczeniu nagród pieniężnych i parytecie relacji z trasy kobiet

'Witam, nieodebrane połączenie z tego numeru.'

„Tak, to Lizzie Deignan”, mówi głos mistrzyni świata w wyścigach szosowych z 2015 roku. Nie wiem, dlaczego jestem zaskoczony; Jej ludzie powiedzieli mi, że spróbuje zadzwonić.

Gwiazda Boels Dolmans rozmawia z kolarzem z pociągu po ogłoszeniu, że tegoroczny Ovo Energy Women’s Tour będzie w końcu oferować taką samą nagrodę pieniężną – łącznie 90 000 EUR – jak w przypadku mężczyzn.

Lizzie była zasypana wywiadami podczas inauguracji w Parlamencie, więc ściska telefon przed powrotem do domu w Monako. Mam nadzieję, że dostanę moje pytania, zanim sygnał się włączy.

„Myślę, że to coś więcej niż gest”, mówi Deignan o nagrodach pieniężnych. „Czasami przy równych pulach nagród może się zdarzyć, że wielkie pieniądze to historia; to coś więcej.

'Fakt, że to zrobili, oznacza, że wyrównali szanse dla zwycięzców kobiet i mężczyzn.

Deignan postrzega ten parytet jako punkt zwrotny dla sportu. „Myślę, że jesteśmy teraz w punkcie, w którym nie ma już miejsca na wymówki – ludzie po prostu już w nie nie wierzą.

„Sport idzie do przodu i nie może się teraz cofnąć”.

CEO Ovo Energy, Chris Houghton, powiedział podczas premiery, że nie może z czystym sumieniem wyjaśnić swoim dwóm córkom, dlaczego profesjonalne zawodniczki rowerowe zarabiają mniej niż ich koledzy płci męskiej. Dodatkowe 55 000 € od Ovo ponad dwukrotnie zwiększyło pulę nagród kobiet z 35 000 €.

Wiele osób uważa, że Women’s Tour to światowy lider w wyścigach profesjonalnych kobiet, ale w styczniu został on zepchnięty na wyższy poziom, gdy Tour Down Under ogłosił równe nagrody pieniężne. Być może więcej pójdzie w ich ślady.

Deignan wierzy, że inwestycja Ovo pomogła zwiększyć zasięg telewizyjny, który opisuje jako „ogromny, ponieważ platforma dla fanów ma kluczowe znaczenie.

'Dla mnie chodzi o to, że musimy pokazać, jak ekscytujący jest to sport, a osobiście, jeżdżąc dla Boels Dolmans, jesteśmy agresywnym, taktycznym zespołem i możemy naprawdę to pokazać w telewizji ma ogromne znaczenie” – mówi.

W tym roku Eurosport i ITV będą organizować godzinne wydarzenia wieczorne każdego dnia wyścigów, z powtórkami następnego dnia. W poprzednich latach najciekawsze momenty były pokazywane bardzo późno wieczorem, o różnych porach lub na mniejszej liczbie kanałów, co utrudniało fanom śledzenie.

Podobnie jak Emma Pooley, Deignan zainspirował się oglądaniem brytyjskiej olimpijskiej siedmiobocznicy Denise Lewis w telewizji na długo przed pojawieniem się telewizji o kolarstwie kobiet.

'Myślę, że jako młoda dziewczyna naprawdę ważne jest, aby widzieć profesjonalny sport dla kobiet. Dorastając, tak naprawdę tego nie widziałem.

'Nigdy nie widziałem Nicole Cooke. Możesz być tym, co widzisz i o to właśnie chodzi.”

To zachęcające, że młoda lekkoatletka rozpoczynająca dziś kolarstwo ma znacznie więcej możliwości niż Lizzie.

'Liczba zespołów prowadzących profesjonalny program poprawiła się, szczególnie w kraju, zapewniając ścieżkę utalentowanym brytyjskim kolarzom, którzy mogą uzyskać dostęp do wyścigów WorldTour. Kiedy zaczynałam, to nie było możliwe – mówi.

Podobnie jak wiele profesjonalnych zawodniczek, ma nadzieję, że te zmiany wyślą wiadomość młodym dziewczynom, że kobiety nie muszą ustępować w sporcie mężczyznom.

'Moja siostrzenica ma sześć lat i mawiała, gdy była na męskich zawodach kolarskich: „gdzie jest Lizzie?”

„Nie mogła zrozumieć koncepcji, że nie będzie wyścigu dla mnie, a teraz jest na Women's Tour i mówi „gdzie są mężczyźni?” i to świetnie”.

Organizatorzy wyścigów wciąż muszą jednak poprawić swoją grę, czasami w najbardziej podstawowych szczegółach. Deignan krytycznie odnosił się do La Course w zeszłym roku, po tym, jak organizatorom nie udało się zapewnić odpowiednich udogodnień dla kobiet w jeździe na czas w Marsylii, w tym, co niewiarygodne, toalet.

'Myślę, że La Course to świetne wydarzenie, ale scena w Marsylii była w dużym stopniu eksperymentem i z punktu widzenia sportowca to po prostu nie zadziałało; nie było udogodnień, nie było toalet dla kobiet, jedyne, jakie znaleźliśmy, były zamknięte.

'Kiedy przygotowujesz się do jazdy na czas w 30-stopniowym upale, musisz się nawodnić i musisz iść do toalety. Rozumiem, że przesuwają granice i testują, co działa, ale musi być pewien [standard].'

Chociaż Lizzie ściga się w tegorocznym Women's Tour, Lizzie nie wie jeszcze, z którą klasyką się zmierzy – o tym decyduje zespół na podstawie formy bliżej czasu.

Zarówno na torze World Road Race Championships, jak i na torze Women’s Tour odbywa się najwięcej wspinaczek, jakie widziałem od lat – idealne dla rowerzysty takiego jak Deignan.

Zalecana: