Cztery zwycięstwa w Grand Tour i dwa Monumenty, a Vincenzo Nibali jest spragniony nowego wyzwania
Imponujące zwycięstwo solo w Il Lombardia w ostatni weekend dało Vincenzo Nibali (Bahrain-Merida) swój drugi w karierze Monument.
To ostatnie zwycięstwo zostało dodane do jego czterech tytułów Grand Tour, w których Włoch zwyciężył we wszystkich trzech wyścigach etapowych trwających trzy tygodnie.
Z palmarès tak bogatym, 32-latek mógłby łatwo spocząć na laurach, mając pewność, że udało mu się osiągnąć znacznie więcej niż większość w swoim sporcie.
Jednak dla Włocha wygląda na to, że rok 2018 przyniesie nowe ambicje, wykraczające poza jego zwykłe cele Grand Tour, z perspektywą dążenia do sukcesu zarówno w Liege-Bastogne-Liege, jak i na Mistrzostwach Świata.
W rozmowie z Tuttobici Sycylijczyk powiedział, że chciałby powrócić do ardeńskich klasyków w poszukiwaniu zwycięstwa w Liege.
'Zanim opowiem o przyszłorocznych programach, chcę zobaczyć trasy Tour i Tour, ale potwierdzam, że chciałbym wrócić do jazdy na klasykach.'
Nibali następnie powiedział, że skupi się konkretnie na Liege-Bastogne-Liege, mając nadzieję na rywalizację z Julianem Alaphilippe, który w ubiegłą sobotę zajął drugie miejsce na Il Lombardia, za Włochem.
Drugi w 2012 roku to poprzedni najlepszy wynik Nibali w „La Doyenne”, pokazujący wyraźną zdolność do wygrania wyścigu.
Przed ostatnim oświadczeniem Nibali wyznaczył również Mistrzostwa Świata w Innsbrucku w Austrii jako jeden ze swoich głównych celów na 2018 rok. Pagórkowate pole stanowi rzadką okazję dla wspinaczy takich jak Nibali, aby wziąć tęczową koszulkę.
Jeśli Nibali miałby odejść ze zwycięstwem w tych dwóch jednodniowych wyścigach w przyszłym sezonie, kliniczna jakość Włocha nie mogłaby być dłużej ignorowana i w końcu otrzymałby uznanie, na które w pewnym stopniu zasługuje.
Pomimo zwycięstw we wszystkich Grand Tourach, wyczynu osiągniętego tylko przez sześciu kolarzy i dwóch tytułów Il Lombardia, wielu często nie pochwala jakości Nibaliego.
Zwycięstwo w Tour de France 2012 nastąpiło po tym, jak jego najbliżsi rywale, Chris Froome i Alberto Contador, odpadli z rywalizacji, co doprowadziło do wielu pytań o okoliczności, w jakich wziął żółtą koszulkę.
Pytano również o jego zwycięstwa w Giro d'Italia i Vuelta a Espana, przy czym niektórzy sugerują, że Nibali jeszcze nie wygrał Grand Tour ścigając się z najlepszym talentem klasyfikacji generalnej.
Jednak z każdym większym zwycięstwem Włoch udowadnia swoją niezaprzeczalną jakość, dzięki której jest teraz jednym z najbardziej utytułowanych aktywnych kolarzy w zawodowym peletonie.
Wraz z Damiano Cunego i Alejandro Valverde, Nibali jest tylko jednym z trzech aktywnych jeźdźców, którzy wygrali trasę Monument and Grand.
Dodatkowo, po odejściu Contadora, Nibali pozostaje jedynym aktywnym kolarzem, który wygrał wszystkie trzy Wielkie Toury.
Jeśli człowiek, którego nazywają „rekinem z Mesyny”, może odnieść zwycięstwo w jednym z dwóch jednodniowych wyścigów, do których będzie dążył w przyszłym roku, hałas, który zapamięta Nibali jako jeden z wielkich, może stać się ogłuszający.