Q&A: Reżyser Tour de France Christian Prudhomme

Spisu treści:

Q&A: Reżyser Tour de France Christian Prudhomme
Q&A: Reżyser Tour de France Christian Prudhomme

Wideo: Q&A: Reżyser Tour de France Christian Prudhomme

Wideo: Q&A: Reżyser Tour de France Christian Prudhomme
Wideo: DO YOU SPEAK POLISH?🇵🇱 2024, Kwiecień
Anonim

Mężczyzna odpowiedzialny za pasjonującą trasę 2017 opowiada o magii Izoard, o tym, jak Yorkshire jest jak Belgia, i o swoim pierwszym małym czerwonym rowerze

Tour de France 2017 zakończył się w weekend, a Chris Froome zdobył swoją czwartą koronę Tour po najbliższej bitwie GC w historii Tour. Podczas gdy Froome, Romain Bardet, Rigoberto Uran i inni zawodnicy, którzy tak zaciekle walczyli o żółtą koszulkę, zasługują na ogromne uznanie za uczynienie wyścigu tak ekscytującym, podobnie dyrektor Tour, Christian Prudhomme.

To Prudhomme wymyślił i podpisał najbardziej interesującą trasę Tour od dziesięcioleci, przygotowując scenę dla Froome i spółki do walki na drogach dzień po dniu. Rozmawialiśmy z samym człowiekiem w przededniu Touru o jego nadziejach związanych z wyścigiem io tym, gdzie widzi Tour w szerszym kontekście kolarstwa.

Rowerzysta: Tegoroczny Tour de France przemierza pięć pasm górskich: Wogezy, Jurę, Pireneje, Masyw Centralny i Alpy. Czego możemy się spodziewać?

Christian Prudhomme: Po raz pierwszy od 25 lat pokonujemy wszystkie pięć pasm górskich. Ostatni raz miał miejsce w 1992 roku, podczas bardziej przypominającej „europejską trasę”. Trafił do siedmiu krajów.

Mam jednak nadzieję, że na tej trasie zobaczymy zawodników, którzy startują w klasyfikacji generalnej od pierwszego dnia w Dusseldorfie przez La Planche des Belles Filles [etap 5] do Col d'Izoard [etap 18].

Byłem w La Planche na początku tego roku i mam te zdjęcia [pokazuje na swoim telefonie zdjęcia ośnieżonego szczytu].

Myślę, że jeśli tak jest, nie będzie można zobaczyć zwycięzcy! Ale jesteśmy w porządku. W lipcu będzie cieplej.

Cyc: Wyścig odbędzie się po raz pierwszy na szczycie na Col d’Izoard. Co zainspirowało ten pomysł?

CP: Dzisiaj, kiedy mówimy o wielkich górach Tour, mówimy o Alpe d'Huez, Mont Ventoux, Galibier i Tourmalet, ale dla mnie Izoard jest naprawdę legendą Touru.

Kiedy myślisz o wyjątkowej scenerii, Casse Déserte [krajobraz zboczy i postrzępionych skał po południowej stronie Izoardu] jest po prostu niewiarygodny. To księżyc!

Wyczyny wielkich mistrzów w takich miejscach są potęgowane ze względu na scenerię. Ostatnim zwycięzcą Touru, który również jako pierwszy pokonał Izoarda, był Lucien Van Impe w 1976 roku, więc minęło ponad 40 lat, odkąd zawodnik to zrobił.

Byłbym bardzo szczęśliwy widząc najlepszych zawodników na świecie walczących dziś o żółtą koszulkę na tej legendarnej górze.

Cyc: Dwie próby czasowe, dziewięć płaskich etapów oraz 10 etapów pagórkowatych i górskich, czy masz nadzieję, że ten wyścig ma coś dla wszystkich jeźdźców?

CP: Mamy nadzieję! Wiesz, że jako organizatorzy staramy się – zawsze marzymy.

Oczywiście najpierw jestem fanem kolarstwa. Stałem przy drogach we Francji podczas Touru. Chcę jak najszybciej oglądać wyścig jak kibic.

Nie chcę być tylko gościem VIP. Oczywiście cieszę się, że mogę coś wypić, ale cieszę się tak samo, jak wszyscy, że mogę wyjść z fanami, ciesząc się akcją.

Mam nadzieję, że jest to zrównoważona trasa i wspaniały wyścig.

Cyc: Czy jazda samochodem prowadzącym nie jest najlepszym miejscem w domu?

CP: Tak! Jestem szczęściarzem!

Obraz
Obraz

Cyc: Czy uważasz, że dodatkowe czasy są dobre dla wyścigów?

CP: Kiedy przyjechałem [w 2007] pominąłem ich, ale była to kwestia trasy.

W 2008 roku zdecydowaliśmy, że nie chcemy żadnych dodatkowych czasów, ponieważ spojrzeliśmy na kurs i zobaczyliśmy, że to nie pomoże. W 2015 roku postanowiliśmy ponownie skorzystać z czasów premii, ponieważ na początku mieliśmy cały tydzień na podróż z Holandii do Bretanii, więc pomyśleliśmy, że będzie dobrze.

To, czy pomogą w tym roku, czy nie, będzie zależało od różnicy między zawodnikami po pierwszej próbie czasowej [Etap 1], ale może pomogą zmienić żółtą koszulkę w którymś z dni.

Nie mogę powiedzieć, że nienawidzę premii lub że je uwielbiam. To naprawdę zależy od kursu.

Cyc: Jesteś teraz zaangażowany w organizację Tour de Yorkshire. Czy jesteś zadowolony ze spuścizny po Wielkim Wyjeździe w Yorkshire w 2014 roku?

CP: Jesteśmy bardzo zadowoleni. Masz pasję – pasję!

Kilka lat temu powiedziałem, że fani kolarstwa w Wielkiej Brytanii są jak Belgowie. Ludzie nie rozumieli, ale mówiłem o niesamowitej pasji fanów.

Jesteś jak Belgowie, którzy mówią po angielsku. Masz tę samą pasję do jazdy na rowerze.

W Liège-Bastogne-Liège w tym roku patrzyłem na nową wspinaczkę, Côte de la Ferme Liberte, która na początku jest bardzo stroma, i nagle powiedziałem: „Wow, to jest jak Yorkshire”.

Oczywiście, widzieliśmy tego rodzaju wspinaczki w Belgii na Ardennes Classics od ponad pół wieku, więc spodziewamy się ich tam, ale teraz widzimy je również w Yorkshire.

Nie wiedzieliśmy o Yorkshire 10 lat temu. Masz niesamowitą scenerię, a wzgórza i wybrzeża są również bardzo dobre dla telewizji.

Cyc: Jak wcześnie planujesz kolejną edycję Tour de France i Tour de Yorkshire?

CP: Pracujemy nad trzema edycjami z rzędu dla Tour de France i Tour de Yorkshire oraz wszystkich innych naszych wyścigów.

Chłopaki bardzo często – zawsze – pracują na trasie i na drogach, aby przygotować się do kolejnych imprez.

Cyc: Promujesz program Bibliotek Rowerowych Yorkshire Bank, który przekazuje stare rowery dzieciom. Czy pamiętasz swój pierwszy rower?

CP: Pamiętam mój pierwszy rower – miał cztery koła. Mieszkaliśmy w Paryżu i w domu moich rodziców był długi taras.

Zacząłem ścigać się z moją siostrą i bratem na tym tarasie, kiedy byłem bardzo mały, może miałem pięć lub sześć lat.

Przed i po Tour de France w lipcu zrobiliśmy może 100 lub 200 rund tego tarasu. Dobrze to pamiętam. To był czerwony rower. Nie wiem, która to marka, ale zdecydowanie była czerwona.

Cyc: Jak znaleźć równowagę między promowaniem kolarstwa jako biznesu a hobby?

CP: Pytałeś mnie właśnie o mój pierwszy rower. Mam teraz 56 lat, ale myślę, że jak prawie wszyscy w moim wieku pamiętam swój pierwszy rower.

Ale teraz mamy dzieci, które nie mają roweru lub nie umieją jeździć. Jazda na rowerze to nie tylko kwestia rozwijania mistrzów, ale także odkrywania życia na rowerze.

Nie chodzi o Chrisa Froome'a czy Marka Cavendisha. Chodzi o edukację. Uważam, że my, organizatorzy, musimy być użyteczni, nie tylko po to, by wymyślać świetne wyścigi, ale by być użytecznym: by pokazać ludziom, że rower jest dobrym narzędziem dla zdrowia, dla środowiska.

Lubimy oglądać mistrzów, ale jazda na rowerze to codzienność.

Cyc: Czy planujesz jakieś nowe wyścigi w przyszłości?

CP: Inne rasy, nie mogę odpowiedzieć, ale inne rodzaje wyścigów, tak. Przyjrzyjmy się kolarstwu kobiet. W tym roku po raz pierwszy odbędzie się La Course nie w Paryżu, ale na Col d’Izoard.

Wysoka, na tej legendzie. A 20 najlepszych zawodników pojedzie w sobotę w Marsylii w kolejności na mecie.

Więc jeśli jeden kolarz jest trzy sekundy przed drugim, wystartuje trzy sekundy do przodu.

Zwycięzcą zostanie pierwszy zawodnik, który dotrze do mety na Stade Velodrome w Marsylii. Ułatwia to fanom i ludziom zrozumienie.

Robimy to, ponieważ mówimy, tak, staramy się znaleźć coś nowego na przyszłość.

Zalecana: