Audax: długi weekend

Spisu treści:

Audax: długi weekend
Audax: długi weekend

Wideo: Audax: długi weekend

Wideo: Audax: długi weekend
Wideo: LONGEST RIDE OF THE YEAR SO FAR - 400km AUDAX 2024, Może
Anonim

Audax może wydawać się ekscentryczną niszą, ale jak rowerzysta odkrywa na 624-kilometrowym odcinku Windsor-Chester-Windsor, oferuje mieszankę historii i przygody

Jazda rowerem z Windsor w Berkshire do Chester w Cheshire iz powrotem w ten sam weekend brzmi trochę szaleńczo. To jest jednak dokładnie to, co zamierzam zrobić, gdy dołączam do około 140 innych zawodników w Old Windsor Memorial Hall w sobotni poranek pod koniec maja na 600 km audax Windsor-Chester-Windsor.

Audax może brakować prestiżu i blasku wyścigów lub masowego uroku sportowców, ale jest to zakątek świata kolarstwa, który spokojnie ora swoją bruzdę od około 125 lat. Podobnie jak jazda na czas, jest to niszowe zainteresowanie, którego uczestnicy są postrzegani przez innych rowerzystów z mieszaniną podziwu i podejrzliwości. Znajduje się gdzieś na spektrum kolarskim pomiędzy sportem a turystyką i chociaż zdecydowanie nie jest wyścigiem, istnieje limit czasowy – w tym przypadku 40 godzin na jazdę, która przekracza 624 km – nieco powyżej dystansu podanego w tytule.

Kalendarz na 2015 rok Audax UK, organu zarządzającego kolarstwem długodystansowym w Wielkiej Brytanii, zawiera 16 imprez na dystansie 600 km. Windsor-Chester-Windsor może nie jest najładniejszy – to Bryan Chapman Memorial 600, trasa tam iz powrotem między Chepstow w południowej Walii a Anglesey na północy, przez wspaniałą scenerię Snowdonii. Nie jest też najtrudniejszy – to Pendle 600, który obejmuje Pennines, North York Moors i Lake District, z ponad 10 000 metrów wspinaczki. Jest jednak najbardziej znaczący historycznie. Założony w 1976 roku, oryginalny Windsor-Chester-Windsor został stworzony, aby umożliwić brytyjskim kolarzom zakwalifikowanie się do 1200-kilometrowego wyścigu Paris-Brest-Paris (PBP), flagowego wydarzenia międzynarodowego kalendarza audax.

Torba na batoniki Carradice
Torba na batoniki Carradice

Korzenie PBP sięgają połowy lat 80. XIX wieku, kiedy Maurice Martin, założyciel francuskiej gazety rowerowej Véloce-Sport, wymyślił nowy rodzaj długodystansowej imprezy rowerowej. Znany jako „brevet” (certyfikat) po karcie, którą nosili zawodnicy, która była stemplowana w punktach kontrolnych na trasie jako dowód przejścia, wyzwaniem było pokonanie ekstremalnych dystansów w określonym czasie, ale w duchu niekonkurencyjnym. Termin audax, z łaciny oznaczający „pogrubienie”, określa nieco inny rodzaj imprezy wynalezionej we Włoszech w tym samym czasie, w której drużyny kolarzy pokonują ustalony dystans w ustalonym tempie, dowodzone przez kapitana szosowego. Audax to termin, który utknął w Wielkiej Brytanii, chociaż brevet jest nadal preferowany w innych krajach.

To nie przypadek, że wiele wczesnych brevetów było sponsorowanych przez gazety – relacje ogromnie zwiększyły sprzedaż. W 1891 roku Pierre Giffard, redaktor Le Petit Journal, zorganizował pierwszy brevet Bordeaux-Paryż (560 km), który okazał się takim sukcesem, że w tym samym roku zorganizował większą imprezę. I tak narodziło się PBP. Odbywa się co cztery lata, a kolejna edycja odbędzie się w sierpniu, kiedy międzynarodowa grupa licząca do 6 000 zawodników wyruszy ze stolicy Francji, aby przejechać na zachodni kraniec Bretanii iz powrotem w ciągu 90 godzin. W dzisiejszych czasach warunkiem wstępu jest seria jazd „super-randonneur”, składająca się z brevetów o długości 200, 300, 400 i 600 km, a dla wielu moich kolegów jeźdźców dzisiejsza impreza jest kulminacją procesu kwalifikacyjnego.

Więc co to za atrakcyjność?

„To nie jest wyłączność, nie chodzi o to, jak szybko możesz jechać i jest to świetny sposób na zobaczenie Wysp Brytyjskich” – mówi James Fairbank, szef marketingu w Rapha i członek zespołu Rapha, który wszedł do ostatniego PBP w 2011 roku. Podczas gdy niektórzy w społeczności audax postrzegali zainteresowanie Raphy jako cyniczne działanie marketingowe (na tle swojego zaangażowania opracowała koszulkę Brevet i kamizelkę), odczuwasz autentyczne uczucie ciepła i entuzjazmu ze strony Fairbank.„Jazda tak długą drogą może być trudna, ale nagrody za wystawienie karku są współmierne. Nawiązałem trwałe przyjaźnie i miałem niesamowite doświadczenia. Pomnik Bryana Chapmana to jedna z najbardziej fantastycznych przejażdżek, jakie kiedykolwiek odbyłem – dodaje.

Audax w hrabstwie Oxfordshire
Audax w hrabstwie Oxfordshire

Wyruszamy z Windsoru w dwóch grupach, pierwsza o 6 rano i moja o 7.30. Jadąc z grupą przez kilka mil na otwarcie, wkrótce słyszę sygnał dźwiękowy z kierownicy, który ostrzega mnie o pominiętym zakręcie. W przeciwieństwie do sportowców, audax nie jest oznakowany, więc dzisiaj używam mojego Garmina, chociaż wielu audaxerów nadal woli trzymać się tradycyjnego drukowanego arkusza tras przyklejonego do kierownicy.

Oryginalna trasa Windsor-Chester-Windsor była funkcjonalną trasą wzdłuż głównych dróg i wymarła w 1991 roku z powodu połączenia rosnącego natężenia ruchu i rozszerzającego się kalendarza wydarzeń, które oferowały bardziej atrakcyjne alternatywy. Przywrócona w zeszłym roku nowa inkarnacja trzyma się głównie wiejskich dróg i cichych wiosek, chociaż kilka krótkich odcinków głównej drogi, takich jak A44, jest nieuniknionych.

„Opracowanie trasy między Windsor i Chester, która trzymała się z dala od głównych dróg, a mimo to nie przekraczała 630 km, a która jest ładna, była trudnym wyzwaniem” – mówi organizator Danial Webb. „Zajęło to około siedmiu pełnych dni, aby opracować, napisać, jeździć, poprawiać i sfinalizować oraz prawdopodobnie kolejny dzień sprawdzania w ostatniej chwili pod kątem robót drogowych”.

Może słyszeliście przerażające historie o przejażdżkach Audax, w których uczestnicy ograniczyli się do jedzenia wieprzowiny i butelek mleka czekoladowego na podjazdach garażowych oraz spania w wiatach przystankowych, ale to inny rodzaj przejażdżki. Webb, który prowadzi również flagowy okręt Audax UK Londyn-Edynburg-Londyn 1, 400 km (kolejna edycja 2017), zarezerwował sześć wiejskich domów wzdłuż trasy i wciągnął legion wolontariuszy – wielu z nich doświadczyło samych audaxerów, wszyscy bez wynagrodzenia – aby zapewnić żywność i miejsca do spania. To niezwykłe przedsięwzięcie, tym bardziej, jeśli weźmie się pod uwagę skromną opłatę za wstęp w wysokości 30 funtów.

Pierwsze etapy prowadzą przez Chiltern Hills, omijając Oksford, a następnie przez urocze kamienne wioski Cotswolds w kolorze miodu. Mimo wiatru w twarz jest to dobry dzień na przejażdżkę rowerem.

Wieś Audax
Wieś Audax

Podjazdy nie są największe, ale pokonuję je powoli, pamiętając, że przed nami długa droga. Tempo to sztuka na tak długiej przejażdżce, ale krótko przed drugą kontrolą na Weston-sub-Edge (130km) zaczynam łapać maruderów od startu o 6 rano, w tym ekipę kolarzy ElliptiGO. Te mobilne orbitreki pokazują, że nie ma czegoś takiego jak typowy rower audax. Większość dzisiejszego peletonu jest wprawdzie bardziej konwencjonalna, ale nadal obejmuje wszystko, od klasycznych stalowych tourerów z manetkami na dolnej rurze, błotnikami i bagażnikami na sakwy po wysokiej klasy rowery z włókna węglowego i tytanu.

Podoba mi się jazda przez Droitwich do Hartlebury i Lilleshall w towarzystwie kolegi o imieniu Aidan, rozmawiając o innych przejażdżkach, które odbyliśmy, podziwiając wspaniałe brytyjskie krajobrazy. Jedyne zagrożenia na tym odcinku to kilka nierównych kawałków i kilka brodów. Postępy są stabilne, ale trochę opóźniam swój harmonogram, częściowo dzięki temu wiatrowi w twarz, a częściowo dzięki wystawnemu cateringowi za sterami. Trudno oprzeć się pokusie ociągania się i zapychania twarzy ciastem na każdym przystanku. Gdy wyjeżdżamy z Lilleshall (240km), zbliża się zmierzch, ale prognozowane opady deszczu się trzymają. Przynajmniej na razie.

Przygotowanie jest królem

Wciąż jestem około 30 km od Chester, kiedy czuję pierwsze krople deszczu na twarzy, ale na szczęście nie na tyle mocno, aby uzasadnić zatrzymanie się i założenie impregnatu. Samowystarczalność to jedna z kluczowych zasad audax – na trasie nie ma samochodów pomocniczych, mechaników ani sanitariuszy, więc moja sakwa Carradice Barley jest wyładowana wszystkimi zapasowymi ubraniami, apteczkami pierwszej pomocy, dętkami i narzędziami, których mogę potrzebować na poboczu remont. Mam nadzieję, że większość z nich nie będzie mi potrzebna.

Mniej więcej w tym czasie zaczynam napotykać reflektory szybszych kolarzy na powrotnej nodze. Zanim dotarłem do punktu zwrotnego w Chester, z nieba płynął już stały strumień jeźdźców zmierzających w przeciwnym kierunku i stały strumień wody. Kilku jeźdźców rozbija się na łóżkach polowych na jednym końcu hali, ale jestem chętny, aby złamać tył tej przejażdżki, więc po uzupełnieniu jedzenia (ponownie) i przebraniu się w mój ciepły, odporny na warunki atmosferyczne strój nocny, jest z powrotem. w deszcz.

Jedzenie Audax
Jedzenie Audax

Na początku droga jest ciężka, ale łączę się z innym kolarzem i firma odwraca mój umysł od cierpienia, pomimo ciągłego deszczu. Radzenie sobie z tymi wahaniami nastroju jest tak samo wyzwaniem, jak fizyczna strona tak długiej jazdy.

Tuż przed 4 nad ranem dochodzę do końca snu. Odkładam mokry sprzęt, żeby wyschnąć i niespokojnie drzemać w zaciemnionym korytarzu/sypialni. Kiedy ponownie wyruszam w drogę krótko po 6 rano, deszcz nadal pada i nie przestaje padać do późnego poranka, ale zanim ponownie dojadę do Weston, zamienia się w przyjemne popołudnie.

Następny odcinek powrotny przez Cotswolds. Z 500 km w nogach, teren kolejki górskiej, który nie wydawał się taki zły podczas podróży na zewnątrz, teraz wydaje się ciężką pracą. Godziny w siodle dają się we znaki i gdy docieram do Chalgrove, lewe kolano głośno narzeka. Ale po pokonaniu 570 km nie poddaję się teraz i niedługo zapach linii mety daje mi impuls do ostatniego zrywu. Aby podkreślić, że nie jest to wyścig, publikowanie czasów ukończenia na przejażdżkach audax jest surowo zabronione, więc nie zdradzę czasu na zegarze, kiedy wróciłem do Izbie Pamięci. To i tak nie jest ważne. Zrobiłem to w terminie i tylko to się liczy. Do tej pory kolarze są tak napięci – zarówno na trasie, jak i psychicznie – że tył stawki jest jeszcze jakieś cztery lub pięć godzin od Windsoru, podczas gdy najszybsi kolarze wrócili do bazy kilka godzin temu i są już na dobrej drodze do domu.

Później dowiaduję się, że ze 137 startujących, 117 skończyło, 15 nie ukończyło, a kolejnych pięciu skończyło po godzinie 23:00. Rozsądny wskaźnik zużycia, pokazujący, że taka jazda popycha wielu rowerzystów do granic możliwości, ale większość pozostaje niezrażona.

Aby zademonstrować ducha audax, powiedziano mi, że zawodnik korzystający z tego wydarzenia jako swojego ostatniego kwalifikatora PBP doznał katastrofalnego pęknięcia w suportu około 450 km po jeździe, tylko po to, by inny zawodnik podarował swój rower. mógł ukończyć swoją kwalifikację. Czy możesz sobie wyobrazić, że dzieje się to na sportowcu?

Szczegóły

Jeśli lubisz dźwięk jazdy przez cały dzień i całą noc…

Co: Windsor - Chester - Windsor audax.

Gdzie: Windsor, Berkshire.

Kiedy: Następne wydarzenie odbędzie się dopiero w 2019 roku (aby zbiegać się z Paryż-Brześć-Paryż). Audax o długości 1 400 km Londyn-Edynburg-Londyn planowany jest na rok 2017.

Cena: 30 £ (w 2015 r.)

Zarejestruj się: aukweb.net

Zalecana: